WINE - brak aktywatora Napiprojektu.

Grafika, film, dźwięk.
Awatar użytkownika
jacu997
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 12
Rejestracja: 14 maja 2011, 17:42
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

WINE - brak aktywatora Napiprojektu.

Post autor: jacu997 »

Witam, podepnę się pod ten temat. Wczoraj zainstalowałem Napiprojekt (program do napisów do filmów dla jasności). Instalowałem przez terminal bo tak łatwiej. Instalacja zakończona sukcesem, ale co z tego skoro programu nie mogę nigdzie znaleźć?
Niby miała się utworzyć ikona na pulpicie, ale nic takiego się nie stało. Na górnym pasku wchodze do menu Wine w Programach, klikam na "Przeglądaj napęd C:" i nic się nie dzieje. Szukałem też dysku C samodzielnie na dysku (niby miał być schowany w /home/user/.wine), nie ma.
Czy z moim Wine jest coś nie tak czy to tylko ja, początkujący linuksiarz coś znowu zepsułem (już przeinstalowywałem system z 5 razy :clap: )?
Awatar użytkownika
igotit4free
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6453
Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
Płeć: Mężczyzna
Architektura: x86_64
Lokalizacja: KRK

Re: Instalacja programów EXE. w Wine

Post autor: igotit4free »

Zadania Napiprojektu pod Linuksem udatnie wykonuje Qnapi lub Gnapi, oba w repo.
Używam Qnapi od lat, jest znacznie lepsze od Napi, głównie przez swoją szybkość działania i dzięki temu, że nie otwiera debilnych komunikatów ani stron.
Qnapi korzysta z zasobów OpenSubtitles i Napistrefy i integruje się z Nautilusem (oraz Thunarem).

WINE jest protezą, złem koniecznym, czymś z czego używaniem godzimy się, kiedy naprawdę nie ma alternatywy.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Awatar użytkownika
jacu997
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 12
Rejestracja: 14 maja 2011, 17:42
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Re: WINE - brak aktywatora Napiprojektu.

Post autor: jacu997 »

Nawet jeśli miałbym się pogodzić z brakiem NapiProjektu i zaczął używać Qnapi, dlaczego nie mam katalogu z Dyskiem C? I dlaczego mój Wine jest jakiś lewy?
EDIT:
Ok, udało się. Nie wiem dlaczego, ale jak zainstalowałem drugi raz, wszystko zaczęło działać.
igotit4free- często-gęsto potrzebuje Wine, lub mojego kompa z Windowsem ponieważ żadne gry z Windowsa nie chcą działać na Linuxie (jak dla mnie). Już zakładałem o tym temat, ale jak zwykle bez odpowiedzi.
Awatar użytkownika
igotit4free
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6453
Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
Płeć: Mężczyzna
Architektura: x86_64
Lokalizacja: KRK

Re: WINE - brak aktywatora Napiprojektu.

Post autor: igotit4free »

Ubuntu to nie jest "darmowy Windows". Oczywiście masz prawo wyboru aplikacji jakich używasz, rozumiem że trwasz przy programach które w jakiś sposób znasz i opanowałeś ich obsługę ... zastanów się jednak, dlaczego i po co instalowałeś Linuksa? Instalacja na Ubuntu Winampa, Gadu-gadu, Allplayera itp jest możliwa, ale nie ma zbyt wiele sensu.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Awatar użytkownika
jacu997
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 12
Rejestracja: 14 maja 2011, 17:42
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Re: WINE - brak aktywatora Napiprojektu.

Post autor: jacu997 »

Dzięki, zmieniłeś trochę mój sposób myślenia. Będę to miał na uwadze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka, filmy, zdjęcia, grafika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości