Laptop MSI GL 62 6QD z nvidia gtx950M na sterowniku nvidii nie można się zalogować.
Gdy tylko wrócę do sterowników x.org znowu można się logować.
Poniżej historia wprowadzająca, której nie musisz czytać chyba że zmagasz się z tym samym problemem.
Od początku.
Wczoraj dostałem nowego laptopa MSI GL 62 6QD. Jak zwykle, obok Windowsa(10) chciałem postawić Ubuntu.
Tutaj przydarzył się pierwszy problem. System(Ubuntu 16.04) nie chciał się zainstalować(wisiał podczas ładowania sterowników), dopóki w grubie nie dodałem opcji nomodest(podczas ładowania gruba F6 i wybrać nomodest - to dla zainteresowanych). Po tej operacji system się zainstalował i uruchomił, lecz do pierwszego restartu strasznie przymulał. Po restarcie wszystko działa bardzo dobrze ale teraz czas na moją chorobę...
Jeśli teraz zrezygnuję z opcji nomodest, to znowu ładowanie systemu wisi jak podczas instalacji.
System korzysta z systemowych sterowników X.org, sterownik nouveau z xserver-xorg-video-nouveau.
W laptopie jest grafika nvidia gtx950m i chciałbym, aby ubuntu wykorzystywało właśnie ten sterownik. Niestety, gdy tylko wybiorę ten sterownik lub zainstaluję nowszy z poziomu apt-get install nvidia-current lub najnowsze pliku .run ściągniętego ze strony nvidii zawsze jest to samo. Po restarcie systemu nie mogę się zalogować do trybu graficznego.
Gdy tylko usunę sterownik nvidii(apt-get purge nvidia* -jesli był instalowany z apt'a lub nvidia-uninstall jeśli z pliku .run -odinstalowanie po wyłączeniu trybu graficznego czyli z poziomu konsoli ctrl+alt+F1 i telinit3 ) znowu system działa na sterownikach x.org i można się logować.
Jak zmusić ubuntu do korzystania ze sterowników nvidii? Dla zadających pytanie "a po co?" - odpowiedź: bo tak

Wybaczcie rozpisanie się ale chciałem aby to pytanie było jednocześnie pełnym howto dla innych męczących się ze sterownikami.
Temat dość popularny w googlach, jednak wszystkim piszącym zależało na obejściu problemu(zalogowaniu się do systemu) a nie na jego rozwiązaniu(czyli zmuszeniu sterownika nvidii do pracy).