Bad Sectory na dysku. Jak sobie z nimi radzić?

Forumowy magiel: pogaduchy o wszystkim i o niczym.
DeJoker
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 55
Rejestracja: 05 lip 2011, 00:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Bad Sectory na dysku. Jak sobie z nimi radzić?

Post autor: DeJoker »

Właśnie. Czym, i jak pozbyc sie z dysku bad sectorow pod naszym ukochanym systemem operacyjnym?
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2014, 21:37 przez bear7, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: doprecyzowanie tytułu wątku
bear7
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6686
Rejestracja: 20 sty 2009, 23:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Lokalizacja: pwd

Re: Bad Sectory na dysku

Post autor: bear7 »

Wymianą na nowy dysk. Im szybciej tym lepiej. Innej opcji nie ma.
O pomoc pytaj a forum, a nie przez PW.
DeJoker
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 55
Rejestracja: 05 lip 2011, 00:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Bad Sectory na dysku

Post autor: DeJoker »

W prawdzie bad sectory sa tylko 2, ale predzej czy pozniej wiem, ze bez wymiany sie nie obejdzie. Na razie chcialbymje jakos odizolowac.
Awatar użytkownika
rob006
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 417
Rejestracja: 28 paź 2007, 23:11
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Bad Sectory na dysku

Post autor: rob006 »

Bad sectory występują najczęściej w bardzo uszkodzonych obszarach dysku, i nie są to uszkodzenia punktowe, tylko dość rozległe. Odizolowanie poszczególnych bad sectorów nic ci nie pomoże, bo obok nich często znajdują się ich potencjalni następcy. Przeskanuj sobie dysk np MHDD, sprawdź jak to wygląda. Jeśli uszkodzone są duże obszary, jedynym sensownym sposobem reanimacji takiego dysku jest całkowite wykluczenie tego obszaru z użytku, np pomijając go przy tworzeniu partycji. Sam mam dysk, który działa na podobnej zasadzie już z 5-7 lat.
DeJoker
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 55
Rejestracja: 05 lip 2011, 00:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Bad Sectory na dysku

Post autor: DeJoker »

Wiem juz ze bad sectory sa w tych rejonach

Kod: Zaznacz cały

479045868
479045869
479045870
479045871
Teraz pytanie jak wykluczyc ta partie dysku z uzytku?
Awatar użytkownika
Tomfoc
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 2183
Rejestracja: 30 lis 2011, 21:14
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 22.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Bad Sectory na dysku

Post autor: Tomfoc »

Zobacz co wyżej napisał @rob006. Polecenie

Kod: Zaznacz cały

sudo fdisk -l
pozwoli Ci ustalić na której partycji i w której jej części te brzydactwa się znajdują. Możesz wtedy zastanowić się nad zmianą rozmiarów partycji aby bad sectory przypadły w miejscu (niewielkich rozmiarów), gdzie nie ma żadnej partycji. Chyba, że są inne sposoby. Może można jakoś poinformować system aby w tych miejscach danych nie zapisywał.
infort
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 204
Rejestracja: 19 paź 2010, 02:13
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Bad Sectory na dysku

Post autor: infort »

Teoretycznie istnieją polecenia skanowania partycji w poszukiwaniu bad sektorów - przede wszystkim polecenie badblocks oraz e2fsck z parametrem -c i oznaczenia ich jako niezapisywalne w systemie plików. Niestety nie zawsze działa to zgodnie z oczekiwaniami, głównie dlatego, że takie narzędzia były konstruowane dla prostszych systemów plików typu ext2. Nie bez znaczenia jest też nie do końca przewidywalne działanie firmware w nowoczesnych dyskach twardych.

Dysk, na którym pojawiają się bad sektory jest do wymiany i z tym trzeba się pogodzić. Jeśli, jak w Twoim przypadku uszkodzenie jest zlokalizowane w jednym miejscu, możesz zreorganizować partycje, tak jak napisał rob006, to znaczy obszar uszkodzony trzeba pozostawić na miejscu nieprzydzielonym. Jest to kłopotliwe, bo trzeba kompletnie zmienić partycjonowanie ale taki dysk może spokojnie funkcjonować jako zewnętrzny, zapasowy. Jako systemowy w żadnym wypadku. Przypominam też po raz kolejny o konieczności posiadania kopii zapasowej ważnych danych - każda zabawa w partycjonowanie, w szczególności uszkodzonego dysku, może się zakończyć ich utratą.
Toshiba C850 i3-3210M 4GB RAM, Intel HD4000, Ubuntu 14.04
Samsung N145 Lubuntu 14.04

www.bezpieczneubuntu.pl
DeJoker
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 55
Rejestracja: 05 lip 2011, 00:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Bad Sectory na dysku. Jak sobie z nimi radzić?

Post autor: DeJoker »

Z wymiana dysku na nowy oczywiscie sie licze, innej opcji nie ma! Probowalem repamowac bad sectory za pomoca bootowalnego MHDD, jednak MHDD nie wykrywa mojego dysku twardego. Czytalem, ze trzeba przestawic AHCPI na IDE, jednak jak to w laptopach bywa, bios jest bardzo ubogi i nie ma tej opcji... Jednak zanim wymienie dysk chcialbym, aby jeszcze troche podzialal... Macie jakies inne sugestie, jak ominac bad sectory, lub wykluczyc je calkowicie bez partycjonowania od nowa dysku? Bo przyznam szczerze, nie wiem jak te bad sectory pominac przy partycjonowaniu...
infort
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 204
Rejestracja: 19 paź 2010, 02:13
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Bad Sectory na dysku. Jak sobie z nimi radzić?

Post autor: infort »

DeJoker pisze:Macie jakies inne sugestie, jak ominac bad sectory, lub wykluczyc je calkowicie bez partycjonowania od nowa dysku?
Jak Ci napisałem w poprzednim poście, bez partycjonowania nie ma pewnej metody. Uruchom liveUSB/liveCD i spróbuj użyć:

Kod: Zaznacz cały

sudo e2fsck -c /dev/sdax
gdzie x to liczbowe oznaczenie partycji, na której masz badsektory. Jeśli na live nie masz e2fsck to musisz doinstalować. Uwaga, partycja nie może być zamontowana.
DeJoker pisze:Bo przyznam szczerze, nie wiem jak te bad sectory pominac przy partycjonowaniu...
To jest akurat proste. Z systemu live użyj gparted. Ponieważ wiesz, które sektory są uszkodzone, ustaw koniec poprzedniej partycji przed uszkodzeniem, a początek kolejnej za. Czyli pomiędzy partycjami będziesz miał obszar nieprzydzielony. Nie żałuj przestrzeni dyskowej, wez odpowiedni zapas, kilka GB w jedną czy drugą nie powinno być problemem.
Toshiba C850 i3-3210M 4GB RAM, Intel HD4000, Ubuntu 14.04
Samsung N145 Lubuntu 14.04

www.bezpieczneubuntu.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości