Partycje na Pendrive-ie
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 10
- Rejestracja: 08 gru 2007, 23:26
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Partycje na Pendrive-ie
Cześć,
Zrobiłem sobie livecd na pendrivie ubuntu 7.10. Mam pamięc flash 4GB i docelowo chcę zrobić tak żeby partycje wyglądały następująco:
sdx1: 750mb FAT16 (kopia płyty livecd) boot
sdx2: 1250mb EXT2 (pliki ubuntu)
sdx3: pliki 1500mb - na dokumenty i inne takie jak pendrive (FAT32)
sdx4: sejf - truecrypt
Więc system zainstalowałem na pendrivie bez problemu - wszystko działa jak należy ale problem się zrobił jak chciałem utworzyć trzecią partycje. Niby jest wszystko ok i pod fdisk -l mam coś takiego:
Device Boot Start End Blocks Id System
/dev/sdb1 * 1 192 738017 6 FAT16
/dev/sdb2 193 511 1226236 83 Linux
/dev/sdb3 512 918 1564508 b W95 FAT32
jak podpinam pendriva pod linuxa to wszystko się montuje bez problemu - natomiast na windowsie nie widzi trzeciej partycji - pierwsza (fat16) tak. W System -> Zarządzanie Komputerem -> Dyskami jest obecna ale nie mozna przypisać jej literki.
Nie jest to może bezpośrednio linuxowy problem ale pośredni - może ktoś się spotkał z podobnym problemem?
Zrobiłem sobie livecd na pendrivie ubuntu 7.10. Mam pamięc flash 4GB i docelowo chcę zrobić tak żeby partycje wyglądały następująco:
sdx1: 750mb FAT16 (kopia płyty livecd) boot
sdx2: 1250mb EXT2 (pliki ubuntu)
sdx3: pliki 1500mb - na dokumenty i inne takie jak pendrive (FAT32)
sdx4: sejf - truecrypt
Więc system zainstalowałem na pendrivie bez problemu - wszystko działa jak należy ale problem się zrobił jak chciałem utworzyć trzecią partycje. Niby jest wszystko ok i pod fdisk -l mam coś takiego:
Device Boot Start End Blocks Id System
/dev/sdb1 * 1 192 738017 6 FAT16
/dev/sdb2 193 511 1226236 83 Linux
/dev/sdb3 512 918 1564508 b W95 FAT32
jak podpinam pendriva pod linuxa to wszystko się montuje bez problemu - natomiast na windowsie nie widzi trzeciej partycji - pierwsza (fat16) tak. W System -> Zarządzanie Komputerem -> Dyskami jest obecna ale nie mozna przypisać jej literki.
Nie jest to może bezpośrednio linuxowy problem ale pośredni - może ktoś się spotkał z podobnym problemem?
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 10
- Rejestracja: 08 gru 2007, 23:26
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Problem z partycjami na PenDriveie
Więc próbowałem to troche obejść. Wiem już, że Windows widzi tylko pierwszą partycje na pendrivie. Chciałem zrobić najpierw Partycje FAT32 (2GB), jako drugą EXT2 i Partycje LiveCD (tak jak to piszą według opisu z pendrivelinux.com). I niby wszystko jest ok - ubuntu wstaje, windows widzi pierwszą partycje 2GB. Ale niestety ubuntu nie zapamiętuje ustawień i zaczynają się różne rzeczy dziać - co w rezultacie prowadzi do np. wywalenia okienek.
Proszę o jakieś wskazówki bo już po mału kończą mi się pomysły
Proszę o jakieś wskazówki bo już po mału kończą mi się pomysły

- dev
- Sędziwy Jeż
- Posty: 47
- Rejestracja: 03 wrz 2006, 21:15
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.10
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Partycje na Pendrive-ie
Z tego co pisali na stronie truecrypta, to winda nie obsługuje partycji na pendrive
o i znalazłem:
o i znalazłem:
W tym zdaniu 'windows' znaczy pewnie ntfs/fat-xxQ: How can I use TrueCrypt on a USB flash drive?
A: You have two options:
1. Encrypt the entire USB flash drive. However, you will not be able run TrueCrypt from the USB flash drive.
Note: Windows does not support multiple partitions on USB flash drives.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 10
- Rejestracja: 08 gru 2007, 23:26
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Partycje na Pendrive-ie
Tak zgadza sie - Windows widzi tylko pierwszą partycje ale... tak jak wcześniej pisałem zaczęło działać i widać pod Windowsem tylko pierwszą partycje. Sam ubuntu zaczał też pamiętać ustawienia jak spróbowałem jeszcze raz. Więc de-fakto temat uznaje za "Solved".
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 23
- Rejestracja: 12 cze 2007, 20:38
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Architektura: x86_64
Odp: Partycje na Pendrive-ie
Witam. Mam pytanie do KwadratCo. Jak Ci się udało się zainstalować ubuntu na pendrive z 3 partycjami. Ubuntu z pendrive startował mi, jedynie gdy robiłem wszystko krok po kroku za http://www.pendrivelinux.com (fakt że instrukcja do 8.04 ale to praktycznie to samo co w 7.10). Przy pierwszej partycji fat 32 lub 16, drugiej ubuntu a trzeciej casper-rw nigdy nie udało mi się odpalić. Mógłbyś podać szczegóły takie jak kolejność i system plików partycji, którą partcję ustawiłeś jako aktywną i na której partycji zainstalowałeś bootloadera(syslinux -sf /dev/sdx1). Próbowałem już różnych kombinacji i nic.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 10
- Rejestracja: 08 gru 2007, 23:26
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Partycje na Pendrive-ie
Więc ja to zrobiłem tak:turambar pisze:Witam. Mam pytanie do KwadratCo. Jak Ci się udało się zainstalować ubuntu na pendrive z 3 partycjami. Ubuntu z pendrive startował mi, jedynie gdy robiłem wszystko krok po kroku za http://www.pendrivelinux.com (fakt że instrukcja do 8.04 ale to praktycznie to samo co w 7.10). Przy pierwszej partycji fat 32 lub 16, drugiej ubuntu a trzeciej casper-rw nigdy nie udało mi się odpalić. Mógłbyś podać szczegóły takie jak kolejność i system plików partycji, którą partcję ustawiłeś jako aktywną i na której partycji zainstalowałeś bootloadera(syslinux -sf /dev/sdx1). Próbowałem już różnych kombinacji i nic.
W moim przypadku Pendrive 4GB
1 Partycja: 2GB FAT (ta partycja będzie widziana przez windowsa);
2 Partycja: Casper-rw (druga partycja w tym samym miejscu co opisane na pendrivelinux);
3 Partycja: To ta 700mb i ona jest ustawiona jako aktywna - bios będzie z niej bootował. To ta z obrazem płyty.
I w zasadzie tyle. Wszystko u mnie w tej kolejności działało. Opis samego stawiania dokładnie tak jak na tej stronie.
Pozdrawiam.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 wrz 2007, 22:20
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Kontakt:
Odp: Partycje na Pendrive-ie
Ja zainstalowałem ubunut na pendrive w następujący sposób: 1000 % działa
Utworzyłem najpierw pierwszą partycję fat32 pozostałą część pendrive zostawiłem bez partycji
Następnie zainstalowałem w swoim ubuntu virtualbox
utworzyłem w virtualbox maszynę virtualną BEZ USTAWIANIA DYSKU (czyli bez tworzenia pliku z vitualnym dyskiem twardym)
Uruchomiłem tą maszynę ze wskazaniem botowania z fizycznego cd-rom w którym umieściłem live-cd ubuntu 8.04
Po uruchomieniu się ubunut live na maszynie virtualnej pendrive jest jedynym dyskiem widzianym przez ubuntu więc przystępujemy do instalacji- standarowo jak w przypadku normalnej instalki wskazujemy mu przy partycjonowaniu "przewodnik- użyj największej wolnej przestrzeni". i instalujemy. nie ma obawy o MBR bo to jedyny widziany dysk więc nie namiesza na w kompie (przecierz to wirtual)
Po instalacji zamykamy maszynę virtualną , zamykamy nasze ubunut i odpalamy system z pendrive DZIAŁA 100 % SPRAWDZAŁEM KILKA PRZYPADKÓW
na koniec w naszym mobilnym ubuntu doinstalowujemy grafikę i co tam jeszcze chcemy bo mamy wersję w pełni funkcjonalną z możliwością zapisu.
Aż sam się dziwię że na takie coś wpadłem
- w wpadłem na to dzięki pendrivelinux.com
przeczytałem tam że wystarczy w komputerze odpiąć fizycznie wszystkie dyski twarde i normalnie zainstalować ubunciaka - z tym że ja mam laptopa i to na gwarancji więc fizyczne gmeranie było do bani ale z pomocą przyszedł virtualbox.
Pozdrawiam i miłej mobilnej zabawy z Ubuntu
Utworzyłem najpierw pierwszą partycję fat32 pozostałą część pendrive zostawiłem bez partycji
Następnie zainstalowałem w swoim ubuntu virtualbox
utworzyłem w virtualbox maszynę virtualną BEZ USTAWIANIA DYSKU (czyli bez tworzenia pliku z vitualnym dyskiem twardym)
Uruchomiłem tą maszynę ze wskazaniem botowania z fizycznego cd-rom w którym umieściłem live-cd ubuntu 8.04
Po uruchomieniu się ubunut live na maszynie virtualnej pendrive jest jedynym dyskiem widzianym przez ubuntu więc przystępujemy do instalacji- standarowo jak w przypadku normalnej instalki wskazujemy mu przy partycjonowaniu "przewodnik- użyj największej wolnej przestrzeni". i instalujemy. nie ma obawy o MBR bo to jedyny widziany dysk więc nie namiesza na w kompie (przecierz to wirtual)
Po instalacji zamykamy maszynę virtualną , zamykamy nasze ubunut i odpalamy system z pendrive DZIAŁA 100 % SPRAWDZAŁEM KILKA PRZYPADKÓW
na koniec w naszym mobilnym ubuntu doinstalowujemy grafikę i co tam jeszcze chcemy bo mamy wersję w pełni funkcjonalną z możliwością zapisu.
Aż sam się dziwię że na takie coś wpadłem

przeczytałem tam że wystarczy w komputerze odpiąć fizycznie wszystkie dyski twarde i normalnie zainstalować ubunciaka - z tym że ja mam laptopa i to na gwarancji więc fizyczne gmeranie było do bani ale z pomocą przyszedł virtualbox.
Pozdrawiam i miłej mobilnej zabawy z Ubuntu
Spider - Człowiek uczy się całe życie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości