TheKrzychuuuuu pisze:Wiem, że będę teraz zmieszany z błotem, ale co mi tam. Czytam wasze posty i oczom nie wierze ile w ludziach jest zła i chęci by drugiej stronie (w tym przypadku micosoftowi) powineła się noga.
W odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie, każdy ma prawo do wyrażenia swojej konstruktywnej opinii lub krytyki. Przypominasz sobie, co sam napisałeś w tym poście:
viewtopic.php?f=170&t=175596&p=995040#p995040? Przypominasz sobie, w jaki sposób wyraziłeś się na temat Windows 8 porównując go do Windows 8.1?
TheKrzychuuuuu pisze:Lubie słuchać ludzi, którzy twierdzą, że po instalacji sterowników wywala system (ja już zainstalowałem kilkunastu osobom windowsa (zaczynając od 98SE przez XP po windowsa

i jeszcze nigdy mi sie to nie zdarzyło). Mi instalując aktualizacje na ubuntu kilka razy wywaliło mi system (Co prawda jestem początkującym linuksiarzem, ale 90% użytkowników Ubuntu to użytkownicy początkujący).
Użytkownikiem Ubuntu jestem od wydania 8.04. Swojego czasu pod ręką miałem 2 laptopy. Jeden do codziennej pracy (nazwijmy go komputer A), na którym istotną rzeczą dla mnie była stabilność i dlatego też, siedział na nim LTS (10.04, a później 12.04) z włączonymi jedynie domyślnymi repozytoriami. Drugi laptop (komputer B), staruszek (na chwilę obecną, stabilnie siedzi na nim Debian), służył do zabawy i eksperymentowania z śródrocznymi wydaniami Ubuntu. Oba zawsze aktualizowane były na bieżąco i nigdy nie zdarzyło mi się, aby komputer A wysypał się po jakiejkolwiek aktualizacji. To, ile razy po aktualizacji wysypał mi się komputer B, mogę policzyć na palcach jednej dłoni.
Problem z początkującymi użytkownikami jest taki - i wiele wątków na forum tą tezę zdaje się potwierdzać - że bezmyślnie, nie zważając na konsekwencje, dodają do systemu wszystko to, co im wpadnie "w ręce": niepotrzebne dodatkowe repozytoria, repozytoria z oprogramowaniem eksperymentalnym i niestabilnym (tylko po to, aby mieć najnowsze wydanie programy X,Y i Z), najnowsze kernele (bo dodano w nim obsługę czegoś, o czym nie mają pojęcia i z czego nigdy nie skorzystają) i tak dalej. Nie twierdzę, że jest to jakaś reguła, ale stąd między innymi wynikają te problemy. Chcesz mieć stabilny system, to do sprawy podchodź rozważnie. Chcesz dłubać w systemie, to kopia systemu (lub chociaż najważniejszych danych) to ważna rzecz.
TheKrzychuuuuu pisze:Piszecie, że windows 10 zerznie od was możliwość pracy na wielu pulpitach, a co powiecie o Macach. Tam taka funkcja też działa kilka lat.
Prosto z
Wikipedii:
Although Spaces was a new feature for Mac OS 10.5, virtual desktops existed for quite some time on other platforms, such as Linux, Solaris, AIX and BeOS. Virtual desktops also existed for Windows[2] and for the Mac OS via 3rd party software [3] and It has been a standard feature on Linux desktops for a number of years.[4] The first platform to implement multiple desktop display as a hardware feature was the Amiga 1000, released in 1985.[5]
TheKrzychuuuuu pisze:Mówicie jeszcze, że windows 10 to będzie klapa i microsoft zbankrutuje, a ja wam powiem tak: Microsoft ma tyle kasy, że może stworzyć 10 niewypałowych wersji windowsa a i tak wyjdzie na plusie (Było nawet stwierdzenie że chyba 80% ludzi okrada Billa Gatesa a i tak jest najbogatszym człowiekiem na ziemi).
Ale Bill Gates (czy też w drugą stronę, jak ktoś woli), to już nie Microsoft. Kiedyś tak, ale teraz, i to już od dłuższego czasu, już nie. Ludzie plotkują o upadku Microsoftu, bo ostatnio zaliczają spektakularne wpadki. Do tego ich (czytaj Microsoftu)
czyny również przemawiają przeciwko nim.
TheKrzychuuuuu pisze:Aaaa i na koniec dodam, że to najlepsza akcja PR z jaką ostatnio się spotkałem ze zmienieniem nazwy windows 9 na windows 10. Dlaczego? Bo nawet na forum ubuntu poruszacie ten problem. Na FORUM UBUNTU!!!! (Ja do dzisiaj nie wiem jak liczyli te wersje, że po viscie był windows 7

).
Na forum poruszamy możliwość przetestowania kolejnego wydania Windows. Czy będzie to 9, 10, czy też 15, to nie ma znaczenia. A jeżeli chodzi o najlepszą akcję PR, to mam nadzieję, że Microsoft stać na lepszą - obawiam się, że na forum Ubuntu słuch o tym wątku zaginie za tydzień lub dwa.
igotit4free pisze:Jakbym miał kasę i chęć przepłacić 300% za sprzęt to bym sobie kupił Maka i też bym z tego nie robił wielkiego halo, bo i z czego?
Igi, z tymi 300% to chyba z lekka przesadziłeś... Wszyscy psioczą na makówki, ale uwierz mi, że próbując znaleźć sprzęt o podobnych parametrach, ciekawym "dizajnie", całodniowej pracy na baterii, porządnym wsparciu ze strony producenta (i tak dalej), skończysz z podobną, a nawet i wyższą ceną.
TheKrzychuuuuu pisze:Jeszcze jedno ilu z was używało windowsa i na jakiej wersji skończyliście go używać.
P.S. Nie jestem fanbojem ani jednego systemu ani drugiego.
Każdy system ma swoje wady i zalety: jeden może sprawdzać się w pewnych warunkach lepiej jak drugi. Od dwóch lat moim głównym systemem (tak tak, przepłaciłem te 300%

) jest OS X. Przesiadłem się na niego z kilku powodów, ale to co mnie przy nim trzyma, to wygoda tego systemu i dostarczane pod niego narzędzia/programy/usługi. Na starym, dziesięcioletnim laptopie (z sentymentu ciężko jest mi się z nim rozstać) siedzi Debian Wheezy (jako główny system) i Ubuntu 12.04. Z Windows 7 również korzystam i siedzi on zainstalowany pod Virtualboksem na makówce. Z Windowsem 8 nigdy nie miałem przyjemności (możecie mi wierzyć lub nie, ale poza kilkoma zrzutami ekranu, nigdy nie spędziłem nawet 5 minut, aby na YT sprawdzić, jak ten OS wygląda). Na testowanie Windows 10 postaram się chwilę znaleźć i jak okaże się, że spełnia on moje wymagania i znajdzie zastosowanie, to tak jak w przypadku Windows 7, bez problemu zainwestuję (o ile będzie trzeba) kilka groszy.
Kolego TheKrzychuuuuu, chyba zbyt emocjonalnie podchodzisz do całej tej sprawy. Tak jak i Igi, na uwagi typu Winszit, Winzgroza i wyższości jednej dystrybucji Linuksa nad drugą, patrzę z przymrużeniem oka (jak ktoś przegina, to te oko otwieram i zwracam uwagę

). Najlepsze co możesz zrobić, to zwracać uwagę na te opinie, które coś wnoszą. Te, które ubliżają, zwyczajnie ominąć.

O pomoc pytaj a forum, a nie przez PW.