Mam takie pytaie - czy jest moze na linuxa program o mocy takiej jak Bestplayer na Windowsa? Bez zbednego szukania napisaow gdzies w zakladkach - w dodatku lipne na ogole te napisy. W Bestplayer odpalasz film i po boku wybirasza sobie napisy, praktycznie zawsze bardzo dobrze dobrane. NO i szybko dziala. Na linuxie poprzez Wine kiepsko dziala;/ Niestety. Jednak by ogladac z radoscia filmy musze odpalac Wingroze. Ma moze ktos realna konkurencje dla tego programu? I prosilbym by nie rzucac mi tu przykladu Totem czy mPlayer, bo to lipa, az piszczy;/
Z gory dziekuje za pomoc!
