Zainstalowałem mojej mamie na nowym laptopie hp nowe ubuntu i zauważyłem kilka dziwnych rzeczy.
Laptop miał czysty dysk więc wybrałem automatyczne partycjonowanie + lvm.
Po instalacji pierwsza dziwna rzecz jaką zauważyłem to czarny ekran na fioletowym tle w grubie, przy wyborze systemu.
Druga rzecz - brak splash screena tylko mignie zaraz przed pojawieniem się ekranu logowania.
I to co mnie najbardziej zdziwiło - są tylko dwie partycje: boot i główna. Nie ma swap?
Dawno nie instalowałem ubuntu. Sam używam 12.04. Stąd moje pytanie. Tak ma być?
