Długa rozprawka o jasności przekazu i ortografii.

[qnebra]

Pewnie od czasu do czasu ktoś z forum buszuje jak opętany po wszystkich jego działach. Szuka sobie nowych tematów i okazji do pomocy nowym duszom które dopiero wchodzą do króliczej nory. jednak i niestety czasem się zdarza, że owa zagubiona duszyczka napisze dany temat tak, że reszta forum musi go rozwiązać na zasadzie "Hokus Pokus. Czary mary". Nie napisze klient jaki ma komputer, wersję systemu, ani w jakiej sytuacji to mu się stało. Czyli każdy członek forum z ilością postów powyżej tysiąca dysponuje szklaną kulą? Rozumiem, że świeżo po instalacji i mógł coś zepsuć, ale to nie znaczy, że każdy telepatycznie łączy się z komputerem osoby zakładającej temat. I rozwiązuje jej kłopoty z prawidłowym działaniem systemu.

1. Admin ma zawsze rację.
2. Jeśli nie ma racji patrz przykazanie pierwsze.
3. Nie stosuj nachalnie słowa problem.
4. Czcij moda swego, byś żył długo i bez bana.
5. Nie zmuszaj go do stosowania tabliczek.
6. Pisz tytuły tematów tak by każdy mógł od razu powiedzieć: "Acha. Nie działa mu hack emacsem przez sendmaila". Wiem jak mu pomóc.
7. NIE PISZ CAPS-LOCKIEM.
8. Nie wyzywaj innych, szczególnie władzy.
9. Nie udawaj buraka.
10. Jak potrafisz, pomóż. Jeśli jednak nie umiesz, podsuń ideę tak by zagnieździła się w umyśle i podsunęła rozwiązanie wątpliwości.

[kajugeig]

Jestem tą zagubioną duszą!!!

Przed dwoma laty po akcji komputer dla seniora zakupiłem laptopa i nagle stwierdziłem,że nic nie wiem,że to już nie dla
mnie.Po paru miesiącach ciekawość pchnęła mnie w kierunku linuksa.Na części dysku zainstalowałem UBUNTU!!!!!
Dzisiaj na całości mam 12.04!Wiem,że merytorycznie nie pomogę społeczności.Wszędzie gdzie mogę opowiadam o
wolnym oprogramowaniu tz.o ubuntu.Jestem waszym fanem podziwiam Was!!!!Czekam cierpliwie na REMIKS!

Pozdrawiam Wszystkich Twórców!!


Ciekawski SENIOR!!!

[Jarni]

Dzisiaj na całości mam 12.04!Wiem,że merytorycznie nie pomogę społeczności.Wszędzie gdzie mogę opowiadam o wolnym oprogramowaniu tz.o ubuntu.!

Jak gdyby takie działanie nazwałbym wsparciem merytorycznym