Return to Castle Wolfenstein - zawiesza się na efektach ogniowych

[anthrax]

Kod źródłowy gry jest dostępny na licencji GPL już od jakiegoś czasu. Niestety chyba nie ma żadnych osób chętnych do jego poprawienia i kompilacji binarek dla procesorów 64 bitowych.

[3miel]

Widzisz, prawda jest taka, że 64 bity instaluje się, gdy mamy więcej niż 3GB ramu. Różnic miedzy 32, a 64 bit nie ma dużych, sam mam 4GB, 32 bitowy system z kernelem 2.6.32-31-generic-pae, czyli 4GB śmigają . Sam myślałem miedzy tymi bitowościami systemów, który zainstalować i padło na 32 bity, bo było mniej problemów, głównie z flashem, ale teraz to już prawie wszystko śmiga bez problemów, zdarzają się takie problemy jak sam widzisz. Jedynie czekać na fix od producenta.

[gesnet]

Kod źródłowy gry jest dostępny na licencji GPL już od jakiegoś czasu. Niestety chyba nie ma żadnych osób chętnych do jego poprawienia i kompilacji binarek dla procesorów 64 bitowych.

kod źródłowy jest, ale ... nie widać w googlach aby ktoś się tym zajmował
ftp://ftp.idsoftware.com/idstuff/source/RTCW-SP-GPL.zip
ftp://ftp.idsoftware.com/idstuff/source/RTCW-MP-GPL.zip
ftp://ftp.idsoftware.com/idstuff/source/ET-GPL.zip

Jedynie czekać na fix od producenta.

Fixa od producenta na pewno nie będzie, giera ma z jedną dekadę. A da się to jakoś przez wine uruchomić?

[Jusko]

Da się: http://wikigames.ubuntu.pl/wiki/index.p ... olfenstein

[gesnet]

Da się: http://wikigames.ubuntu.pl/wiki/index.p ... olfenstein

Kod: Zaznacz cały

W zawartości płyty odszukujemy plik setup.exe, klikamy na niego prawym przyciskiem myszy, następnie z menu kontekstowego wybieramy opcję: Otwórz za pomocą "Wine Windows Program Loader". Możemy skorzystać z alternatywnego sposobu na uruchomienie instalatora, wygląda on następująco 

no tak, ale na mojej płytce nie ma plików *.exe, więc sobie chyba w tą giere nie pogram na linuksie a to miał być mój pierwszy raz kilerowania na ubunciaku.