Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
- jaco91
- Piegowaty Guziec
- Posty: 22
- Rejestracja: 08 maja 2011, 01:29
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Kontakt:
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Poradziłem sobie w końcu z instalacją XP.
Jednakże po uruchomieniu skryptu ubumatic.sh i wybraniu partycji (/dev/sda6 w obu przypadkach) nadal włącza mi się windows...
Czy może mam wybrać domyślne lokalizacje, czyli /dev/sda1 0 oraz /dev/sda ?
Nie chciałbym, żeby cokolwiek mi przestało działać...
-- 14 wrz 2011, o 04:11 --
Nie dało się usunąć, więc całkowicie zmieniłem swój poprzedni post.
Jednakże po uruchomieniu skryptu ubumatic.sh i wybraniu partycji (/dev/sda6 w obu przypadkach) nadal włącza mi się windows...
Czy może mam wybrać domyślne lokalizacje, czyli /dev/sda1 0 oraz /dev/sda ?
Nie chciałbym, żeby cokolwiek mi przestało działać...
-- 14 wrz 2011, o 04:11 --
Nie dało się usunąć, więc całkowicie zmieniłem swój poprzedni post.
- kondziu jah
- Zakręcona Traszka
- Posty: 621
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 19:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Fluxbox
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Wyraźnie jest napisane, byś wybrał partycję / i /boot, a jeśli nie posiadasz partycji /boot, to żebyś wpisał 0 (słownie: zero).
Krótko pisząc: W pierwszym okienku wpisujesz a docelowo GRUBa instalujesz w MBR dysku (czyli /dev/sda).
Krótko pisząc: W pierwszym okienku wpisujesz
Kod: Zaznacz cały
/dev/sda6 0
Skrypt pobierający najnowszy sterownik nvidia -> http://adf.ly/Y8HRT
http://adf.ly/Y8HMh -> zaproszenie do dropboksa -> 500MB gratis.
http://adf.ly/?id=5385762 -> zarabiaj na linkowaniu
http://adf.ly/YIOh1 -> UIQ3 is not dead!
http://adf.ly/Y8HMh -> zaproszenie do dropboksa -> 500MB gratis.
http://adf.ly/?id=5385762 -> zarabiaj na linkowaniu
http://adf.ly/YIOh1 -> UIQ3 is not dead!
- jaco91
- Piegowaty Guziec
- Posty: 22
- Rejestracja: 08 maja 2011, 01:29
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Kontakt:
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Ehh, wiem, że jestem głupi, że tego od początku nie wiedziałem, ale jestem laikiem totalnym. Działa mi już GRUB, widzi i włącza Windowsa, ale teraz nie mogę włączyć Ubuntu. Wybieram i ładuje się w nieskończoność... Pewnie przez te wszystkie próby coś zrąbałem... Czy jest inna poza reinstalacją Linuxa metoda naprawienia tego? 

-
- Zakręcona Traszka
- Posty: 574
- Rejestracja: 25 maja 2011, 10:17
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
To nie windows ze na wszystko jest jedno lekarstwo - reinstall.
Prawdopodobnie pomieszales konfiguracje.
Trudno w ciemno postawic diagnoze ale jesli masz gdzies zapisane jak bylo przedtem - cofnij zmiany i bedzie jak za starych dobrych czasow. Pozniej znowu mozesz probowac dobrac sie do Windows ale ostrozniej.
Zawsze mozna odpalic live CD z dowolnym linuxem, wejsc na twardy dysk i poporawiac co sie spieprzylo.
Prawdopodobnie pomieszales konfiguracje.
Trudno w ciemno postawic diagnoze ale jesli masz gdzies zapisane jak bylo przedtem - cofnij zmiany i bedzie jak za starych dobrych czasow. Pozniej znowu mozesz probowac dobrac sie do Windows ale ostrozniej.
Zawsze mozna odpalic live CD z dowolnym linuxem, wejsc na twardy dysk i poporawiac co sie spieprzylo.
- jaco91
- Piegowaty Guziec
- Posty: 22
- Rejestracja: 08 maja 2011, 01:29
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Kontakt:
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Właśnie problem w tym, że poprzednie wersje też nie działają, a jak uruchamiam tryb ratunkowy, to wyskakuje ostrzeżenie, że kontynuacja spowoduje poważne uszkodzenie systemu plików, nie reaguje też na przyciski t/n. Jedynie jak nacisnę strzałkę, to ładuje mi się Ubuntu, ale tak jak normalnie, czyli w nieskończoność...Ubek308 pisze:To nie windows ze na wszystko jest jedno lekarstwo - reinstall.
Prawdopodobnie pomieszales konfiguracje.
Trudno w ciemno postawic diagnoze ale jesli masz gdzies zapisane jak bylo przedtem - cofnij zmiany i bedzie jak za starych dobrych czasow. Pozniej znowu mozesz probowac dobrac sie do Windows ale ostrozniej.
Zawsze mozna odpalic live CD z dowolnym linuxem, wejsc na twardy dysk i poporawiac co sie spieprzylo.
Wejść z LiveCD mogę, ale nie mam pojęcia co się tam zepsuło, więc niewiele mi to da.

-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 1
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:30
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Kontakt:
Niebiańska Nimfa obok Windows 7... brak miejsca na dysku...
Witam Wszystkich
,
Moj problem jest dość skomplikowany i jako użytkownik win2k3 i 2k8 nie wiem jak się do tego zabrać
.
A więc tak: ściągnałem niebiańską nimfę i zainstalowałem, z tym że wybrałem instalacja "obok windows 7". Niestety instalator po wybraniu tej opcji nie poprosił o wskazanie chociażby przygotowanej pod to partycji
tylko zainstalowałe się "gdzieś"... Problem polega na tym, że po pobraniu i instalacji pakietów skończyło się miejsce na dysku... Pod windowsem każda partycja ma po xx Gb wolnego miejsca. Nie wiem czy ubuntu zainstalowało się na partycji z win7 (nie widzę jednak z poziomu win7 takiego katalogu). Kiedyś dlugo uzywalem debiana i tam nie było takiego problemu 
Chciałbym odinstalować tą wersję ubuntu i zainstalowac od nowa jednak tym razem z partycjonowaniem. Pytanie jak to zrobić (dezinstalacja) albo jak przydzielić więcej miejsca na /home, swapa etc i na / . Czy nie ma szansy na zrobienie tego? Obecnie posiadam 0mb miejsca i w sumie nawet nie wiem, gdzie ta Nimfa się wpakowała... Zapewne fixmbr i fixboot będą koniecznie z poziomu plytki win7. Chce po prostu usunąć ten system i zainstalować do nowa:P.

Moj problem jest dość skomplikowany i jako użytkownik win2k3 i 2k8 nie wiem jak się do tego zabrać

A więc tak: ściągnałem niebiańską nimfę i zainstalowałem, z tym że wybrałem instalacja "obok windows 7". Niestety instalator po wybraniu tej opcji nie poprosił o wskazanie chociażby przygotowanej pod to partycji


Chciałbym odinstalować tą wersję ubuntu i zainstalowac od nowa jednak tym razem z partycjonowaniem. Pytanie jak to zrobić (dezinstalacja) albo jak przydzielić więcej miejsca na /home, swapa etc i na / . Czy nie ma szansy na zrobienie tego? Obecnie posiadam 0mb miejsca i w sumie nawet nie wiem, gdzie ta Nimfa się wpakowała... Zapewne fixmbr i fixboot będą koniecznie z poziomu plytki win7. Chce po prostu usunąć ten system i zainstalować do nowa:P.
-
- Zakręcona Traszka
- Posty: 574
- Rejestracja: 25 maja 2011, 10:17
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
> "Wejść z LiveCD mogę, ..." + "poprzednie wersje też nie działają, "
To zabieraj swoje dane i przeinstaluj system.
Chyba ze nie dzialaja bo np pozmieniales gruba albo /etc/fstab i system trafia nie do tych dyskow co powinien wiec nic nie znajduje wiec wisi.
Zasada jest - skoro zmiany cos popsuły - trzeba je cofnac i sprobowac wrocic do ostatniej sytuacji gdy cos dzialalo.
Dobra rada:
Naucz sie robic kopie plikow konfiguracyjnych zanim zaczniesz w nich grzebac. Z grubsza biorac - cale /etc/
Tak na marginesie - gdyby ktos pytal:
Windows niekoniecznie musi byc instalowany jako pierwszy.
Kolejnosc nie ma wielkiego znaczenia.
To zabieraj swoje dane i przeinstaluj system.
Chyba ze nie dzialaja bo np pozmieniales gruba albo /etc/fstab i system trafia nie do tych dyskow co powinien wiec nic nie znajduje wiec wisi.
Zasada jest - skoro zmiany cos popsuły - trzeba je cofnac i sprobowac wrocic do ostatniej sytuacji gdy cos dzialalo.
Dobra rada:
Naucz sie robic kopie plikow konfiguracyjnych zanim zaczniesz w nich grzebac. Z grubsza biorac - cale /etc/
Tak na marginesie - gdyby ktos pytal:
Windows niekoniecznie musi byc instalowany jako pierwszy.
Kolejnosc nie ma wielkiego znaczenia.
- jaco91
- Piegowaty Guziec
- Posty: 22
- Rejestracja: 08 maja 2011, 01:29
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Kontakt:
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
No właśnie jak włączam LiveCD to nie widzi wielu plików na dysku i nie ma do nich dostępu, więc pewnie coś takiego jak piszesz zrobiłem. Niestety potrzebuję tych danych...Ubek308 pisze:To zabieraj swoje dane i przeinstaluj system.
Chyba ze nie dzialaja bo np pozmieniales gruba albo /etc/fstab i system trafia nie do tych dyskow co powinien wiec nic nie znajduje wiec wisi.

-
- Zakręcona Traszka
- Posty: 574
- Rejestracja: 25 maja 2011, 10:17
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Hmm. Jest jeszcze inna opcja - ze masz system na LVM.
Sugeruje kupic butelke czarnego Johny Walkera i skierowac sie do znajomego admina albo postudiowac temat LVM, to jednak znacznie dluzsze rozwiazanie.
Starsze CD z ubuntu (9.x) mialo opcje "uruchom system z pierwszego twardego dysku".
Masz 5% szansy ze zadziala w twoim wypadku.
Sugeruje kupic butelke czarnego Johny Walkera i skierowac sie do znajomego admina albo postudiowac temat LVM, to jednak znacznie dluzsze rozwiazanie.
Starsze CD z ubuntu (9.x) mialo opcje "uruchom system z pierwszego twardego dysku".
Masz 5% szansy ze zadziala w twoim wypadku.
- jaco91
- Piegowaty Guziec
- Posty: 22
- Rejestracja: 08 maja 2011, 01:29
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Kontakt:
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
A gdybym sformatował partycję z Linuxem, zainstalował nowego na wydzieloną partycję, a partycję z danymi zostawił w spokoju, to będzie mi to hulać? ;>
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 74
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 22:13
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
A partycja z danymi to home ? . Całkiem w spokoju nie warto zostawiać , trzeba :jaco91 pisze:A gdybym sformatował partycję z Linuxem, zainstalował nowego na wydzieloną partycję, a partycję z danymi zostawił w spokoju, to będzie mi to hulać? ;>
viewtopic.php?f=133&t=150134
www.chomikuj/mkol63
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 11
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 20:39
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Witam!
Mam laptopa HP Pavilion DV5 1205EW i chciałem zapytać czy da radę zainstalować najnowszą dystrybucję Ubuntu w takim sposób aby nie uszkodzić/napisać/skasować...etc... ukrytej partycji Recovery. z Vistą.
Jeśli tak, to proszę, napiszcie mi jak to zrobić. Jeżeli uszkodzę tę partycję to nie przywrócę Visty i będę musiał bulić 170zł serwisowi HP za płytkę z windą, a na to mnie nie stać
Wielkie dzięki za wszystkie konkretne odpowiedzi
Mam laptopa HP Pavilion DV5 1205EW i chciałem zapytać czy da radę zainstalować najnowszą dystrybucję Ubuntu w takim sposób aby nie uszkodzić/napisać/skasować...etc... ukrytej partycji Recovery. z Vistą.
Jeśli tak, to proszę, napiszcie mi jak to zrobić. Jeżeli uszkodzę tę partycję to nie przywrócę Visty i będę musiał bulić 170zł serwisowi HP za płytkę z windą, a na to mnie nie stać

Wielkie dzięki za wszystkie konkretne odpowiedzi

- kondziu jah
- Zakręcona Traszka
- Posty: 621
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 19:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Fluxbox
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Powinieneś mieć od HP narzędzie do tworzenia płytek Recovery CD.
Zazwyczaj partycja Recovery jest dopisywana do GRUBa, ale nie zawsze. W pozostałych przypadkach traci się (chyba) możliwość uruchomienia Recovery z HDD.
Zazwyczaj partycja Recovery jest dopisywana do GRUBa, ale nie zawsze. W pozostałych przypadkach traci się (chyba) możliwość uruchomienia Recovery z HDD.
Skrypt pobierający najnowszy sterownik nvidia -> http://adf.ly/Y8HRT
http://adf.ly/Y8HMh -> zaproszenie do dropboksa -> 500MB gratis.
http://adf.ly/?id=5385762 -> zarabiaj na linkowaniu
http://adf.ly/YIOh1 -> UIQ3 is not dead!
http://adf.ly/Y8HMh -> zaproszenie do dropboksa -> 500MB gratis.
http://adf.ly/?id=5385762 -> zarabiaj na linkowaniu
http://adf.ly/YIOh1 -> UIQ3 is not dead!
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 11
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 20:39
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Kurcze... to nie za dobrze bo jak próbuję wypalić płytę z obrazem tej partycji przez Recovery Menagera to wywala mi błąd że nie mam napędu do nagrywania płyt CD/DVD :/ N/C, jak zwykle problemy z tym dennym systemem... znowu coś sobie wklepał w pamięć, a teraz trzeba z tym walczyć... Jakieś pomysły czy dzwonić do HP service?
--------------------
Przy próbie wypalenia płyty recovery winszit usunął mi całą partycję więc jedyne wyjście to zadzwonić do beznadziejnego serwisu HP i modlić się żeby przysłali płytę. W związku z powyższym mój temat jest już zamknięty
dzięki za pomoc.
--------------------
Przy próbie wypalenia płyty recovery winszit usunął mi całą partycję więc jedyne wyjście to zadzwonić do beznadziejnego serwisu HP i modlić się żeby przysłali płytę. W związku z powyższym mój temat jest już zamknięty

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Procesor : AMD Athlon XP 1666MHz, RAM 768 MB, karta graficzna: ATI Radeon 9250, płyta: nVIDIA nForce2 ultra 400 abit nf7-s. Mam 2 dyski:
utworzylem partycje na 40 GB:
7GB /
1536MB SWAP
10GB /home
20GB - ntfs dane windowsa
Zainstalowałem za pomocą alternate CD (inaczej się nie daje) i przy uruchamianiu pojawia mi się czarny ekran, i informacja o tym, że "za duży, zły sygnał" i podawana jest jakaś najlepsza wartość w Hz (nie pamiętam dokładnie, nie zdążyłem zapisać). No ok, to sobie myślę, wypiąłem dysk z Ubu, i przywitał mnie grub rescue i dalej nic. Grub2 zainstalowałem na /dev/sdb.
Po raz drugi jak instalowałem, to zainstalowałem GRUB2 w /dev/sda, zmieniłem w BIOSie bootowanie na start z dysku, na którym jest Ubuntu (40GB), (na początku nie wiedziałem, jak go BIOS widzi, i próbowałem wszystkie dostępne urządzenia - jednak przy każdym ustawieniu znów był ten sygnał, że jest zły, za duży itp. - "INVALID SIGNAL")
Nawet fixmbr i fixboot nie pomogło, musiałem przeinstalować Windiwsa, a też miałem kłopotów trochę, bo nie widział mi dysków żadnych, ale docisnąłem kable i zobaczył.
Pytanie: jak zainstalować Ubuntu,tak, żeby było ok?
Przecież dobrze dzielę na partycję, już sam nie wiem ... i czy to nie dziwne, że Ubuntu widzi 40GB jako sda, zamiast hda? W grę wchodzi tylko instalator tekstowy, LiveCD nowszych wydań nawet nie chce ruszyć.
Oczywiście usunąłem Ubuntu, teraz mam tylko wolną partycję, na której mogę go znów zainstalować.
Kod: Zaznacz cały
SCSI2 40 GB ATA (sda) to dysk starego typu
SCSI3 250GB ATA (sdb) to dysk nowego typu
7GB /
1536MB SWAP
10GB /home
20GB - ntfs dane windowsa
Zainstalowałem za pomocą alternate CD (inaczej się nie daje) i przy uruchamianiu pojawia mi się czarny ekran, i informacja o tym, że "za duży, zły sygnał" i podawana jest jakaś najlepsza wartość w Hz (nie pamiętam dokładnie, nie zdążyłem zapisać). No ok, to sobie myślę, wypiąłem dysk z Ubu, i przywitał mnie grub rescue i dalej nic. Grub2 zainstalowałem na /dev/sdb.
Po raz drugi jak instalowałem, to zainstalowałem GRUB2 w /dev/sda, zmieniłem w BIOSie bootowanie na start z dysku, na którym jest Ubuntu (40GB), (na początku nie wiedziałem, jak go BIOS widzi, i próbowałem wszystkie dostępne urządzenia - jednak przy każdym ustawieniu znów był ten sygnał, że jest zły, za duży itp. - "INVALID SIGNAL")
Nawet fixmbr i fixboot nie pomogło, musiałem przeinstalować Windiwsa, a też miałem kłopotów trochę, bo nie widział mi dysków żadnych, ale docisnąłem kable i zobaczył.
Pytanie: jak zainstalować Ubuntu,tak, żeby było ok?

Oczywiście usunąłem Ubuntu, teraz mam tylko wolną partycję, na której mogę go znów zainstalować.
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 74
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 22:13
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Mam dodatkowy kontroler SATA i wszystkie dyski są widoczne jako sdx , nie mam żadnego hdx ....i czy to nie dziwne, że Ubuntu widzi 40GB jako sda, zamiast hda?
Jednostki Hz dotyczą monitora , wyświetlanie obrazu.
www.chomikuj/mkol63
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Ok, dzięki, ale co w takim razie mogę zrobić?
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 74
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 22:13
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Sprawa pewnie rozbija się o monitor , właściwe ustawienia ... musisz zapisać tę liczbę :
viewtopic.php?f=145&t=150944&p=865878&h ... hz#p865878
A na początek , jak masz mozliwość , podłącz inny monitor i sprawdz ...
P.s Ale to juz jest temat na osobny wątek ...
Jaki masz monitor LCD czy CRT ? Spróbuj przeszukać forum pod tym kątem . Jeden z tematów :Zainstalowałem za pomocą alternate CD (inaczej się nie daje) i przy uruchamianiu pojawia mi się czarny ekran, i informacja o tym, że "za duży, zły sygnał" i podawana jest jakaś najlepsza wartość w Hz (nie pamiętam dokładnie, nie zdążyłem zapisać)
viewtopic.php?f=145&t=150944&p=865878&h ... hz#p865878
A na początek , jak masz mozliwość , podłącz inny monitor i sprawdz ...
P.s Ale to juz jest temat na osobny wątek ...
www.chomikuj/mkol63
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 1
- Rejestracja: 02 paź 2011, 12:02
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.04
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
mam pytanie, jestem początkującym użytkownikiem ubuntu i chciałem zainstalować go sobie razem z windows,
udało mi się i to nawet dwa razy
teraz mam system ubuntu 32 i 64-bitowy oraz windows, do tego dwa programy które między tymi systemami przełączają, jak to ogarnąć (mogę nawet sformatować dysk z ubuntu i zainstalować go jeszcze raz, bo nic na nim nie mam, za to zależy mi żeby nienaruszony pozostał windows)
poza tym, nie jestem pewny na którym dysku zainstalował się ubuntu po raz drugi, jak to sprawdzić??
dzięki i sory za zaśmiecanie forum
udało mi się i to nawet dwa razy

teraz mam system ubuntu 32 i 64-bitowy oraz windows, do tego dwa programy które między tymi systemami przełączają, jak to ogarnąć (mogę nawet sformatować dysk z ubuntu i zainstalować go jeszcze raz, bo nic na nim nie mam, za to zależy mi żeby nienaruszony pozostał windows)
poza tym, nie jestem pewny na którym dysku zainstalował się ubuntu po raz drugi, jak to sprawdzić??
dzięki i sory za zaśmiecanie forum
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 15
- Rejestracja: 09 paź 2011, 21:11
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Środowisko graficzne: Brak
- Architektura: Inna
- Kontakt:
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Witam
Nie wiem czy w dobrym dziale pisze ale wybaczcie mi jestem nowy.
Mam taki problem. Chciałem zainstalować sobie Ubuntu wraz z Windowsem 7. Zrobiłem partycję 10 GB przeznaczoną na Ubuntu. Przy instalacji nie wykrywa mi partycji. Wykrywa tylko dysk główny typu ntfs i RECOVERY. Partycje zrobiłem najpierw typu nfts a potem zmieniłem na FAT32. Czy jak ściągnę sobie wcześniejszą wersję Ubuntu będzie taka sama sytuacja??
Nie wiem czy w dobrym dziale pisze ale wybaczcie mi jestem nowy.
Mam taki problem. Chciałem zainstalować sobie Ubuntu wraz z Windowsem 7. Zrobiłem partycję 10 GB przeznaczoną na Ubuntu. Przy instalacji nie wykrywa mi partycji. Wykrywa tylko dysk główny typu ntfs i RECOVERY. Partycje zrobiłem najpierw typu nfts a potem zmieniłem na FAT32. Czy jak ściągnę sobie wcześniejszą wersję Ubuntu będzie taka sama sytuacja??
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości