Thunderbird-10.0.1 - szukam dodatek do umieszczania w Trayu.

[jacekalex]

Czesć

Jak w temacie Thunderbird-10.0.1, chodzi bardzo grzecznie, ale:
Firetray jest przeterminowany, żadne kombinaje z przeróbką max versions nie daly rezultatu (a szkoda, na wersjach 3.x działał doskonale).
Minimize to Tray - to samo, też nie chce działać, pomimo majstrowania z wersją.

Alltray - działa, ale nie pokazuje liczby wiadomości jak Firetray, nie ma w nim pod myszką meni TB, w ogóle to raczej "stolarskie" podejście do sprawy.

Pytanko:
Czy pojawił się jakiś nowy dodatek, zastępujący Firetraya?
Czy może w TB jest juz taka funkcja, ale moja legendarna ślepota nie pozwoliła mi jej dostrzec?

Pozdrawiam

[lawojku]

instalowałem kilka różnych dodatków, które miałyby zastąpić firetray i muszę Cię zmartwić - żaden z nich nie działa. Może ktoś zna coś jeszcze?

[marcin1982]

Zajrzyj tutaj:
http://fedoraworkbook.blogspot.com/2011 ... n-for.html
Z ciekawości właśnie sprawdziłem - dodatek:
http://ubuntuone.com/3iznMWb8Ye7oYV7aXvB997
działa w jak najlepszym porządku (Thunderbird 10.0.2).
=======
Jakiś czas temu (może pół roku ... ) stanąłem przed tym samym problemem. Ostatecznie w akcie desperacji targnąłem się na kompilację - potrzebne było ściągnięcie ~ 200 MB źródeł silnika Gecko, ale dodatek działał ... do czasu ... :D Ostatecznie wszystko skończyło się migracją do Sylpheed (ikona w zasobniku jest opcją wbudowaną w program + możliwość wykonania komendy po otrzymaniu nowej wiadomości i tu można wrzucić np. odtworzenie dźwięku).

[lawojku]

no tak, jest, działa. Dzięki, a kolega pewnie też podziękuje.

[jacekalex]

Dzięki za odpowiedzi.

Po dokładnym przetestowaniu TB 10.0.1, jego możliwości i dodatków, grzecznie wrócilem do wersji..... 3.1.12, odpowiada mi najbardziej,
z aktualnie dostępnych w Gentoo.
I do tej pasują wszystkie dodatki, które kiedyś używałem.
Zapomnialem tylko , jak się nazywał dodatek, który potrafil zamieniać
i filtrować nagłówki w wysyłanych wiadomościach.

Pozdro

[lawojku]

tez przez długi czas używałem tej wersji, używałem jej bez instalacji, spaczkowaną, tzw. dynamic czy jakoś tak. Rzeczywiście działała najlepiej... i np. w debianie, jeżeli się używa spaczkowanych wersji mozilli, to nie trzeba podmieniać icewasel i icedove, można mieć to i to, tylko dodać programy do menu ręcznie z rozpakowanego katalogu thunderbirda i firefoxa, które ja akurat trzymałem sobie w dokumentach.
Chyba wrócę do tej wersji, bo nowe są oczywiście niby lepsze, ale dodatki za nimi nie nadążają. Chyba trochę zbyt szybko rozwój mozilli przebiega.


Co do pytania, to nie pamiętam jak się dodatek nazywa, ale wieczorem sprawdzę i napiszę.