instalacja Ubuntu 24 obok Linux Mint 22 obok Win7 w trybie EFI

[ogrodnik6006]

Witajcie po długiej przerwie - wnikającej z braków większych problemów z softem Linux-owym.

Przez kilka lat korzystałem z dwóch dystrybucji Ubuntu 16 i 20 w połączeniu z win 7 - wszystko działało dość poprawnie w trybie MBR.
Od razu śpieszę z odp. po co ci 2 Linuxy - ano po to że jak jeden się wykrzaczy drugi na czas naprawy awarii dość godnie go zastąpi (nie jeden raz przećwiczone).
Ponieważ byłem mega niezadowolony z płynności działania wersji 20 postanowiłem ją aktualizować do 24 i tu się zaczęły schody - system podjął próbę aktualizacji po czym stwierdził że partycja systemowa jest zbyt małą (jakby nie można było tego zbadać zawczasu) i bez pytania mnie o zdanie skapitulował - ponieważ miałem na podorędziu drugi dysk ssd - wyjąłem pierwszy z laptopa (samsung rv511 6gb ramu (BIOS: Phoenix v: 07PA.M014.20121127.XW date: 11/27/2012)) - celem późniejszego skopiowania 2 partycji /home. Zainstalowałem nowy w formacie gpt - bo czytałem że nowe dystrybucje będą wymagały instalowania raczej w tym formacie czyt. EFI

Przez tydzień przed pracą i po niej stawiam systemy na różne sposoby raz w kolejności ubu/min/win raz win/min/ubu itp. oczywiście instalka Ubuntu 24 się wykrzacza i instaluję wersję 22 z późniejszą aktualizacją. Wszystko się instaluje i działa jednak Linuxy są widoczne z poziomu biosa a win7 z poziomu uefi - chciałbym by miało to ręce i nogi i by wybór odbywał się jak zawsze z poziomu gruba bądz windows boot managera bez konieczności skakania po biosie.

Nie jestem zaawansowanym linuksiarzem nie mniej wygląda na to że windows nie widzi wpisów linuksowych w partycji /boot/efi - z kolei Linuksy nie widzą wpisów Windowsa.

Prosiłbym o pokierowanie mnie w zainstalowaniu/reinstalowaniu systemów w starej ścieżce MBR/bios - jeśli to możliwe oraz nowej przyszłościowej UEFI/gpt.
Aktualnie wszystkie systemy działają poprawnie jednaj jakby osobne to byty. Jeżeli jest jeszcze jakaś ścieżka od strony Windowsa naprawy tego problemu - chętnie ją zgłębię.

Wszystkim mogącym wnieść coś do dyskusji z góry dziękuję i proszę o łopatologiczne wyjaśnienie zagadnienia - bo coś czuję że problem ten będzie dotykał coraz większą grupę Użytkowników najnowszych dystrybucji Linuxa.

[kobrawerde]

Instalacja trzech systemów na laptopach / PC to zawsze trochę loteria. tzn według mnie przyczyną jest dany model PC / lapka / bios itd.
Ja na moim nowym laptopie zainstalowałem też trzy systemy i poszło od strzału...ale zawsze robię że winda jest jako pierwsza a potem linux-y przejmują wszystkie inne systemy i wyświetlają je w menu grub-a. Jak miałem starszy model lapka : Samsung to poprawnie działała taka kombinacja / instalacja ale jeśli partycje robiłem w msdos a nie efi bo inaczej zawsze miałem jakieś problemy. Jedyny minus takiej konfiguracji to tylko trzy partycje podstawowe ! teraz mam nowego lapka lenovo i wszystko działa OK na partycjach gpt / efi instalując jw wspomniałem. Już nie pamiętam jak to robiłem ale chyba najpierw formatowałem dysk na msdos a potem instalowałem system Windows ... i tu nie pamiętam czy Winda czasem nie chce ponownie formatować przy instalacji dany dysk bo jeśli tak to pewnie znowu zrobi to po swojemu czyli nowszym gpt ... chyba to wyłączałem i po instalacji windy poszły linuxy i było OK .
Mój starszy lapek Samsung mimo że miał w Bios opcję efi to jednak nie działało to poprawnie ...tak mi się wydaje i dlatego z determinacją wymuszałem formatowanie dysków w msdos ( unikając gpt )... może potrzebna była aktualizacji BIOS-u ? ale już nie pamiętam czy nie zrobiłem tego z powodu braku nowego BIOS-u ( samsung zaprzestał produkcji laptopów a tym samym supportu ) a może z obawy "uwalenia" sprzętu

[Grzesio80]

Ja miałem minta ubuntu i Windowsa 10 na laptopie ideapad 320isk 8GB RAMu.