Windows XP na maszynie wirtualnej nie widzi otoczenia sieciowego/mojego miejsca sieciowego

[Chemical Attack]

Mam Windowsa XP Home Edition zainstalowanego na maszynie wirtualnej z VirtualBox. Oczywiście VirtualBox zainstalowany jest na Ubuntu (wersja 13.10 x64). Mój problem polega na tym, że na tym wirtualnym systemie chciałbym zainstalować program Small Bussiness. Do działania tego programu konieczne jest wskazanie ścieżki dostępu na dysk, który podpięty jest do sieci (z programu korzysta kilka stanowisk jednocześnie). Tutaj zaczynają się schody, ponieważ na Windows XP nie widzę otoczenia sieciowego. Próbowałem kombinować z konfiguracją sieci (zmiana nazwy grupy roboczej z MSHOME na WORKGROUP), ale niestety to również nie pomogło. Dodam, że na Ubuntu widzę wszystkie komputery i serwery w sieci bez problemu.

Moje pytanie brzmi: Czy system postawiony na wirtualnej maszynie powinien widzieć komputery w sieci? Jeśli tak to co muszę zrobić, aby mógł je zobaczyć, bo póki co zarówno Otoczenie sieciowe, jak i Moje miejsce sieciowe są puste??:(

Ciekawostka:

Używając konsoli Windowsa XP pinguję komputery w sieci i komputer pokazuje że czas połączenia z nimi jest na poziomie do 4ms. Jednakże mimo to ich nie widzi w Moich miejscach sieciowych..