Do rejestracji skłonił mnie brak rozwiązania problemu po obszernym googlowaniu

Teraz do rzeczy. Na moim home serverku na Atomie mam postawionego ubuntu 10.10 z gnome. Na nim postawiłem serwer - vnc4server. Łączę się zdalnie klientem vnc z Windows XP przez tunelowanie po SSH. Wszystko jest ok i śmiga, poza jednym szczegółem (a właściwie dwoma, ale drugi problem to osobny wątek


Próbowałem użyć kilku różnych klientów: real vnc, ultravnc, tightvnc. I jest to samo. Grzebałem w różnych opcjach i nie mogę dojść do tego co i jak.
Macie może pomysł co z tym zrobić? Byłbym niezwykle wdzięczny
