[SOLVED] Jak poprawnie usunąć partycję Windows?

[roffik]

Mam laptopa Thinkpad T40 (nawiasem pisząc: Ubuntu działa wyśmienicie!), z dyskiem 40GB. Dostałem go z Windowsem XP, że tak powiem, w wersji 30-dniowej Z poziomu Windowsa podzieliłem dysk na partycje, zainstalowałem Ubuntu, i oto co uzyskałem:



Niedawno olśniło mnie, że nie ma sensu trzymać tego XP (wiem, Ameryki to ja nie odkryłem )
No i tu moje pytania: jak poprawnie usunąć tę partycję, żeby Ubuntu wystartował normalnie? Czy hda6 (czyli /) musi być partycją podstawową, być na początku, czy jeszcze inaczej? Czy przy 512MB RAMu potrzeba więcej swapu?

Mam nadzieję, że się nie powtarzam

[devipl]

można to obgonić na tysiąc sposobów,

ale skoro jesteś zdecydowany... na usunięcie xpeków...chcesz sie naparacować? to ja proponuje tak:
1. backup /home na nosnik zewnetrzny
2. backup tego co masz na windows
3 backup wszystkiego co wazne dla ciebie z innych partycji
4. backup backapu tak na wszelki wypadek

zaczynamy
1. dysk podziel wg wskazówek
zrób oddzielna partycja podstawowa primary dla / (główny system plików) nie wiecej niz 7GB nie mniej niz 6GB
zrób odzielna partycje rozszerzoną (extended) dla /home
zrób odzielna partycje na swap - jeśli masz zamiar korzystac z Gimp'a to minimalna wielkosc swapa nie mniej niz 2GB

posiadanie odzielnej partycja / oraz /home umozliwia zainstalowanie nowszej wersji systemu -innej wersji systemu bez konieczności upgrade'u, po prostu formatujesz cały / podczas instalacji - a /home montujesz jako domowy. proponuje Ci zostawić też partycje dodatkowa na backupy albo na przyszłość niech to bedzie fat32, w razie kłopotów zawsze bedziesz miał do niego bezproblemowy dostęp nawet po wyjęciu dysku z komputera.
z pewnoscia są inne sposoby

[roffik]

No dobra, a nie da się mniej skomplikowanie? Nie mam miejsca ani ochoty, żeby wszystko backupować.
Nie wiem, do czego używasz Gimpa, ale przy intensywnym korzystaniu z Firefoksa (który chyba jest najbardziej pamięciożerną aplikacją na moim laptopie) działałem w Gimpie bez jakichś większych opóźnień.

Nie wiem, czy zauważyłeś, ale ten podział, który proponujesz w ostatnim akapicie, już posiadam! Chcę tylko skasować hda1 tak, żeby nie popsuć Ubuntu, oraz powiększyć nieco partycje (ale z tym już chyba sobie poradzę).

[EF]

Ah, na miłość boską, wywal partycje, prawdopodobnie zchrzani się grub. Zawsze przecież możesz go zreanimować z livecd. Szybsze rozwiązanie.

A partycja / musi być naznaczona flagą bootable. To wszystko.

[devipl]

spiesz się powoli co z tego , że usuniesz partycję co w jej miejscu ma być?
najprawdobodobniej grub nadpisał ci bootsector wieć mozesz spokojnie dropnąć partycję
odpalasz sobie ten programik którym robiłeś screena odmontowujesz partycje którą chcesz skasować...i kasujesz....żeby w grubie nie mieć windowsów wycinasz je ręcznie lub komenda bodajże update-grub

[roffik]

spiesz się powoli co z tego , że usuniesz partycję co w jej miejscu ma być?
najprawdobodobniej grub nadpisał ci bootsector wieć mozesz spokojnie dropnąć partycję
odpalasz sobie ten programik którym robiłeś screena odmontowujesz partycje którą chcesz skasować...i kasujesz....żeby w grubie nie mieć windowsów wycinasz je ręcznie lub komenda bodajże update-grub

No w zasadzie to chyba masz rację... Po prostu musiałem sobie uświadomić, że GRUB się zapisuje na dysku, a nie partycji (pierwszej z brzegu). No cóż, uważam, że lepiej być ostrożnym, jeśli chodzi o partycje.
Prawdopodobnie zrobię to w weekend (ach, ta szkoła!...), jakby co, to napiszę.

[EDIT]
No i usunąłem! Niepotrzebnie się bałem. Po prostu skasowałem tę partycję i tyle. Dodaję [SOLVED].