Jak przywrocic tablice partycji po uzyciu instalatora z wyborem LVM?

[Nuntaro]

Jeszcze niedawno bylem szczesliwym posiadaczem komputera z Windowsem, Suse i Ubuntu. Ten ostatni uszkodzony po probie atualiizacji z 11.04 do 12.04. Postanowilem zastapic go nowszym 14.04 w ramach przerwy w mozolnej pracy... I zrobilem sobie kuku. Przy uzyciu instalatora Ubuntu 14.04 uczynilem moj komputer niezdatnym do pracy - mam tylko nadzieje ze to sie da odkrecic. Potrzebuje pilnej pomocy!

Otoz (nie bede probowal zaopatrzyc sie w polskie literki - pisze z wersji live, ktora nie pyta o jezyk klawiatury przy uruchomieniu,a na prawde probuje zachowac spokoj, nie ulegajac bialej goraczce) po wybraniu opcji "instaluj Ubuntu" pojawila sie plansza z 4 mozliwosciami:
1)Wyczyszczenie dysku (ominalem, nie zamierzajac tracic 10 lat pracy i wielu dni dla wyszukiwania jej sladow do polowy ub. roku na plytach),
2) "Encrypt the new Ubuntu installation for security" (opis wspominal o tym, ze zapytany zostane o haslo - z tytulu wywnioskowalem ze chodzi o instalacje z jakims szyfrowaniem - dalem sobie spokoj),
3) "Use LVM with new Ubuntu installation" - tez ominalem,
4) "Uzyj innego rozwiazania" - wybralem to, zwlaszcza ze ponizej opis mowil: Tworzy nowe partycje lub modyfikuje istniejace, przyporzadkowujac je do Ubuntu
Niestety na kolejnej planszy nie zobaczylem partycji mojego dysku! Po prostu jeno sda. Zadnej informacji jak zobaczyc co na nim,a jedynie informacja ze jak cokolwiek zrobe utworze nowa tablicje partycji.
Zamiast zrezygnowac z uzycia instalatora, ktory nie przypomina niczego co widzilem przedtem zachcialo mi sie sprawdzic co to to LVM (opis: "Konfiguruje zarzadzanie logicznymi woluminami, umozliwiajacymi tworzenie migawek systemu plikow i proste zmienianie rozmiaru partycji"). Uznalem, ze skoro nie ma ostrzerzenia o nieodwracalnych zmianach bede mogl w razie watpliwosci zrrezygnowac i cofnac sie do poprzedniego kroku. Pojawilo sie okienko z uwagami, ze to to chce m.in. sformatowac partycje na ktorej mam Suse. Dalem "wstecz" no i... okazalo sie wtedy ze... po restarcie nie mam Gruba i nic sie nie uruchamia, a system live nie widzi zadnych partycji!
Pod ikonka "files" pokazuje system plikow, w ktorym po wybraniu computerw katalogach mnt czy media nie ma nic (oprocz cdromu). Jak mam odzyskac moja tablice partycji?

[namok]

Testdisk. Tylko najpierw poćwicz na jakimś penie albo innym dysku.

[Ubek308]

Za wszelką cene zrob najpierw kopie dyskow, sektor po sektorze, raw data, skoro nie mozesz dojsc do plikow.
LVM ma wlasna tablice partycji i chyba da sie to odzyskac ale nie bawilem sie w te zabawy.

Zycie bez gruba jest mozliwe, pierwsza z brzegu płyta live odpali maszynę.
jak sie pomodlisz to moze nawet zobaczysz partycje.

Czy wspomniany Windowsowy program poradzi sobie z obcymi mu typami partycji - mam duse watpliwosci.
Windows nie potrafi poradzic sobie z samym sobą. Ale to tylko moja prywatna opinia.

[namok]

Testdisk to nie tylko program windowsowy. Można go zainstalować na każdej wersji livecd. Link odnosi się do wersji windowsowej bo akurat taki był "pod ręką" po polsku.

[kchteam]

Tak jak wspomniał Ubek308, zanim zaczniesz cokolwiek robić, zrób clone całego dysku/partycji na inne źródło (polecam clone zille).

Jak odpalisz jakiegokolwiek live cd, wykonaj polecenie fdisk -l (powinieneś wtedy zobaczyć, co widzi system). Jak będziesz miał np. /dev/sda1, /dev/sda2 itp., to znaczy, że będziesz mógł próbować montować partycje. Jeśli nic nie pokaże, możesz jeszcze szukać w /var/log/messages.

Jeśli na Linuxie masz problem z narzędziami, możesz spróbować zdobyć hiren, boot managera (najlepiej w wersji poniżej 14), odpalić mini xp, wgrać na pendrive totalcmd i wtyczkę do odczytu partycji linuxowych (pod warunkiem, że poprzednie miałeś w ext3,4). Z narzędzi do "partycji" w wersji live, polecam gparted. Będziesz mógł zobaczyć, co jest zapisane na twoim dysku (jakie partycje itd). A co dalej, to zobaczymy, bo odzyskiwanie informacji o zapisanych wcześniej partycjach może być ciężkie.

[Przemek]

[Nuntaro]

Ponieważ Ubntu-Live nic nie widziało użyłem puppego. Działam na pendraku.
Tu zobaczyłem jedną partycję okresloną jako sda5. Komunikat po próbie pdejrzenia zawartości:

Error mounting volume sda5
commandline: mount -t 'LVM2_member' '/dev/sda5' '/mnt/sda5'
stdout:

stderr:
mount: unknown filesystem type 'LVM2_member'

fdisk zwrócił następujący:

Disk /dev/sda: 160.0 GB, 160040803840 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 19457 cylinders, total 312579695 sectors
Units = sectors of 1 * 512 = 512 bytes
Sector size (logical/physical): 512 bytes / 512 bytes
I/O size (minimum/optimal): 512 bytes / 512 bytes
Disk identifier: 0x000334e0

Device Boot Start End Blocks Id System
/dev/sda1 2048 499711 248832 83 Linux
/dev/sda2 501758 312578047 156038145 5 Extended
/dev/sda5 501760 312578047 156038144 8e Linux LVM

Ściągnąłem też ten programik, o którym wspomnał namok - gdybym jeszcze tak po prostu umiał go zainstalować ;/

-- 28 kwi 2015 11:54 --

Testdisk to nie tylko program windowsowy. Można go zainstalować na każdej wersji livecd. Link odnosi się do wersji windowsowej bo akurat taki był "pod ręką" po polsku.

Owszem w pliku Readme wymienione sa systemy plików z którymi da się ponoc pracować:

TestDisk checks the partition and boot sectors of your disks.
It is very useful in recovering lost partitions.

It works with :
BeFS ( BeOS )
- BSD disklabel ( FreeBSD/OpenBSD/NetBSD )
- CramFS, Compressed File System
- DOS/Windows FAT12, FAT16 and FAT32
- XBox FATX
- Windows exFAT
- HFS, HFS+ and HFSX, Hierarchical File System
- JFS, IBM's Journaled File System
- Linux btrfs
- Linux ext2, ext3 and ext4
- Linux GFS2
- Linux LUKS encrypted partition
- Linux RAID md 0.9/1.0/1.1/1.2
- Linux Swap (versions 1 and 2)
- LVM and LVM2, Linux Logical Volume Manager
- Mac partition map
- Novell Storage Services NSS
- NTFS ( Windows NT/2000/XP/2003/Vista/2008/7 )
- ReiserFS 3.5, 3.6 and 4
- Sun Solaris i386 disklabel
- Unix File System UFS and UFS2 (Sun/BSD/...)
- XFS, SGI's Journaled File System
- Wii WBFS
- Sun ZFS

-- 28 kwi 2015 12:10 --

Wszystko fajnie tylko nic się nie podświetla na zielono (co według instrukcji na podanej stronie ma oznaczać, że nadaje się do odzyskania - okazało się, że nie trzeba go instalować , wystarczy uruchomić w terminalu)...

Disk /dev/sda - 160 GB / 149 GiB - CHS 19457 255 63
Partition Start End Size in sectors
>D FAT32 LBA 0 1 1 2549 254 63 40965687 [NO NAME]
D FAT32 LBA 2550 0 1 4102 254 63 24948945 [NO NAME]
D Linux 4103 165 31 6450 86 36 37699584
D Linux Swap 6450 119 6 6581 2 13 2097152
D Linux 6581 34 46 8647 223 24 33202176
D Linux 8647 223 25 9131 236 1 7776256
D FAT32 LBA 9132 143 36 11808 235 11 42995712
D FAT32 LBA 11809 1 1 19456 254 63 122865057

-- 28 kwi 2015 12:59 --

Z opisu wynika, że literka D na początku oznacza usunięta partycję. Można jednak podejrzeć jej zawartość i udało mi się skopiować wybrany plik. Wygląda więc na to, że po kolei da się odzyskać pliki (o ile zdobędę drugi nie mniejszy dysk). Mam nadzieję, że te usunięte partycje ciągle będą dostępne poprzez TestDisk. Ciągle pozostaje bez odpowiedzi czy nie można by odwrócić operacji, czyli usunąć partycje LVM by wszystko wróciło do poprzedniego stanu...

[Ubek308]

Error mounting volume sda5
commandline: mount -t 'LVM2_member' '/dev/sda5' '/mnt/sda5'

Bo filesystem nie jest typu LVM2_member tylko ext3/4.
Nie montujesz /dev/sda5 tylko LVM istniejące na sda5 ale najpierw trzeba je zobaczyc.
Masz jakies urzadzenia /dev/mapper/cokolwiek?

Znaczyloby ze ten programik jest za glupi zeby obsluzyc ratowanie LVM albo najpierw trzeba tego LVMa obudzic.
Pobawilbym sie czyms takim ale WYLACZNIE NA KOPIACH.
Nawet nieglupi admini robia w majtki w tym przypadku i zaden nie pojdzie na odbudowe oryginalu jesli ma zagwarantowac ze dane nie zginą.

Uruchom 'lvdisplay', 'pvdisplay', 'lvmdiskscan', 'lvscan' - ciekaw jestem czy cokolwiek sie pojawi.

Pytanie jeszcze czy masz tego LVMa wylacznie na /dev/sda5 czy na kilku dyskach ale mam wrazenie ze tylko na tym jednym co odrobinkę ułatwia sytuację.
===============================

Jeszcze jedna rzecz. Kopia tablicy partycji jest zwykle tworzona w dalszych czesciach dysku, chyba nawet wiecej niz jedna.
Da sie wyswietlic partycje (wiec pozniej odbudowac) uzywajac kopii tablicy a nie sektora zerowego ale ta wiedza mi troche uciekła z pamieci.
Nie zmienia to tego co powiedzialem o LVM.

[Nuntaro]

Error mounting volume sda5
commandline: mount -t 'LVM2_member' '/dev/sda5' '/mnt/sda5'

To komunikat z menedżera plików puppy'ego (PCManFM).

Nie montujesz /dev/sda5 tylko LVM istniejące na sda5 ale najpierw trzeba je zobaczyc.
Masz jakies urzadzenia /dev/mapper/cokolwiek?

W /dev/mapper mam tylko plik control (pusty - 0 b)

Uruchom 'lvdisplay', 'pvdisplay', 'lvmdiskscan', 'lvscan' - ciekaw jestem czy cokolwiek sie pojawi.

Jeśli to miały by polecenia dla konsoli to moja takich nie zna (command not found)

Pytanie jeszcze czy masz tego LVMa wylacznie na /dev/sda5 czy na kilku dyskach ale mam wrazenie ze tylko na tym jednym co odrobinkę ułatwia sytuację.

Tak, fizycznie to jeden dysk. Pierwotna tablica partycji wyglądała tak jak pokazał TestDisk (4 windowsowe, w tym jedna systemowa, 4 linuksowe: suse, ubuntu, swap i home)

[namok]

Pierwotna tablica partycji wyglądała tak jak pokazał TestDisk (4 windowsowe, w tym jedna systemowa, 4 linuksowe: suse, ubuntu, swap i home)

Skoro testdisk odnalazł pierwotne partycje to jest szansa że je odzyska(gdy ja usunąłem wszystkie partycje z dysku i zainstalowałem jakiś system to pierwsza partycja była "zamazana" a pozostałe dało się odzyskać w całości). O ile dobrze pamiętam to jest opcja przeglądania katalogów jeszcze nieodzyskanych partycji.
Pobaw się jakimś penem - załóż 2 partycje, utwórz katalogi, wgraj jakieś pliki a następnie usuń wszystko włącznie z tablica partycji(gparted). Jak poczujesz się pewnie to możesz spróbować przywrócić dane z dysku, choć oczywiście byłoby lepiej najpierw zrobić kopię tego dysku.