Obsługa lmms

Grafika, film, dźwięk.
wasylu1
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 27
Rejestracja: 23 wrz 2006, 15:37
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86

Obsługa lmms

Post autor: wasylu1 »

Mam podstawowe pytanie natury... technicznej

Potrzebuję jakieś instrukcje , by tworzyć muzykę w lmms...

Żal się przyznać, jestem muzykiem, ale tworzyć na kompie nie potrafię... jestem przyzwyczajony do wielośladów, albo do tego, że ktoś mnie nagrywa, a chcę troszkę w domu potworzyć.

W dodatku chwilowo w domu nie mam instrumentu i chciałbym choć liznąć nagrywania na zapisach na piano roll, albo na klawiaturze kompa... nie mówiąc o efektach, czy miksach...

Eeee.... może ktoś ma jakiś kursik w pdf, doc, czy coś... albo chociaż linka, gdzie szukać...

Przegooglowałem pół świata.... eee.... i $$$$$$$$ (może poprostu ze mnie)
STOP NWO!
Let's bar the way our freedom!
norvoles
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1113
Rejestracja: 04 sty 2008, 20:58
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64

Odp: Obsługa lmms

Post autor: norvoles »

Nu jutubie jest trochę filmów, a poza tym lmms to chyba klon FL Studio, więc powinny działać jako tako podobnie.
Awatar użytkownika
Imp.
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 17
Rejestracja: 04 gru 2009, 22:05
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Obsługa lmms

Post autor: Imp. »

Witam :)
wasylu1 pisze:Mam podstawowe pytanie natury... technicznej Żal się przyznać, jestem muzykiem, ale tworzyć na kompie nie potrafię...
To chyba nie zbrodnia :) jeśli masz trochę wolnego czasu to obcowanie z LMMS'em to bardzo dobry pomysł na jego konstruktywne wypełnienie. Ja miałem trochę odczynienia z tym softem ale puki co nie na tyle aby być 100% wiarygodnym źródłem informacji :) Wygląda bardzo obiecująco i na pewno można na nim coś sensownego sklecić. Na dzień dzisiejszy nie udało mi się wydać z LMMS'a żadnego dźwięku pod Ubuntu. Pod Windows działa, choć często zalicza niespodziewane pady więc trzeba zapisywać co jakiś czas swoją pracę.
albo na klawiaturze kompa... nie mówiąc o efektach, czy miksach...
Jeśli grywasz na co dzień na żywym instrumencie to granie na klawiaturze nie przyniesie Ci satysfakcji, opóźnienia (choć niewielkie) są jednak odczuwalne i w przypadku klawiatury można mówić raczej o wydawaniu dźwięków niż o graniu ;)
Eeee.... może ktoś ma jakiś kursik w pdf, doc, czy coś... albo chociaż linka, gdzie szukać...
Ja także nie natknąłem się na żadne materiały jednak międzymordzie LMMS wygląda bardzo przejrzyście i intuicyjnie więc nietrudno się w nim odnaleźć. Trzeba tylko trochę czasu poświęcić na jego samodzielne rozgryzanie.
wasylu1
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 27
Rejestracja: 23 wrz 2006, 15:37
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86

Odp: Obsługa lmms

Post autor: wasylu1 »

Cóż, będę próbował, jednak będę bardzo wdzięczny.

Co do FL to nie widziałem go na oczy, więc to, że jest podobny, nie pomoże mi ;)

Co do grania na klawiaturze kompa, wiadomo, że nie chodziło mi o witruozerję, lecz właśnie o dogrywanie dźwięków, czy tworzenie sampli. Jest w LMMS kilka ciekawych barw, więc chciałem z nich pokorzystać.

Dziękuję, za wskazówki.
Na dzień dzisiejszy nie udało mi się wydać z LMMS'a żadnego dźwięku pod Ubuntu.
JA nie miałem z nim problemu pod Ubuntu 9.04. ale niestety pod 9.10 nie jest możliwa praca z tym programem.

W ogóle mam na drugim dysku coś co nazywa się Ubuntu STUDIO 9.10 (z jądrem real time - na którym nie mogę nawet skonfigurować jacka), co jak sama nazwa wskazuje powinno być systemem przystosowanym do tworzenia i obróbki multimediów, a jak narazie okazało się jedną wielką porażką. Wróciłem do zwykłego 9.04 (wersja DESKTOP) i wszystko działa, zaczynając na jacku z niską (choć jeszcze nie tak jak bym chciał) latencją, kończąc na lmmsie...

W ogóle, dlaczego ostatnio Ubuntu zaczęło gonić za kolejnymi wydaniami, zamiast dopracowywać i wspierać poprzednie.... im wyższy numerek tym gorzej ostatnio.... Robią kolejną Mandrivę, czy co?
STOP NWO!
Let's bar the way our freedom!
Awatar użytkownika
Jusko
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1380
Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Odp: Obsługa lmms

Post autor: Jusko »

Cóż - od paru lat nie bawię się już muzyką, ale jak ktoś z trackerami nigdy nie obcował, to ma teraz problem :-) Dziwnym trafem ludzie rzucają się na jakieś samplery (najczęściej młodzi na EJay), zapominając o korzeniach. Moim zdaniem trackery mają większe możliwości, lecz jak wspomniałem - od paru lat już w tym nie siedzę, więc nie wiem na ile wszystko poszło do przodu. Jeśli naprawdę profesjonalnie podchodzisz do tworzenia muzyki, to miast bawić się Lmms, polecam kupić tracker Renoise, który również jest dla Linuksa. To profesjonalne narzędzie, komercyjnie używane - ściągnij demo i sam zobacz. A Lmms to na chwilę obecną jeszcze troszkę zabawka (choć też od ponad roku nie obserwuję zmian).


Co do tutoriali - najciemniej pod latarnią, czyli na oficjalnej Wiki Lmms:wink: : http://lmms.sourceforge.net/wiki/index. ... =Main_Page.

http://lmms.sourceforge.net/wiki/index. ... ng_Started

EDIT:
Co do Ubuntu - nie tylko Ty widzisz równię pochyłą w wydaniach. Jedyne bezawaryjne distro to na chwilę obecną Ubuntu 8.04 LTS lub inne distro.
Registered Linux User - Number 482487

http://juskoit.cba.pl
Awatar użytkownika
Imp.
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 17
Rejestracja: 04 gru 2009, 22:05
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Obsługa lmms

Post autor: Imp. »

wasylu1 pisze:Cóż, będę próbował, jednak będę bardzo wdzięczny.
W ogóle, dlaczego ostatnio Ubuntu zaczęło gonić za kolejnymi wydaniami, zamiast dopracowywać i wspierać poprzednie.... im wyższy numerek tym gorzej ostatnio....
Miejmy nadzieję, że sytuacja wraz z kolejnymi wydaniami będzie się klarować. Podczas korzystania z oprogramowania open sorce zaobserwowałem, że systemy i zwykłe programy ulegają częstym i nie zawsze korzystnym mutacjom. Niestety "zielony" user :) taki jak ja nie jest w stanie tego w 100% ogarnąć i ponaprawiać wszystkiego co akurat nie działa w nowej wersji. Swoją drogą to dziwne, że programy spod Linuksa często lepiej działają pod Windows. być może w tym przypadku to kwestia sterowników do karty dźwiękowej. W Carmic Coala (ubu 9.10) z tego co się orientuję sporo się pozmieniało względem Jurnego(9.04) jeśli chodzi o dźwięk wrażenia odsłuchowe jeśli chodzi o odtwarzanie muzyki np z MP3 są lepsze w 9.10 niestety nie działa LMMS :-(

Co do Lmms to korzystałem trochę z midi układając podkłady perkusyjne i bawiłem się tym syntezatorem ZynAddSubFX. Sam interface wygląda potężnie :) puki co trochę brzdąkałem i włączałem parę efektów np reverb, echo itp... Nie wiem co by Cię konkretnie interesowało. To co jest napisane w wiki można samemu w 5 minut się dowiedzieć po prostu włączając program i klikając w ikonki :) mnie kłopot sprawiło na przykład zamontowanie banu midi a właściwie samo rozpakowanie sound fontów więc problem nie związany z samym LMMS. choć faktycznie sam --->>> manual może być pomocny(zależnie od tego kto jak lubi rozgryzać oprogramowanie) Do Ubuntu STUDIO zaliczyłem jedno podejście w wersji 8.10, nie udało mi się zainstalować go na moim sprzęcie, sama płytka wylądowała niezwłocznie w koszu na śmieci. Ale kumpel instalował u siebie i jakiś czas mu działało jednak nie używał go do składania muzyki. Jack to jakiś silnik do przetwarzania dźwięku? (nie znam)


@edit: Udało mi się bez zbędnych perturbacji odpalić Lmms pod KDE, za problemy z tym oprogramowaniem odpowiada zapewne Pulse Audio. Jutro może poeksperymentuję i wywalę PA z Gnome, albo jakoś to wyłączę i może odpali :) jeśli się nie uda to bez żalu zostawię Gnome bo strasznie bidne jest. Właściwie od początku mi się nie podoba, wizualnie drażni... wszystkie aplikacje wyglądają w tym jak programy z lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, zupełnie nie rozumiem dlaczego jest tak mocno promowane w polsce
olo81
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 27
Rejestracja: 16 maja 2007, 14:31
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Obsługa lmms

Post autor: olo81 »

Trochę testowałem LMMS ale to jeszcze nie to, niby ma już wszystko co potrzebne ale sam proces tworzenia w nim jest nie do przyjęcia. Układanie play listy to jakiś koszmar, nie wiem czy ja coś źle skonfigurowałem czy tak po prostu jest że trzeba każdego klocka skopiować i puźniej wkleić, nie ma pędzla który powtarza wybrane klocki.

Mixer to katastrofa, suwaki są krótkie i jakoś tak nie płynnie chodzą. Efekty to katastrofa, jest ogromna lista podobnie podobnie nazwanych efektów, każdy wygląda tak samo, jak dla mnie to jest mega nieprzyjazne.

Freeze mi nie działa, na flstudio tego nie ma a tu jeszcze nie działa jak powinno. U mnie nie kończy procesu i trzeba wyłączyć, jak testowałem na ubuntu studio poprzednią wersje to działało czasem :)

Mam teraz bardzo mocnego kompa a jednak rozbudowane projekty tną, jeszcze wielowątkowość nie działa poprawnie, obciąża wyraźnie jeden rdzeń, ale w flstudio jest jeszcze gorzej :)

Podstawy program ma już całkiem fajne ale do bardziej profesjonalnego działania trzeba dopracować mixer i wtyczki.

Brakuje mi też automatyzacji takich jak w nowszych FLach.

A i co ważne nie moge, czy nie ma tego jeszcze, wrzucać próbek audio na playliste, tylko klocki, dziwne to.
Awatar użytkownika
unfa
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 22
Rejestracja: 17 kwie 2009, 19:58
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Obsługa lmms

Post autor: unfa »

Zanalazłem niniejszy wątek (googlając sieć) i jednocześnie ten oto artykuł ten:

http://www.linuxjournal.com/content/int ... dia-studio

Wprowadzenie do LMMS (in english). Może być pomocne.

Robię muzykę w LMMS od jakiegoś czasu i wiem już o nim trochę, wcześniej w FL'u i trackerze pod nazwą OpenMPT :)

Chętnie pomogę :)

BTW:

JACK (Jack Audio Connection Kit) to system zarządzania dźwiękiem. W połączeniu z kernelem (jądrem systemu) w wersji rt (realtime) pozwala na bardzo niskie opóźnienia. Można za jego pomocą łączyć ze sobą różne aplikacje dźwiękowe i muzyczne aby współpracowały. Robić tysiąć rzeczy przez tysiąć oddzielnych programów, oglnie zabawa po pachy o ile działa stabilnie. LMMS nie potrzebuje tego do szczęścia więc nie będę się rozpisywać ;)
Moja muzyka (tworzę na Linuksach): http/unfamusic.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka, filmy, zdjęcia, grafika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości