Samba - windows krzyczy o hasło

[BrodaGeodety]

Witam po raz pierwszy,

Jestem nowym użytkownikiem forum, ale też Linuxa. Do tej pory moja styczność z tym środowiskiem ograniczała się do uruchomienia i zrobienia czegoś prostego. Teraz jednak zapragnąłem stary komputer z dużym dyskiem uruchomić jako magazyn na moje pliki. Sambę zainstalowałem, skonfigurowałem i zonk. Windows (vista i 7) krzyczą o dane do logowania, pomimo tego że security = share oraz wszelkiej inne ustawienia są też dobre (w mojej opinii). Skąd zatem żądanie windowsa?

Moje smb.conf

Kod: Zaznacz cały

[global]
workgroupe = CEPROJ
serwer string = kubuntu
security = share

netbios name = kubuntu
browsable = yes
local master = yes
domain master = yes

[wspolne]
comment = wspolne
path = /home/tomasz/Dokumenty
browsable = yes
public = yes
writable = no
create mode = 0644
directory mode = 0755
guest ok = yes

Ponadto zauważyłem teraz, że pomimo ustawienia grupy jako CEPROJ, na komputerze z Kubuntu grupa robocza jest jako Workgroupe.

--- edit ---
Normalnie mogę za to obracać plikami udostępnianymi przez komputer z windowsem.

[frytek]

spróbuj dodać usera samby

sudo smbpasswd -a NazwaUseraTakaJakNaWindows

i takie samo hasło jak na windows.

i potem sudo /etc/init.d/smbd restart

a parametr do nazwy grupy to workgroup = cośtam ty masz workgroupE