Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Forumowy magiel: pogaduchy o wszystkim i o niczym.
gramin
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 23
Rejestracja: 02 gru 2008, 17:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: gramin »

To nie autora wątku miałem na myśli.
No i nie spieszyłbym się z zamykaniem wątku, bo rzadko który temat ma forum potrafi dostarczyć nam tak pełną dramatyzmu historię, jak ta o profesjonalnym programiście ;) pracującym w dużej angielskiej firmie i będącym jednocześnie częstym gościem MS, który dopiero po 4 latach użytkowania Ubuntu zorientował się, jakim to straszliwym "gównem" jest ów system :rotfl:

A wracając do głównego tematu, to w chwili obecnej Linux rzeczywiście ma niewielkie szanse na wygranie z Windows, bo nie ma tak potężnego wsparcia marketingowego jak produkt MS. Oczywiście wszystko może się zmienić, gdy np. Google będzie chciała mocno go wesprzeć swoimi pieniędzmi.
Tak na dobrą sprawę, to mnie wystarczyłoby, gdyby udział Linuksa w rynku OS wzrósł do ok. 10%, bo być może wówczas byłby zauważany przez większą ilość producentów sprzętu niż obecnie. No bo przecież to, czy będzie bardziej popularny od Windows, czy też nie nie ma większego znaczenia. Ja i tak wybiorę dla siebie system, który będzie najbardziej spełniał moje oczekiwania, nawet jeżeli jego udział będzie wynosił poniżej 1%.
Mark1
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 126
Rejestracja: 20 wrz 2010, 18:07
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: Mark1 »

Windows, bo nie ma tak potężnego wsparcia marketingowego jak produkt MS
To raczej nie problem marketingu, ale dostępności softu pod Linuxa.
Ja i tak wybiorę dla siebie system, który będzie najbardziej spełniał moje oczekiwania, nawet jeżeli jego udział będzie wynosił poniżej 1%.
Dokładnie, ważna jest jakość nie udział w rynku. Choć kilka, kilkanaście dodatkowych procent przyda się Linuxowi żeby zwiększyć zainteresowanie firm softwarowych.

Ciemna strona popularności to IMO większe zainteresowanie przez hackerów, szukających różnych luk w systemie i włamujących się do PCtów w sieci.
Windows 7 & Ubuntu & Fedora powered by INTEL Core i7.
Android OS powered by SE Xperia X8.
Ubuntu for Netbook powered by INTEL Atom
Awatar użytkownika
jacek8s
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 120
Rejestracja: 12 lut 2010, 02:42
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: jacek8s »

Mark1 pisze:Nie chce żebyście odczytali, że jestem przeciwnikiem Linuxa!!! Od kilku tygodni 80% czasu spędzam na kompie przy Ubuntu lub Fedorze. Windowsa seven odpalam coraz rzadziej :)
(
W tym miesiącu (a już prawie koniec października) odpalałem swojego Windows XP Home trzy razy po 20 minut.
Na Ubuntu przeznaczam pozostały czas jaki spędzam przy komputerze.
Procentowo: Ubuntu 99% , Windows 1 %
mariusz1982
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 6
Rejestracja: 22 paź 2010, 17:59
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: mariusz1982 »

jacek8s pisze:W tym miesiącu (a już prawie koniec października) odpalałem swojego Windows XP Home trzy razy po 20 minut.
Na Ubuntu przeznaczam pozostały czas jaki spędzam przy komputerze.
Procentowo: Ubuntu 99% , Windows 1 %
A jeśli można spytać jak spędzasz ten czas przed komputerem?

praca, rozrywka, filmy, przeglądanie stron internetowych?
Awatar użytkownika
jacek8s
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 120
Rejestracja: 12 lut 2010, 02:42
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: jacek8s »

mariusz1982 pisze:A jeśli można spytać jak spędzasz ten czas przed komputerem?
praca, rozrywka, filmy, przeglądanie stron internetowych?
Nie pracuję na komputerze, nie gram, cała reszta TAK.

EDIT:
Mam b. dużo ściągniętych plików przez P2P oraz z innych źródeł. Gdyby tak otworzyć tą partycję z plikami na niezabezpieczonym Windows to podejrzewam, że wykrzaczyłby się natychmiast. Linux sobie spokojnie pyka bez antywira i w nosie ma windziane wirulce!
menthosh
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 424
Rejestracja: 05 gru 2009, 12:16
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: menthosh »

Linux wystarcza spokojnia i do pracy i rozrywki, filmów i przeglądania internetu. Pewnym 'odciskiem' są gry ale jest Wine, powoli jest coraz wiecej natywnych wersji.
Awatar użytkownika
zet120
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 280
Rejestracja: 31 maja 2008, 07:35
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Openbox
Architektura: x86_64

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: zet120 »

Linux wystarcza spokojnia i do pracy
Powiesz to samo sędziemu, adwokatowi, lekarzowi, elektroenergetykowi, architektowi, producentowi reklam TV czy też kręciołowi weselnemu?
Ale zanim to powiesz spróbuj "wypełnić" za pomocą Ubuntu druk ZIPA i wysłać do ZUS'u.
Awatar użytkownika
ethanak
Wygnańcy
Posty: 3054
Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: ethanak »

zet120 pisze:Powiesz to samo sędziemu, adwokatowi, lekarzowi, elektroenergetykowi, architektowi, producentowi reklam TV czy też kręciołowi weselnemu?
Wiesz... jakoś pamiętam czasy kiedy przedstawiciele wymienionych zawodów obywali się w ogóle bez komputerów.

Proszę, napisz mi do czego w każdym przypadku potrzebny jest Windows. Do odpalenia specjalizowanej aplikacji?
Ale zanim to powiesz spróbuj "wypełnić" za pomocą Ubuntu druk ZIPA i wysłać do ZUS'u.
A Ty uruchom na Windowsie DirectAdmina i Asteriska. I nie mów że to nie są programy potrzebne do pracy ;)
Кто жопой родился, чижиком не помрёт
Awatar użytkownika
zet120
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 280
Rejestracja: 31 maja 2008, 07:35
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Openbox
Architektura: x86_64

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: zet120 »

Wiesz... jakoś pamiętam czasy kiedy przedstawiciele wymienionych zawodów obywali się w ogóle bez komputerów.
Dokładnie!
Z tego co wiem to nie było również komórek, radia i TV, ale czego to dowodzi?
A jak bez specjalistycznego opropgramowania wyobrażasz sobie pracę np. kręcioła weselnego?
Celowo pominąłem wszelkiej maści administratorów sieciowych gdyż dla nich Ubuntu lub generalnie Linuks może stanowić przysłowiowy "chlebek", choć na "rozliczeniach" z ZUS'em mogą polec.
butsh
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 62
Rejestracja: 02 gru 2006, 19:49
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: butsh »

zet120 pisze:Powiesz to samo sędziemu, adwokatowi, lekarzowi, elektroenergetykowi, architektowi, producentowi reklam TV czy też kręciołowi weselnemu?
Ale zanim to powiesz spróbuj "wypełnić" za pomocą Ubuntu druk ZIPA i wysłać do ZUS'u.
Powiem. Jestem przedstawicielem jednego z wymienionych zawodów. Windows nie oferuje mi żadnej wartości dodanej. Gdy kupiłem laptopa z Vistą a po roku, stwierdziłem że zalogowałem się do tego systemu 5 albo 6 razy wywaliłem go zupełnie bo zajmował mi tylko miejsce na dysku. Obecnie mam ubuntu łącznie na 3 komputerach, i to wcale nie z tego powodu, że nie musiałem płacić za licencje. Wręcz - gdyby była taka możliwość kupowałbym komercyjne oprogramowanie pod Linuksa.
Pozdrawiam! ;-)
menthosh
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 424
Rejestracja: 05 gru 2009, 12:16
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: menthosh »

zet120 pisze:Powiesz to samo sędziemu, adwokatowi, lekarzowi, elektroenergetykowi, architektowi, producentowi reklam TV czy też kręciołowi weselnemu?
Znam adwokata i kręcioła weselnego który używa Linuxa do pracy i do domu. Nie wiem czy Twój intelekt jest w stanie uświadomić to sobie ale m.in. Redefine czy Actimel używa Linux'ów i Mac'ów podczas tworzenia reklam.

Ale zanim to powiesz spróbuj "wypełnić" za pomocą Ubuntu druk ZIPA i wysłać do ZUS'u.
A spróbuje, udowodnie filmikiem i Cie zagnę cwaniaczku.
Awatar użytkownika
ethanak
Wygnańcy
Posty: 3054
Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: ethanak »

zet120 pisze:Dokładnie!
Z tego co wiem to nie było również komórek, radia i TV, ale czego to dowodzi?
Po pierwsze - sam sobie przeczysz (bo jak nie było TV to nie istnieli producenci reklam TV)
Po drugie - producentowi reklam potrzebny jest reżyser, studio i aktorzy. Soft w studiu to nie jego działka - dla jego przyjemności mogą działać sobie na Amigach. A przy okazji - ostatnie studio które widziałem śmigało na Macach, czyli ani Linux ani Windows.
A jak bez specjalistycznego opropgramowania wyobrażasz sobie pracę np. kręcioła weselnego?
"specjalistyczne oprogramowanie" != "specjalistyczne oprogramowanie pod Windowsa".

Jesteś pewien że nic pod Linuksa (nawet płatnego) nie znajdziesz?
Bo z doświadczenia - jedynym powodem dla którego kumpel kupił 2008 było to, że linuksowa aplikacja nie radziła sobie z jednym drobiazgiem (akurat o dźwięk chodziło), windowsowa akurat to potrafiła...
A kumpel robi streamingi video w HD z imprez muzycznych (typu festiwale jazzowe, a nie wesela).
Celowo pominąłem wszelkiej maści administratorów sieciowych gdyż dla nich Ubuntu lub generalnie Linuks może stanowić przysłowiowy "chlebek", choć na "rozliczeniach" z ZUS'em mogą polec.
Czyli ograniczyłeś świadomie pojęcie "potrzebny do pracy" do "potrzebny do pracy dla wyżej wymienionych zawodów"? Ładnie, ładnie...

Nie wspomnę już że moją prośbę o wyjaśnienie dlaczego właściwie Windows jest przedstawicielom owych zawodów potrzebny pominąłeś milczeniem ;)

Mi akurat rozliczenia z ZUS-em robi księgowa, a czego ona tam używa to jej sprawa. Mój świętej pamięci dziadek (księgowy z zawodu) używał np. z powodzeniem takiego komputera ;)

BTW wspomniałeś o rozliczeniach z ZUS-em. Rozumiem że zrobisz to na gołym Windowsie bez instalowania jakiejś specjalizowanej przez ZUS wymyślonej aplikacji? Bo jeśli używasz argumentu "aplikacja X jest tylko pod Windows" to równie dobrze mogę stwierdzić że "aplikacja Y jest tylko pod Linuksa". I prędzej (przy założeniu zamkniętej aplikacji) prędzej tą Twoją pod Linuksem odpalę, niż Ty moja pod Windows.

A tak a propos lekarzy... pamiętam taki śliczny spirometr, super maszynka, dmuchałeś w rurkę a ona za chwilę wywalała pełną diagnozę. Śmigało to na procku 6502 (specjalnie od spirometrystki dokumentację wydębiłem)... nie powiesz że na tym się dało Windowsa zainstalować?

O programie do tomografii napisanym na Atarynkę (tak, istniał taki) to już nie wspomnę...
Кто жопой родился, чижиком не помрёт
Adamski77
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 124
Rejestracja: 29 wrz 2010, 19:06
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: Adamski77 »

A ja znam ludzi którzy nie potrzebują instalki programu do wypełniania pitów na jakimkolwiek systemie operacyjnym, czy to jest Windows, Linux, czy Mac. Do większości innych zastosowań niż tylko desktop jest taki oto http://ubuntustudio.org/, wiem bo sam do tworzenia muzyki z niego korzystam, system ten ma też masę innych programów w zestawie. Wystarczy sobie wybrać co nas interesuje.
Ubuntu Studio 12.04 amd64 na AMD Phenom II X4 B55|8GB RAM| Nvidia GeForce 650 1GB GDDR5
Awatar użytkownika
ethanak
Wygnańcy
Posty: 3054
Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: ethanak »

Adamski77 pisze:A ja znam ludzi którzy nie potrzebują instalki programu do wypełniania pitów na jakimkolwiek systemie operacyjnym, czy to jest Windows, Linux, czy Mac.
Ale wytłumacz to lekarzowi/architektowi/sędziemu/adwokatowi, który jest pewnie na tyle mało inteligentny żeby nie zauważyć że program "SuperDuperPIT-2010.exe" jest akurat na windowsa;)

Bo to przecież zawody które Windowsa potrzebują...
Кто жопой родился, чижиком не помрёт
Awatar użytkownika
zet120
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 280
Rejestracja: 31 maja 2008, 07:35
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Openbox
Architektura: x86_64

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: zet120 »

&quot pisze: Znam adwokata i kręcioła weselnego który używa Linuxa do pracy i do domu
Brawo!
i Cię zagnę cwaniaczku
Bez poufałości proszę!
&quot pisze: Czyli ograniczyłeś świadomie pojęcie "potrzebny do pracy" do "potrzebny do pracy dla wyżej wymienionych zawodów"? Ładnie, ładnie...
Proszę uważnie czytać co zostało napisane wcześniej:
Linux wystarcza spokojnia i do pracy i rozrywki, filmów
I to jest uogólnienie, z którym pozwoliłem się nie zgodzić.
Bo do pracy - nie do każdej.
Do rozrywki od bidy może być, choć do tej pory nie znalazłem aplikacji, która potrafi przeczytać plik ape z pliku cue.
Do filmów - tych ściągniętych z netu tak, ale pooglądaj filmek BluRay ze sklepowej półeczki.

Tak że bardzo proszę bez uogólnień!
Mam na dysku trzy systemy Ubuntu 10.10, Win7, MacOSX 10.6.4, znam ich plusy i minusy, potrafię z nich korzystać i nie mam najmniejszego zamiaru pozbywać się któregokolwiek z nich, drażnią mnie jednak stwierdzenia, że jakoby ten jeden z nich jest super, a cała reszta jest be.
Adamski77
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 124
Rejestracja: 29 wrz 2010, 19:06
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: Adamski77 »

Sens tłumaczenia tym osobom że jest alternatywa jest taki sam jak moja rozmowa z siostrą, odnośnie jej ciągłego narzekania że vista muli. cytat:
Ja: Jak chcesz mam alternatywę/zastępstwo dla używanego przez Ciebie gg10, jak i innych programów domyślnych?
Ona: Nie dzięki, do tych się przyzwyczaiłam i nie chcę zmieniać.
Ubuntu Studio 12.04 amd64 na AMD Phenom II X4 B55|8GB RAM| Nvidia GeForce 650 1GB GDDR5
Awatar użytkownika
ethanak
Wygnańcy
Posty: 3054
Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: ethanak »

zet120 pisze: I to jest uogólnienie, z którym pozwoliłem się nie zgodzić.
Bo do pracy - nie do każdej.
Ależ Ty chcesz tu udowodnić że Linux się do czegoś tam nie nadaje, a pomijasz fakt że Windows też się do czegoś nie nadaje. Taki Kali wyrażający opinię o kradzieży krowy...

Widzisz - ja nigdy nie miałem okresu "zależności od Windows", poczynając od Odry, przez maszynki typu Commodore, Amiga... a potem był od razu Linux. I o ile od parunastu lat komputer jest dla mnie podstawowym narzędziem pracy - o tyle nigdy nie miałem konieczności używania Windowsa do czegokolwiek.
Do rozrywki od bidy może być, choć do tej pory nie znalazłem aplikacji, która potrafi przeczytać plik ape z pliku cue.
Ekhm... ja nie wiem ile przyjemności daje przeczytanie pliku ape z pliku cue, pewnie coś w stylu orgazmu? Bo rozumiem ze czytanie plików ape z plików cue uważasz za super rozrywkę ;)
Do filmów - tych ściągniętych z netu tak, ale pooglądaj filmek BluRay ze sklepowej półeczki.
Rozumiem więc że podstawową formą rozrywki jest oglądanie filmów BR? Czyli mamy: czytanie plików ape z plików cue, oglądanie BR...

Żaba, muszę kiedyś spróbować :)
Mam na dysku trzy systemy Ubuntu 10.10, Win7, MacOSX 10.6.4, znam ich plusy i minusy, potrafię z nich korzystać i nie mam najmniejszego zamiaru pozbywać się któregokolwiek z nich, drażnią mnie jednak stwierdzenia, że jakoby ten jeden z nich jest super, a cała reszta jest be.
No to przestań udowadniać wszystkim wobec że Windows jest potrzebny dla (wklej tu sobie zawody które wymieniłeś). Powiedz po prostu, że każdy system ma swoje zady i walety, że cośtam się da pod Windowsem zrobić, coś tam pod Linuksem, a jeszcze coś pod Macanym OSX-em.

A brak istnienia jakiejś konkretnej aplikacji na jakiśtam system nie oznacza że ów system jest do niczego. Przez parę ładnych lat używałem własnej konstrukcji programu do sterowania Lightmasterem XL (to akurat taki mało amatorski sprzęt), działał tylko na AmigaOS... i czy w związku z tym mam prawo mówić, że AmigaOS jest lepszy niż (tu wstaw parę swoich ulubionych systemów)?

Masz na dysku trzy systemy... ja niedawno (z łezką w oku) wyłączyłem ostatnią maszynę z PLD 1.0, mam paręnaście centosów, chyba ze trzy fedory, jakiś debian się pałęta, kilka sztuk PLD (łącznie z maszyną synka który używa tego wyłącznie do grania) i ubunciaka na netbooku... i jedyny system który jakiekolwiek problemy mi sprawia to ten nieszczęsny Ubuntu. Parę sztuk Windowsów mam w robocie, jakieś dwa Maki mi się też pałętają... Gdzieś w domu leży sobie laptop Siemensa (1 MB RAM, 386, matryca mono LCD) z freedosem - żeby było śmieszniej całkiem (do celów wyłącznie rozrywkowych) używalny.

I pytanie - który z tych systemów jest lepszy? Stabilny (chociaż leciwy) CentOS? Chimeryczny (chociaż supernowoczesny) PLD? Niemniej chimeryczny Ubuntu? Debian (czyli kupa znanych, ale za to dobrze udokumentowanych dziur)? Próbująca trzymać się na fali (co jej się w jakichś 75% udaje) Fedora?

A może ten Windows, w którym brakuje mi podstawowych rzeczy typu praca na wielu pulpitach albo przynajmniej jakieś więcej inteligentne zarządzanie oknami?

A może FreeDOS, od którego wymagam aby uruchomił mi jedną konkretną aplikację i w zakresie wymagań nie sprawia mi żadnych problemów?

Zastanów się.
Кто жопой родился, чижиком не помрёт
Awatar użytkownika
zet120
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 280
Rejestracja: 31 maja 2008, 07:35
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Openbox
Architektura: x86_64

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: zet120 »

Ależ ja się nie mam nad czym zastanawiać.
Dla mnie każdy z moich sytemów, które goszczą na moim dysku jest równie dobry.
tydell
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 186
Rejestracja: 12 paź 2007, 21:09
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: tydell »

ale pooglądaj filmek BluRay
, mplayer odtwarza BluRay, ewentualnie jest lxbdplayer, ewentualnie XBMC z pluginem do BluRay
Awatar użytkownika
ethanak
Wygnańcy
Posty: 3054
Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Odp: Dlaczego Linux nie wygra z Windows?

Post autor: ethanak »

tydell pisze:, mplayer odtwarza bluray, ewentualnie jest lxbdplayer
no to zostało mi tylko oglądanie plików ape w cue... Chyba sobie windowsa kupię
Кто жопой родился, чижиком не помрёт
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości