MIRANDA IM i klopol z IEView

[Hitsu]

Przeszedlem nie dawno na Ubuntu i zabralem ze soba Mirande z windy. Chcialbym wiedziec co nalezy zrobic zeby pewne wtyczki zadzialaly i czy jest to w ogole mozliwe.

Konkretnie to wywala mi o wtyczke IEView

http://pl.wikipedia.org/wiki/IEView

[Wiorka]

O ile pamiętam (a także z nazwy i z opisu wtyczki) ieview wymaga do działania (do wyświetlania stylów) internet explorera. Zresztą większość mirandowych wtyk mających zasadniczy wpływ na wygląd nie będzie działać pod wine.

<edit> Chyba że komuś się będzie bardzo chciało i dorzuci do wine masę bibliotek, ale tu już nie pomogę, bo i tak nie wiem które i czy to coś da

[[r4]]

Hitsu: dobrze trafiles -- Wiorka moderowala swego czasu forum Mirandy (jesli to *ta* Wiorka ), wiec zna sie na rzeczy. No i ma w tym przypadku absolutna racje.

Ja Mirande w Ubuntu testowalem z minimalnym (albo raczej minimalistycznym) zestawem wtyczek i Scriver dzialal prawie jak trzeba.

*ta* Wiorka I ciebie też kojarzę ;> (jeśli to *ten* r4, ofc ;>) //w

[Hitsu]

Yhm dobrze wiedzieć. Wiec co mi pozostaje? Wrzucić masę bibliotek albo się pobawić jakaś inna wtyczka. [r4] mówisz, ze scriver działał całkiem nieźle - dobrze wiedzieć, zapuszcze googla w tamta strone .
Najbardziej mi zależy na historii kontaktów, którą mam( użytkuje mirande stosunkowo długo, koło 3 lat). Czy jest mozliwe np eksport historyji gdzie indziej??

PS a co do Internet Explorer'a to chyba jest możliwe zainstalowanie go na wine wiec sie jeszcze pobawię .