Osobiście śledzę Samsunga i inne firmy, pamiętam kłopoty z aktualizacjami softu na starszych telefonach, HTC bardziej mi przemawia do świadomość dzięki bardziej profesjonalnego podejścia do tego, czym w rzeczywistości jest Android, a telefony nie są złe, Jak na Chińszczyznę oczywiście.

.
Co do android.com.pl - to racji doświadczenia, niewiele mogę się tam dowiedzieć, po za tym, co sam znalazłem na necie, a z tego, co zauważyłem na wczesnych wersjach (1.6 ), inaczej widzę ten system, niż klikacze z Win$.
I jak widziałem w HTC trochę programów, to zastanawiam się, gdzie tam jest 1Ghz na Desire HD. Może dla kogoś, kto miał wcześniej telefon - to to jest jakaś alternatywa.
ja natomiast znając trochę Linuxa, i znając troszkę netbooki, uważam - ze ten system to jest ciężka krowa (mam na myśli fakt, że ten fon ma moc obliczeniową porównywalną z starszymi modelami netbooków ( dwu - trzy letnimi).
Nie wiem jak Ty, ale ja mam abonament i prawie 1000 minut do wygadania, nie muszę ludziom kraść netu i gadać do tego przez skype, po prostu dzwonię.
Ja też nie zamierzam w całym powiecie łamać kluczy wep, i się włamywać do każdego napotkanego routera.
Jednak otwartych sieci, gdzie można spokojnie skorzystać z netu jest sporo, i specjalnie nie wnikam, czy to jakiś prywatny hotspot, czy ktoś przyniósł router ze sklepu, podłączył do prądu i działa.
Sam fakt istnienia otwartej sieci nie oznacza, że skorzystanie przez chwilę z tej sieci jest przestępstwem, bo niby jak odczytać intencję właściciela udostępniającego otwartą sieć poprzez tą sieć?
Zwłaszcza, że Andik, to nie Gentoo czy Backtrack , on potrafi znajdować sieci, ale nie łamać zabezpieczenia, mnie chodzi o sieci dostępne publicznie.
I nie potrzebuję 1000 minut, bo mam w Skype 10000 minut na cały świat, a na komórki dzwonię tyle, co kot napłakał. Raczej potrzebuję odbierać telefon, a w razie potrzeby pilnego kontaktu mieć dostęp jjd, skype , gadu i maila, - tam mam listy kontaktów, i to generalnie działa.
Jak puszczę Skype przez UMTS ( domyślnie w wielu romach jest zablokowane, ale blokadę można usunąć), to problem hotspotów będzie dotyczył tylko map, których nie znajdę w fonie, w jakimś dalszym terenie, bo np komunikatory jjd czy gadu, to są groszowe ilości danych,i chodzą bez kłopotu na gprs, nie trzeba nic więcej.
Z domowego kompa mogę tez dzwonić Skypem przez gprs komórkowy - nawet to działa, co mnie nieźle zdziwiło.
A jeden numer telefonu w domu i w kieszeni, i w razie czego w Dublinie, czy Londynie, czy np Ostrawie też ma swoje zalety.
Bo o ile masz 1000 minut w sieci i na stacjonarne, to czasami lepiej nie oglądać stawek roamingowych bez anestezjologa
A po za tym mając informację o sieciach w okolicy, działających w firmach, mam obraz tego, gdzie szukać zleceń (w końcu mam conieco wspólnego z informatyką)

I przede wszystkim nie potrzebuję telefonu z wodotryskiem, tylko kieszonkowego urządzenia wielofunkcyjnego, maksymalnie konfigurowalnego - które potrafi robić to,do czego aktualnie go potrzebuję - włącznie z własnymi skryptami, demonami czy programami, ( co skutecznie ogranicza zastosowanie Iphona czy Windows mobile).
Co do innych marek, to nie radziłbym ignorować Palmtopów, które też mają dotykowe ekrany, mikrofon i głośniki, a co nie które również wifi, umts i gps.
I jestem przekonany, że o ile smartfony produkowane przez koncerny typu Samsung, czy HTC zaczną podgryzać pozycję palmtopów, to Asus czy HP nie będą liczyły strat, i spokojnie patrzyły, co dalej, ponadto koncerny z branży komputerowej mają 50 razy większe doświadczenie w budowie komputerów przenośnych niż np Motorola, Samsung czy HTC.
Zwłaszcza - jeśli chodzi o system operacyjny, jakim jest Android, oparty na kernelu Linux.
Także rynek zapowiada się ciekawie, ceny będą spadać w tym roki dość gwałtownie,
a ja dzisiaj nie biegnę do sklepu o 8 rano

Zwłaszcza że latem prawdopodobnie zawadzę latem o pewne Wyspy, gdzie czasem jeżdżę, i gdzie oferta i ceny są znacznie bliższe rzeczywistości, niż u nas.
Wieżę ma kupioną w Berlińskim Vegercie - 14 lat temu, zapłaciłem za nią 45% tego, co w Polsce.
A Pionierek po 14 latach gra jak nowy, tylko nie ma supportu do mp3 i USB i DVD - jest na to za stary, za to głośników i wzmacniacza tej klasy w małym sprzęcie ani za normalną cenę nikt już nie produkuje
Nawiasem pisząc każdy produkt podlegający super szybkiemu rozwojowi (podwojenie mocy obliczeniowej co 6 mies) ma spory ruch w cenach.
Jak ktoś kiedyś kupił pendrive albo kartę SD o pojemności 64 MB za 200 złotych, to z pewnością wie, o czym piszę

))
Pozdrawiam
