Witam
Mam dziwny z moim Ubuntu 10.04 którego używam już jakiś długi czas i jak dotąd spisywał się super... do dziś kiedy otrzymałem komunikat że mam mało miejsca na partycji root. Zdziwił mnie ten fakt bo nie trzymam zbyt dużo plików na tej partycji oprócz backupów które wykonują się automatycznie przy stracie systemu. W celu powiększenia wolnego miejsca usunąłem stare backupy i sprawdziłem ilość wolnego miejsca komendą "df". Miejsca na partycji ubyło ale po ponownym wykonaniu komendy "df" zważyłem że licznik zapełniania partycji zwiększa się. Cały czas widzę że ilość wolnego miejsca w dość szybkim czasie ubywa (około 2 GB na godzinę). Niestety po restarcie systemu problem nie minął i licznik na "df" nadal się kręcił. Odłączanie od internetu i sieci lan nie zatrzymało przyrostu danych. Próbowałem zlokalizować czy któryś proces za to nie odpowiada ale nic nie znalazłem... Przeanalizowałem dysk programem Disk Usage Alayzer w celu zlokalizowania miejsca w którym przybywa informacji ale niestety program nie chyba zbyt dokładny i choć na liczniku widać że wolnego miejsca ubyło to na diagramach nie widać w którym folderze przybyło danych. Jedną dziwną rzecz którą odkryłem to że katalog log (var/log) zajmuje aż 25,5 GB i niektóre pliki mają prawie 6.5 GB (wtmp, messages.1, deamon.log.1, kern.log.1). Bardzo proszę o pomoc lub wskazówkę jak znaleźć przyczynę i rozwiązać ten problem.
Pozdrawiam i z góry dziękuję
Ostatnio zmieniony 01 sie 2012, 10:22 przez bleeder, łącznie zmieniany 1 raz.
Stare logi systemowe (te z cyferkami po rozszerzeniu) możesz usunąć. Doraźnie powinno to rozwiązać problem, ale nie usunie jego przyczyny. Podstawowe pytanie brzmi: co takiego dzieje się w Twoim systemie, że w logach zapisywana jest tak ogromna ilość danych?
Jedna z możliwości to jakaś awaria (sprzętowa lub programowa) generująca olbrzymie ilości wpisów. Inna opcja to niefortunne ustawienie jakiejś aplikacji (np. związanej z firewallem) sprawiające, iż program zapisuje w logach wszystko, co się da.
Najłatwiejszym sposobem rozwiania tych wątpliwości jest po prostu zajrzenie do tych "przerośniętych" logów.
Powyższe polecenia możesz skopiować, natomiast nie próbuj przepisywać.
I oczywiście kosz użyszkodnika też musisz opróżnić.
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux
Bardzo dziękuję za pomoc. Tak jak napisał kolega k2cl duże logi były generowane przez błędną konfigurację firewalla który wszystkie zdarzenia zapisywała w logach. Zmiana konfiguracji pomogła! Usunąłem też wszystkie stare i te duże pliki logów. Ale po usunięciu przeglądarka logów pokazuje teraz błędy w poszukiwaniu plików (screen z błędami w załączniku). Ogólnie te błędy nie przeszkadzają zbyt mocno bo często tam nie zaglądam ale jak ktoś wie jak to naprawić to będę wdzięczny.
PS. przepraszam bardzo za zły tytuł i umiejscowienie postu ale nie mam doświadczenia w pisaniu postów... i trochę też spanikowałem gdy 1 w nocy zauważyłem takie zachowanie Ubunciaka
Czy po kolejnym uruchomieniu komputera i odpaleniu przeglądarki logów program wciąż straszy błędami? W sumie nie jest to nic krytycznego (nie znajduje usuniętych plików - trudno mu się dziwić), ale jeśli Ci przeszkadza, będziemy kombinować jak to naprawić...