Brak uprawnień do plików i kotalogów z poziomu root-a.

Jeśli już na pewno nie da się umieścić posta wyżej.
kaszczor
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 178
Rejestracja: 26 mar 2006, 10:17
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.10
Architektura: x86

Odp: Brak uprawnień do plików i kotalogów z poziomu root-a.

Post autor: kaszczor »

Rgl pisze:

Kod: Zaznacz cały

umount /media/disk
Dysk odmontował się bez żadnych kłopotów.
Rgl pisze:

Kod: Zaznacz cały

sudo fsck.vfat -a /dev/sdb1
Pojawia się komunikat:

Kod: Zaznacz cały

dosfsck 3.0.1, 23 Nov 2008, FAT32, LFN
FATs differ but appear to be intact. Use which FAT ?
1) Use first FAT
2) Use second FAT
?
I dalej już za bardzo nie wiem, co mam robić.
Rgl pisze:

Kod: Zaznacz cały

sudo mount /dev/sdc1 -t vfat -o rw,nosuid,nodev,shortname=mixed,uid=500,utf8,umask=077 /mnt
 
Tutaj na razie jeszcze nie doszedłem.
Rgl
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 225
Rejestracja: 08 sty 2006, 08:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 24.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Brak uprawnień do plików i kotalogów z poziomu root-a.

Post autor: Rgl »

Nie chę źle poradzić. System plików na partycji masz uszkodzony. Obydwa FATy powinny być jednakowe. Najlepiej zrób backup danych i sformatuj dysk(to jest najpewniejsze rozwiązanie) . Jeśli wybierzesz którąkolwiek z tych opcji możesz stracić dane których nie ma w tym a są w drugim FAT. Nie jestem w stanie powiedzieć, który FAT będzie tym właściwym.
Możesz teź poszukać jakiegoś oprogramowania do odzysku danych. Tu lepiej niech wypowiedzą się ci co lepiej znają się na odzysku danych z FAT (ja uźywałem tylko oprogramowania pod win).
kaszczor
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 178
Rejestracja: 26 mar 2006, 10:17
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.10
Architektura: x86

Odp: Brak uprawnień do plików i kotalogów z poziomu root-a.

Post autor: kaszczor »

Rgl pisze:Nie chę źle poradzić. System plików na partycji masz uszkodzony. Obydwa FATy powinny być jednakowe. Najlepiej zrób backup danych i sformatuj dysk(to jest najpewniejsze rozwiązanie).
Gdyby to wszystko było takie proste, to już dawno bym coś takiego zrobił. Nie mam na czym zrobić tego backupu, a na zakup nowego dysku zewnętrznego mnie obecnie nie stać. Dlatego też myślałem, że może tutaj da się coś zrobić.
Rgl pisze:Jeśli wybierzesz którąkolwiek z tych opcji możesz stracić dane których nie ma w tym a są w drugim FAT. Nie jestem w stanie powiedzieć, który FAT będzie tym właściwym.
Nie mam zamiaru tracić żadnych danych.
Rgl pisze:Możesz teź poszukać jakiegoś oprogramowania do odzysku danych. Tu lepiej niech wypowiedzą się ci co lepiej znają się na odzysku danych z FAT (ja uźywałem tylko oprogramowania pod win).
Ale po co mi jest do tego potrzebny jakiś taki program skoro ja na razie żadnych danych z tego dysku nie straciłem?
A poza tym, to mam jeszcze pytanie. Jak uchronić się przed czymś takim w przyszłości?
Rgl
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 225
Rejestracja: 08 sty 2006, 08:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 24.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Brak uprawnień do plików i kotalogów z poziomu root-a.

Post autor: Rgl »

Filesystem na dysku jest uszkodzony, to że widzisz wszystkie pliki to dobrze ale aby naprawić dysk musisz wybrać któryś FAT jako właściwy. Nie wiem który FAT pokazuje ci filesystem po zamontowaniu (myślę że pierwszy ale to tylko gdybanie).
Program do odzysku danych przydaje się choćby do tego że można wybrać sobie który FAT ma ci pokazać, więc możesz naocznie przekonać się który jest właściwy.
Jeśli przejdziesz fsck to powinieneś mieć dysk naprawiony (w końcu pod win 98 scandisk nie raz naprawiał takie dyski).

Prawdopodobną przyczyną jest wyłączenie komputera bez zamknięcia systemu lub odłączenie dysku bez odmontowania podczas zapisu na dysku lub chwilę po tym, zanim system zdążył zsynchronizować dane na dysku. Przed odłączeniem dysku należy go odmontować.
kaszczor
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 178
Rejestracja: 26 mar 2006, 10:17
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.10
Architektura: x86

Odp: Brak uprawnień do plików i kotalogów z poziomu root-a.

Post autor: kaszczor »

Rgl pisze:Filesystem na dysku jest uszkodzony,
Tego, to już się domyślam.
Rgl pisze:to że widzisz wszystkie pliki to dobrze ale aby naprawić dysk musisz wybrać któryś FAT jako właściwy. Nie wiem który FAT pokazuje ci filesystem po zamontowaniu (myślę że pierwszy ale to tylko gdybanie).
To coś takiego, jak gra w "sowiecką" ruletkę.
Rgl pisze:Program do odzysku danych przydaje się choćby do tego że można wybrać sobie który FAT ma ci pokazać, więc możesz naocznie przekonać się który jest właściwy.
Tylko, aby odzyskać dane, to trzeba mieć je gdzie "zrzucić". A ja nie mam niestety takiego drugiego dysku.
Rgl pisze:Jeśli przejdziesz fsck to powinieneś mieć dysk naprawiony (w końcu pod win 98 scandisk nie raz naprawiał takie dyski).
Ale pewności żadnej nie ma. A przy okazji można stracić sporo zdjęć.
Rgl pisze:Prawdopodobną przyczyną jest wyłączenie komputera bez zamknięcia systemu lub odłączenie dysku bez odmontowania podczas zapisu na dysku lub chwilę po tym, zanim system zdążył zsynchronizować dane na dysku.
Żadnej Ameryki nie odkryłeś, bo ja o tym pisałem już dużo wcześniej.
Rgl pisze:Przed odłączeniem dysku należy go odmontować.
Tyle to ja wiem. Tylko co zrobić, jak się system czasami nieoczekiwanie z nie wiadomo jakich powodów zawiesi? O tym też już dużo wcześniej pisałem.
Rgl
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 225
Rejestracja: 08 sty 2006, 08:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 24.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Brak uprawnień do plików i kotalogów z poziomu root-a.

Post autor: Rgl »

kaszczor pisze: To coś takiego, jak gra w "sowiecką" ruletkę.
Też piszę że w tym wypadku rady powinien udzielić ci ktoś kto się zna na tym lepiej niż ja.
kaszczor pisze: Tylko, aby odzyskać dane, to trzeba mieć je gdzie "zrzucić". A ja nie mam niestety takiego drugiego dysku.
Napisałem że możesz zobaczyć który FAT jest tym właściwym. Nie zawsze trzeba te dane zrzucać choć to jest najpewniejsze.
kaszczor pisze: Tyle to ja wiem. Tylko co zrobić, jak się system czasami nieoczekiwanie z nie wiadomo jakich powodów zawiesi?
Może - nie używać vfat? Systemy z journalingiem są trochę odporniejsze na takie wypadki.
kaszczor
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 178
Rejestracja: 26 mar 2006, 10:17
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.10
Architektura: x86

Odp: Brak uprawnień do plików i kotalogów z poziomu root-a.

Post autor: kaszczor »

Rgl pisze:Może - nie używać vfat? Systemy z journalingiem są trochę odporniejsze na takie wypadki.
Czyli, które konkretnie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ostatnia deska ratunku”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości