Powiększenie RAM dysku.

[F4NTOOM]

Cześć. Ostatnio zainteresowany tematem wykorzystania pamięci RAM jako najmiastki dysku SDD natrafiłem na informację, że katalog /dev/shm pełni taką rolę domyślnie. Wszystko jest fajnie. Jednak jest jeden minus. Katalog ten pozwala tylko na wykorzystanie 50% pamięci na taki dysk. Posiadam 24GB RAM, więc katalog nie mieści więcej jak 12GB. Nie wykorzystuję takiej ilości i przydałoby się mi z 20GB. I tutaj pytanie czy można jakoś zmusić katalog by wykorzystywało więcej pamięci?

Dziękuję za pomoc.

[jacekalex]

tmpfs /var/tmp tmpfs noatime,mand,size=3G,mode=1777 0 0

Parametrem size ustawisz tyle, ile chcesz.

PS.
Przy okazji kolejny przykład, kiedy Moderator nie czai tematu w przeciwieństwie do użytkowników

Pozdrawiam


//bear7: Zanim zaczniesz ponownie psioczyć na kolejnego moderatora, zapoznaj się z tym poradnikiem: http://rtfm.killfile.pl/#tematy. Może dowiesz się, co to znaczy "treściwy nagłówek".

[F4NTOOM]

Okej, chłopaki bez nerwów. Poprawiłem temat na bardziej według mnie właściwy.

jacekalex, sorry, ja z linuxa jestem typowe zero więc wybacz pytanie. Komenda ta powiększy mi ten katalog z mojego pierwszego posta czy zrobi to w /var/tmp?

[jacekalex]

Pusty folder - to punkt montowania, możesz w nim zamontować dowolny zasób sieciowy, partycę, inny dysk, albo ramdysk przez tmpfs.
Nazwa może być dowolna, lokalizacja też, ale folder musi istnieć i być pusty.
Przykład z /var/tmp - to u mnie folder, który reprezentuje ramdysk w systemie plików.

@Bear7
Jakby to był jeden przypadek, to bym nie zwracał uwagi, ale co chwila widzę wątki, w których czepiasz się tematu nie dlatego, że jest nieprecyzyjny, ale dlatego, że za słabo czaisz bazę, żeby go zrozumieć.
Choćby dzisiejszy przykład z dovecotem, żeby daleko nie szukać.
Co to jest "treściwy nagłówek" wiem nieźle, ale wiem też, że żeby ocenić treściwość nagłówka, trzeba wiedzieć, czego dotyczy ten nagłówek, np wiedzieć , co to jest dovecot i do czego służy, a co to jest ram dysk, i jakie wiązą się z nim zagadnienia.
Ale to nie twoja wina, jak ja widzę język chiński, też przeważnie nie wiem, o co chodzi, i temat napisany po chińsku nie jest dla mnie treściwy.

Pozdrawiam


//bear7: Jakże ja się cieszę, że nic Tobie nie muszę udowadniać... Za to cieszę się bardzo, że ty swoimi ostatnimi wypowiedziami udowadniasz, i to zdaje się nie tylko mnie, pewne swoje cechy... PS. Pomyliłeś fora. Prowokacje popularne są na onecie...

Zapomniałem dodadać... To by było na tyle.