14.04 nie startuje -Assuming drive cache: write through

Wyłącznie system! Wątpliwości dotyczące aplikacji proszę umieszczać niżej, w odpowiednich forach.
Awatar użytkownika
MonaLu
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 114
Rejestracja: 23 cze 2010, 17:27
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64

14.04 nie startuje -Assuming drive cache: write through

Post autor: MonaLu »

Witam,
System uruchamia się na początku normalnie, na chwilę pojawia się napis ubuntu z kropkami po czym znika, jak tuż przed załadowaniem pulpitu, ale ekran pozostaje czarny. Naciśnięcie spacji i ppm nic nie daje, naciśnięcie guzika on/off powoduje pojawienie się kursora w lewym górnym rogu i wyłączenie kompa. System jest na osobnej partycji, dane z profilu są aktualne... Robiłam niedawno aktualizację, ale wydaje mi się, że resetowałam kompa w międzyczasie, więc to raczej nie to... Próbuję uruchomić LiveCD, ale kropki mi się bielą i pomarańczują już chyba od 45 minut... :/ Co robić?

Edit:
Udało mi się wreszcie wleźć do trybu tekstowego, a komp zeznaje:

Kod: Zaznacz cały

[sdb] Assuming drive cache: write through
[sdb] asking for data cache failed
Nie muszę mówić, że mój dysk twardy wg Testdiska (którego zapuściłam w poszukiwaniu błędów) jest oznaczony jako sda? Podłączyłam dysk zewnętrzny w celu skopiowania danych, był widziany jako sdc. W internetach znalazłam komendę

Kod: Zaznacz cały

update-pciids && update-usbids
, lapek wciąż powtarza swój znienawidzony refren... Więc może to jednak aktualizacja się ze...psuła? Na wszelki wypadek poleciłam mu get update i upgrade, ale nic nie było... Co dalej?

Edit:
Ku pamięci, albo w otchłań, wg uznania Szanownych moderatorów. Dyskiem sdb jest karta pamięci, co sprawdziłam po prostu jakąś montując... komunikat ustał, zresetowany komp wstał (kartę wyjęłam dopiero później, bo w konsoli umount twierdził, że nie jest zamontowana). Zobaczymy, jak odbędzie się następny boot już bez karty... jakby co, to wiem co robić! ;p
Specjalistka od automagicznej samonaprawy sprzętu. ;)

#Bywają takie chwile w życiu człowieka, kiedy żadne radio nie gra jego ulubionej piosenki.
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4707
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Re: 14.04 nie startuje -Assuming drive cache: write through

Post autor: jacekalex »

http://ubuntuforums.org/showthread.php?t=2220278
https://bugs.launchpad.net/ubuntu/+sour ... bug/925760

W sieci coś słychać o walniętym sterowniku ums_realtek, ale to też może być walnięta karta pamięci.
Kartę gruntownie sprawdzić na jakimś innym sprzęcie lub systemie (w miarę możliwości),
W Ubuntu inny (nowszy) kernel lub poczekać na aktualizację, która naprawi ten babol (o ile to któryś sterownik).

Pozdro
:craz:
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
Awatar użytkownika
MonaLu
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 114
Rejestracja: 23 cze 2010, 17:27
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64

Re: 14.04 nie startuje -Assuming drive cache: write through

Post autor: MonaLu »

Orety, dobrze, ze naprawiłam, bo choć pocieszyłoby mnie, że nie jestem sama z ponad trzyletnim bugiem, to jednak zmartwiłabym się, że
my installation is irreparably broken now?
Brr!

Ale to faktycznie raczej sterownik bo:
1. Wczoraj sprawdzałam zawartość 3 kart, porządkowałam je i czyściłam do ponownego użytku;
2. Błąd chyba już występował i u mnie wcześniej, jakby dobrze poszukać to chyba nawet znalazłoby się tutaj tego ślad w jakimś wątku o optymalizacji kompa, coś mi dzwoni, ze sprawdzałam bodaj w dmesg-u co się dzieje i jakiś podobny komunikat mi wyskakiwał cały czas podczas pracy, chyba nawet myślałam, żeby włożyć jakąś kartę na stałe żeby się zamknął, ostatecznie stwierdziłam, ze to chyba jednak spowolni start jeszcze bardziej... Dziś najwyraźniej stał się ten start bez niej całkiem niemożliwy! :>
PS Ha, odnalazłam ten wątek!
Specjalistka od automagicznej samonaprawy sprzętu. ;)

#Bywają takie chwile w życiu człowieka, kiedy żadne radio nie gra jego ulubionej piosenki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Instalacja, aktualizacja i konfiguracja Ubuntu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości