Nie wyświetlają się okna aplikacji/folderów

[pazera]

Witam,
Ubuntu mam zainstalowane w virtualbox na macbook pro. Swieżą instalkę robiłem w wersji 10.10PL. Teraz po aktualizacji do 11.04PL mam jakiś błąd związany okienkami. Otóż jedyne co widzę to pulpit z ikonami, górny pasek (nie wiem jak z dolnym bo mam złą rozdziałkę ustawioną) i pasek z ikonami po lewej. Jeśli chce otworzyć folder lub jakąś aplikację, a nawet wyłączyć system to pojawia się napis w prawym górnym rogu z nazwą folderu/aplikacji i tyle. Widzę tylko tapetę bez ikon i żadnego okienka. Jestem nowy w te klocki i nie mam pojęcia gdzie zacz. Proszę o pomoc.

Pozdrawiam

[namok]

Jak dla mnie to niejasno opisałeś problem. Pokaż jakież zrzuty ekranu(tu wstaw linki do stron gdzie je umieścisz). Zakładam że po aktualizacji zainstalowałeś dodatki gościa. Podaj też wersje virtualbox której używasz.

[pazera]

Najnowszy virtualbox na maca (na bieżąco aktualizuję). Po jego aktualizacji nie mogę zainstalować nowych guest additions z powodu powyższego błędu.

[namok]

To że aktualizujesz na bieżąco nie znaczy że wiem jaka masz wersję. Tak ciężko ją podać!
Pokaż jakieś obrazki!!
Po uruchomieniu maszyny sprawdź czy masz ustawione "automatyczne skalowanie ekranu gościa".

[pazera]

Poprawiłem, dzięki za zwrócenie uwagi.

--------

Zrzuty
http://zapodaj.net/32ff51cad25b.png.html po odpaleniu
http://zapodaj.net/3532f3f97620.png.html po próbie otwarcia folderu lab3

wersja virtualbox: 4.1.6 na macOSX

Pozdrawiam

[namok]

Wyloguj się i po wybraniu użytkownika wybierz "Klasyczne Gnome" na dolnym pasku.

[kossa1989]

Dokładnie, w wersji 11.04 masz nowe środowisko graficzne, jeżeli chcesz aby wszystko było po staremu przy logowaniu możesz wybrać jaki "pulpit" chcesz aby był używany. Wybierz GNOME. Powinno być po staremu

[pazera]

Nie mogę znaleźć żadnego paska na dole :/

[Telorast]

Podłączam się do pytania, choć widze, ze tu temat jakby umarł.

Po włączeniu systemu wszystko wydaje sie być ok. Ale po kliknięciu na jakis folder na pulpicie ten folder się nie otwiera. Do tego zazwyczaj (nie zawsze) znika zawartość pulpitu (wszystkie pliki jakie tam były) i pozostaje sama tapeta. To samo dzieje się, kiedy chcę otworzyć jakikolwiek katalog z paska unity.

Dodatkową ciekawostka jest fakt, ze komputer ignoruje zmianę płytki CD. Kiedy próbuję ją otworzyć pokazuje zawartość płyty, która była w czytniku podczas uruchamiania systemu.
Do programów mogę się dostac i z ich poziomu uruchamiam pliki, ale to nie jest rozwiązanie, zwłaszcza, kiedy potrzeba równolegle robic kilka rzeczy.

Pomóżcie, neijestem w stanie pracować


Aha, Gnome classic pozwala otworzyć jakies foldery, ale nie pomaga na zmianę płyty.

[namok]

Po włączeniu systemu wszystko wydaje sie być ok. Ale po kliknięciu na jakis folder na pulpicie ten folder się nie otwiera. Do tego zazwyczaj (nie zawsze) znika zawartość pulpitu (wszystkie pliki jakie tam były) i pozostaje sama tapeta. To samo dzieje się, kiedy chcę otworzyć jakikolwiek katalog z paska unity.

Pamięć wideo - ile ustawiłeś. Ja na 12.04 zwiększyłem do 32MB i się poprawiło.

Dodatkową ciekawostka jest fakt, ze komputer ignoruje zmianę płytki CD. Kiedy próbuję ją otworzyć pokazuje zawartość płyty, która była w czytniku podczas uruchamiania systemu.

Nim zmienisz płytę klikając na pasku komputera to ją wysuń w emulowanym systemie.

Do programów mogę się dostac i z ich poziomu uruchamiam pliki, ale to nie jest rozwiązanie, zwłaszcza, kiedy potrzeba równolegle robic kilka rzeczy.

Mógłbyś to rozwinąć bo nie rozumiem.

[Telorast]

Pamięć wideo - ile ustawiłeś. Ja na 12.04 zwiększyłem do 32MB i się poprawiło.

ok. Mniej-więcej rozumiem o czym piszesz. Powiedz mi prosze jeszcze jedno: Gdzie mam to przestawić?

Nim zmienisz płytę klikając na pasku komputera to ją wysuń w emulowanym systemie.

Z tym tez jest problem: pulpitjest czysty, nie jestem w stanie nic zrobić.

Mógłbyś to rozwinąć bo nie rozumiem.

Jasne, mogę rozwinąć: Z paska unity startują programy, moge je tez odpalić w terminalu... I dopiero w danym programie odpalam obsługiwany przez niego plik. Ale to bywa piekielnie męczące.
Poza tym chciałabym mieć w pełni działajacy system, a nie obchodzic wszystkie kolejne fanaberie tegoż.

[namok]

ok. Mniej-więcej rozumiem o czym piszesz. Powiedz mi prosze jeszcze jedno: Gdzie mam to przestawić?

Co do pamięci wideo to zakładam że uruchamiasz ubuntu pod virtualbox. Możesz zmienić ilość pamięci w dziale 'Ekran', zakładka 'Wideo'.

Z tym tez jest problem: pulpitjest czysty, nie jestem w stanie nic zrobić.

Zamontowane urządzenia powinny pojawić się na pasku unity. Nie chcesz obchodzić fanaberii systemu ale proponuję zainstalować pakiet myunity. W zakładce 'Desktop' ustaw 'Show Devices icon' na ON. Od tej pory zamontowane urządzenia powinny pojawić się na pulpicie.

Z paska unity startują programy, moge je tez odpalić w terminalu... I dopiero w danym programie odpalam obsługiwany przez niego plik. Ale to bywa piekielnie męczące.

A nie możesz wybrać pliku korzystając z aktywatora katalogu domowego(drugi od góry)?

[Telorast]

Niestety żadna z tych operacji nie pomogła.
Jestem za cienka, żeby cokolwiek naprawiać. Ale nie kijem go to...
Oddałam kompa zaprzyjaźnionemu informatykowi, żeby zrzucił wszystkie dane (z tych ważnych mam backupy, ale tych mniej ważnych i pomieszczę) i postawimy system od zera.
Jeszcze tylko nie wiem jaki. ;>

Tak czy inaczej dzięki za rady