workspace eclipse'a na Sambie

[quardas]

czesc!
wie z Was ktoś jak ustawić workspace eclipse'a na zewnętrznym serwerze?

W windowsie to nic prostrzego - mapujemy dysk sieciowy i lokalizacja jest prosta np. h:\sciezka_do_projektu, jednak ja chcialbym to ustawic w linuksie.

W project wizzard w eclipse wklepuje zamiast domyslej lokalizacji kopii roboczej '/home/moj_nick/workspace' - 'smb://link_do_projektu' workspace tworzy mi sie w... '/home/moj_nick/smb://link_do_projektu'..?

dodam ze uzywam gnome (ubuntu 8.04). niestety z powodu specyfiki projektu nie moge swojego serwerka postawić i działać W /var/www/, musze działać na tym zewnętrznym.

Wie ktos jak to przeskoczyc??

[Ris]

Dziwne, u mnie działa, teraz sprawdziłem. Przeglądasz ten udział bez problemu w nautilusie?

[quardas]

jeśli chodzi o przegladanie udzialu w nautilusie to bez problemu. Jednak jest on na sesji ssh2 z tego co kojarze. mam go na pulipie - zrobilem sobie aktywator i zapamiętałem hasło do niego w bazie kluczy. Sęk w tym że gdy dam "przeglądaj..." w eclipse-wizzard to nie mam dostępu do tego udziału - nie mogę się tam wbić. nic nie dają próby wklepywania smb://... w pasu adresu. więc poniekąd nie mogę przeglądać go a nautilusie. o co chodzi?:shock: może jakoś w źródle eclipse'a zmienić? próbuję ale jakość nie daję rady

[Ris]

Może sęk w tym, że to ssh. Nie lepiej postawić ten projekt na Subversion ? Wtedy dostęp do niego będzie możliwy z każdego miejsca, będzie to działało przez ssh, więc problemu z przechwyceniem danych nie ma.

[quardas]

ależ ten projekt jest na SVNie

może przedstawię jak to robię, żeby nie było żadnych niejasności:

odpalam eclipsea >> odpalam PHP explorer >> new project (other) >> pozycja SVN 'checkout Projects from SVN' >> podaje lokalizacje repo (btw na tym samym serwerze gdzie chcę utworzyć workspace) >> obieram nazwę projektu >> wybieram lokalizacje workspace - i TU właśnie jest problem..

pozdrawiam

[pc83]

to jak miejsce jest wystawione po smb to podmontuj to sobie do /mnt/samba
dodaj wpis do /etc/fstab zeby nie trzeba bylo za kazdym razem montowac
mialem tak kiedys zrobione jak jeszcze pisalem w php
pozdrawiam

[Ris]

ależ ten projekt jest na SVNie

może przedstawię jak to robię, żeby nie było żadnych niejasności:

odpalam eclipsea >> odpalam PHP explorer >> new project (other) >> pozycja SVN 'checkout Projects from SVN' >> podaje lokalizacje repo (btw na tym samym serwerze gdzie chcę utworzyć workspace) >> obieram nazwę projektu >> wybieram lokalizacje workspace - i TU właśnie jest problem..

wybieram lokalizacje workspace
Tu źle robisz, wskazuje się folder lokalny a nie zdalny. Tak pracuje się z systemem kontroli wersji. Pracujesz na swojej lokalnej kopi i wysyłasz to co się zmieniło na serwer przez commit.

[DNADesigNed]

Panowie, nic prostszego, wystarczy zainstalować smbfs i w /etc/fstab dodać odpowiednie wpisy, mój fstab wygląda tak:

Kod: Zaznacz cały

moros@dna-laptop:~/Programy/sqldeveloper$ cat /etc/fstab
...<cut>...
//172.25.18.64/xxxxx        /home/moros/Projekty/xxxxx/workspaces    smbfs    users,username=*****,pass=****,noauto    0    0
//172.25.18.64/maven        /home/moros/Projekty/xxxxx/repos    smbfs    users,username=*****,pass=****,noauto    0    0
//172.25.18.64/XxxxxServer1    /home/moros/Projekty/xxxxx/weblogic    smbfs    users,username=*****,pass=****,noauto    0    0
//172.25.18.25/glassfish    /home/moros/Projekty/xxxxx/glassfish    smbfs    users,noauto                0    0

Oczywiście w miejsca **** odpowiednio login i hasło. A te xxxxx wstawiłem zamiast nazwy projektu, tak w razie czego żeby nie mieć później jakichś nieprzyjemności...

Używam takiej konfiguracji w pracy, gdzie 172.25.18.64 i .25 to kompy z serwerami aplikacji oraz workspace'ami. Wszystko działa bardzo fajnie, jednak pamiętać trzeba o tym, że przez Sambę budowanie workspace'a i indeksowanie plików trwa nieco dłużej.

Potem ze swojego użytkownika odpalam skrypt, który podmontowuje mi odpowiednie katalogi i już. Swoją drogą muszę tak robić, bo mój laptop to jedyny rozsądny komp, na którym można odpalić Eclipse'a (stacjonarny jest już obciążony przez Weblogic'a, który, przez liczbę zdeploy'owanych na nim aplikacji, szamie całkiem pokaźnie ilości RAMu, a lapek ma 4GB i Core2Duo, więc czemu miałbym z tej mocy nie skorzystać?), a nie można mi na nim trzymać kodu źródłowego aplikacji, bo zabieram go do domu ze sobą. Także takie rozwiązanie sprawdza się idealnie. Mógłbym pozbyć się opcji noauto, ale wtedy cienko widzę odpalanie systemu w domu. Linux nie lubi, jak mu coś w trakcie montowania brakuje.

[Ris]

Przecież nie na tym polega praca z system kontroli wersji, aby wskazywać folder na serwerze. Pracuje się na swojej własnej kopii lokalnej.

[DNADesigNed]

Pracuję normalnie z CVS'em, ale nie mogę trzymać kodu na własnym laptopie, więc jedynym rozwiązaniem jest podłączanie się Sambą do swojej stacjonarki w pracy (na której po prostu nie da się pisać kodu, z uwagi na mocne obciążenie serwerami). A jako że temat jest o workspace'ie Eclipse'a udostępnianym przez Sambę, podaję więc sprawdzony sposób na to.

Poza tym, bez CVS'a by się u nas wszyscy pozabijali, jak czasami 5 osób musi pracować nad jednym jar'em w tym samym czasie. xD

[Ris]

Teraz rozumiem