Ubuntu psuje windowsa?

Jeśli już na pewno nie da się umieścić posta wyżej.
Awatar użytkownika
Gilanel
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 24
Rejestracja: 17 lis 2006, 07:24
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: Gilanel »

No więc chłopaki proponuje postawić XP na FAT32 i obserwować co się będzie działo
Ja dziś tak zrobię i zobaczymy po kilku dniach co się dzieje.

Acha i jeszcze proponuję nie montować partycji systemowej XP (no bo po co) lepiej zrobić oddzielną partycję (u mnie nazywa się DANE XP) i tam instalować i trzymać wszelkie programy i dane do XP


Testowanie czas zacząć ;)
Rower VS ciężarówka - mam szczęście że żyję ;)
dvinsk
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 11
Rejestracja: 14 gru 2007, 20:24
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 8.04
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: dvinsk »

Znowu zainstalowałem Win XP na NTFS i znów Windows mi padł. No to zacząłem sprawdzać ustawienia i:
mój fstab

Kod: Zaznacz cały

UUID=5EC0F7C4C0F7A087 /media/sdb5 ntfs-3g defaults,locale=pl_PL.UTF-8 0 1
a mój monitor systemu pokazuje:

Kod: Zaznacz cały

/dev/sdb5 /media/sdb5 fuseblk .....
I teraz mam pytanie czy to fuseblk powinno tutaj być:?:
porcupinefloyd
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 4
Rejestracja: 15 lut 2008, 23:07
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Środowisko graficzne: GNOME
Kontakt:

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: porcupinefloyd »

Ja zrobilem troche inaczej.

Postanowilem pozbyc sie Ubuntu i sprawdzic, czy to da jakis efekt.

1. Udalo mi sie odpalic CHKDSK /R co poskutkowalo w jakimstam naprawieniu partycji (jak sie pozniej okazalo niewielkim), oraz FIXMBR i FIXBOOT.
2. Bootowanie do Windows XP - reboot.
3. Naprawa Windows XP za pomoca plytki (odswiezenie)
4. Windows wstaje, ale po jego uruchomieniu padaja rozne programy (w tym svchost chyba najczesciej).
5. PartitionMagic odmawia usuniecia ext3 i swapa, bo... nie wie co ma z tym zrobic ;] (PM 8.0)
6. Ponowne odpalenie do konsoli Windows i usuniecie partycji Linuxowych z tego poziomu.
7. Ponowne zbootowanie Windows z tymi samymi bledami (najczesciej pada svchost i sypie sie GUI).
8. Ponownie uruchomiony checkdisk (po restarcie).

Efekt - Linuxa nie ma, partycji linuxowych tez. Windows XP dziala bez formatowania i reinstalowania systemu, ale pojawiaja sie sporadyczne bledy - wywala sie svchost i pada GUI.

I generalnie w dalszym ciagu nie wiem co sie stalo i najwyrazniej nie obejdzie sie bez formatowania i postawienia systemu od nowa.
Awatar użytkownika
Gilanel
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 24
Rejestracja: 17 lis 2006, 07:24
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: Gilanel »

U mnie po zainstalowaniu XP na FAT 32 narazie spokój.... ale odpukac ;)
zobaczymy co dalej (nie montowałem partycji XP w UBUNTU)
Rower VS ciężarówka - mam szczęście że żyję ;)
Intervoyager
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 9
Rejestracja: 29 sty 2008, 20:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: Intervoyager »

Można zrobić taki numer, ale nie wiem czy pomoże: Sformatować ext2, ext3 za pomocą partytion magic, sprubować rozpocząć istalację Windowsa na dysku D, znowu forma. Istalować xp na C, d podzielić przy istalacji Ubuntu na dwie częśći-NTFS na pliki Windowsa, i reszta na Ubuntu. Coś to może mieć wspólnego z układem partycji Windows/Debian(n logiczna, n rozszeżona, ale dzięki temu Debiana postawiłem swego czasu). Musiałbym trochę poszperać w internecie, na co w tej chwili nie mam czasu.
Jeśli ktoś włamał się do Twojego komputera-to nie byłem ja. Ja się tu tylko uczę.....
Awatar użytkownika
Gilanel
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 24
Rejestracja: 17 lis 2006, 07:24
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: Gilanel »

tak jak w poprzednim moim zapisku informuje że XP nadal chodzi, nawet po ściągnięciu wszystkich aktualizacji i doinstalowaniu nowych rzeczy
(nadal nie montuje partycji systemowej z XP na Ubuntu..... bo po co, zrobiłem druga partycję DANE XP na FAT32 gdzie zapisuje pliki które mogły by być potrzebne zarówno pod XP i LINUX)
Rower VS ciężarówka - mam szczęście że żyję ;)
DDK
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 1
Rejestracja: 19 kwie 2007, 22:57
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Kontakt:

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: DDK »

Widzę, że nie tylko ja mam ten problem, a już zacząłem podejrzewac siostrę, że mi jakiś syf na windę przywlokła :smile: U mnie problem wystąpił niedawno, właściwie to po aktualizacji do wersji 7.10. Za pierwszym razem brakowało mi pliku (jak dobrze pamiętam) c_852.nls, po jego dograniu winda wstała, ale chodzi bardzo wolno (o ile wogóle się uruchomi), pada svchost no i explorer.exe trzeba ładowac za pomocą ctrl+alt+delete. Chyba jedynym rozwiązaniem jest montowanie dysku z windą w trybie read-only. Jedynym softem, który może wymagac czasem dostępu w trybie zapisu jest wine (katalog Documents and Settings, ale nie jestem tego pewien). Przy okazji mam pytanie jak powinien wyglądac wpis w fstab dla ntfs w trybie read-only? Wiem, że trzeba umieścic tam skrót ro, ale nie wiem co jeszcze. Będe wdzięczny za pomoc.

Co ciekawe u mnie występował problem z automatycznym montowaniem dysku c, natomiast ręczne montowanie przez polecenie mount działało bez zarzutu.
vcppp_p
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 16
Rejestracja: 24 lut 2006, 21:07
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 9.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: vcppp_p »

cześć, widzę że nie tylko ja mam takie problemy - niestety u mnie również Ubuntu "zepsuło" windowsa, mianowicie po uruchomieniu i wybraniu użytkownika wywala błąd z svchost.exe i nic się dalej nie dzieje.
Czy jest jakaś metoda naprawy? Dodam że format którejkolwiek partycji nie wchodzi w grę...
malcolm87
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 1
Rejestracja: 24 lut 2008, 18:59
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: malcolm87 »

Miałem XP i Ubuntu 7.10, ale zauważyłem, że XP się zaczyna psuć - zaczął wolniej się ładować, programy wolniej się na nim uruchamiały. Odinstalowałem Ubuntu, mam nadzieję, że to pomoże, bo nie chcę stracić tych partycji ntfs, które były widziane przez Ubuntu 7.10, a jest to około 100GB danych. Czy ktoś z powodu tego psucia usunął Ubuntu ? Czy problem wtedy przestał się rozwijać ?
Awatar użytkownika
Singel
Wygnańcy
Posty: 180
Rejestracja: 06 lis 2007, 16:07
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 9.04
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: Singel »

Proponuję sformatować i podzielić dysk z a pomocą płyty Windowsa XP,sprawdzając przy tym dysk.Po zainstalowaniu windy zainstalować Ubuntu i musi chodzić.Testować na gołym Ubuntu.Potem zmienić repozytoria i zaktualizować.Ostatnio robiłem reinstalkę Ubuntu tydzień temu i zapewniam was,że wszystko smiga,jesli nie brać pod uwage faktu,że mam Vistę:craz:Ale to tez Windows:craz:
homerpp
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 7
Rejestracja: 17 mar 2007, 18:21
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.10
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: homerpp »

Witam,
Mam to samo - Ubuntu sobie trochę pochodziło i WinXP się zaczął wywalać. Zaczęły dziać się cuda - mniejsza o opisy, ważniejsze są wnioski. Problemy dotyczyły tylko partycji ntfs, pod fat32 nie było problemu. Wydaje mi się, że to w ogóle jest coś z montowaniem partycji ntfs. Ja o mały włos a bym stracił dane firmy, warte kupę kasy. :D. Stan przedzawałowy miałem ale na szczęście dobry nawyk mnie uratował - backup był zrobiony, świeżutki.
Inna rzecz, że chyba trzeba albo zrezygnować z ntfs albo z montowania partycji. A ja już z przyzwyczajenia zwaliłem winę na windowsa :D
Pozdrawiam
yantar
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 40
Rejestracja: 11 kwie 2007, 17:47
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Xfce

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: yantar »

Sprawdzcie moze jakims progsem czy nie macie gdzies nachodzacych na siebie partycji.
"Internet bez Opery to chaos"
Awatar użytkownika
Singel
Wygnańcy
Posty: 180
Rejestracja: 06 lis 2007, 16:07
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 9.04
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: Singel »

Ja mam na 2 komputerach tylko ntfs i visty na nich.Na obydwu komputerach mam też Ubuntu i bootladera,tylko,że ja na dzień dobry instaluję tego :
A moze opiszcie jak macie rozmieszczone te partycję.Ja mam pierwszą podstawową,na której sa Visty.Potem mam logiczną ntfs ( na drugim kopmuterze są 2 logiczne ntfs),Potem mam partycje ext3 zamontowana dla Ubuntu.Kolejna to home ext3 i na końcu dysku swap,zeby był szybki dostęp.Grub nie tylko ładnie wyglada,ale i działa perfekcyjnie.Nie jest mozliwe,aby Ubuntu miał wpływ na inny system.
Awatar użytkownika
barja
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 146
Rejestracja: 20 gru 2006, 20:10
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 18.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: barja »

Na jednym komputerze (dysk 120 GB) mam tak samo: 1/ WinXP (startowy, system - partycja podstawowa), później 2/ logiczna NTFS, 3/logiczna - NFTS, 4/ Ubuntu - system ext3, 5/ home ext3, 6/ swap. Działa wszystko, nic się nie dzieje. Windowsy są (chyba) na tyle kapryśne, że powinny być "w kupie" i na początku, Linuks sobie poradzi z większej odległości.
Ubuntu 16.04 64 Gnome,
Acer Aspire ES15, 4 GB RAM, Intel HD Cherryview
Intervoyager
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 9
Rejestracja: 29 sty 2008, 20:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: Intervoyager »

Mam pod Windowsem XP dwie partycje: jedną na system, drugą na pliki. Musiałem dokonać ponownej istalacji XP. No ale Ubuntu mi znikneło po włożeniu do czytnika płytki z Ubuntu. Za jej pomocą skopiowałem wszystkie dane na dysk d. Nie wiedziałem jak odzyskać za jej pomocą system operacyjny Ubuntu. Po ponownym uruchomieniu komputera nie mogłem kożystać z Windowsa XP-na ekranie , który był następny za BIOS-em pojawiał się komunikat o konieczności włożenia dysku CD. Ponownie zaistalowałem XP-okazało się później iż nie potrzebnie. Pomyślałem iż trzeba polikwidować partycje pod Ubuntu. Użyłem do tego płytki instalacyjnej od Debiana4.0. Za pomocą istalatora zlikwidowałem wszystkie partycje ubuntu i zapisałem dane na dysku-a następnie bez kontynuacji istalacji Debiana-wyłączyłem i uruchomiłem komputer ponownie. A więc po tej operacji mialem 4 partycje: c, d(ntfs), nieznaną i SWP. Następnie zaistalowałem Ubuntu na "największej wolnej partycji", mimo iż w rzeczywistości nie była największa. No i nadal mam dwa systemy. Jak by któryś się z nich posypał-wiem już co trzeba zrobić. Bo można pobawić się w odzyskiwanie GRUB-a-ale to ryzykowna zabawa. Bo edycja boot.ini w Windowsie jest tweoretycznie nie możliwa-dane o partycjach linuksowskich "ładują" się wcześniej.
Jeśli ktoś włamał się do Twojego komputera-to nie byłem ja. Ja się tu tylko uczę.....
Awatar użytkownika
Gilanel
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 24
Rejestracja: 17 lis 2006, 07:24
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: Gilanel »

U mnie podział na partycje wygląda tak
http://img245.imageshack.us/img245/1142/patycjemh2.png
Ruri - to była miniaturka?
By Gilanel
W tej chwili XP jest sda1; FAT32 i nie ma problemu
Dodatkowo mam fartycję sda5 też na FAT na której zapisuję dane z których chciałbym korzystać zarówno pod XP jak i UBUNTU (GRY ;) )
dodatkowo dokupiłem jeszcze 1 dysk 250 Gb i teraz przymieram się do przenosin UBUNTU na ten drugi dysk.
Rower VS ciężarówka - mam szczęście że żyję ;)
Wafelj
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 25
Rejestracja: 27 paź 2006, 09:52
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Kontakt:

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: Wafelj »

macie po prostu pecha - linuks nie ma możliwości psucia danych windowsów - chyba że mu każecie :) ja u siebie miałem obok linuksa xp pro, he, viste i nigdy nie było problemów - tak samo u mojego ojca i mojej panny wszystko śmiga w najlepsze :) (wszystko na ntfs)
JPC

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: JPC »

aha, czyli mamy pecha.. super jest ten linux, taki niezawodny.

przez ostatnie 3 tygodnie miałem windowsa na fat32 i wszystko było ok. kilka dni temu kupiłem nowy dysk i na nim zainstalowalem ubuntu na ext3 i windowsa na ntfs, i już na drugi dzień nie mogę odpalać windowsa. i co ciekawe jak włożę płytę z super grub disk to mogę zbotować windowsa (i chodzi bardzo dobrze), ale nie mogę ustawić do wyboru ubuntu i windowsa bo wteczy windows nie odpala się.

w menu.lst mam przy windowsie takie coś:

Kod: Zaznacz cały

# This entry automatically added by the Debian installer for a non-linux OS
# on /dev/sdb1
title		Windows XP
root	       (hd1,0)
savedefault
makeactive
map		(hd0) (hd1)
map		(hd1) (hd0)
chainloader	+1
z tego co wyszukałem na googlach to wszystko mam tak jak być powinno.

już nie wspomnę o tym że kupiłem nowy dysk dlatego że na starym posypał się system plików raiserfs i co chwile ubuntu restartował komputer i ledwo odzyskałem swoje pliki (i tak nie wszystkie)

powoli tracę siły do tego linuxa, jednak nie jest on taki super jak ludzie wypisują w necie. sam sie przyznam że na początku swojej przygodu z linuxem, gdy ktoś mnie pytał jak sie sprawuje, to mówiłem że jest miód, że sie nie wiesza, itp, a zdążył mi sie w tym czasie już kilka razy zawiesić.. teraz już nie ściemniam
homerpp
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 7
Rejestracja: 17 mar 2007, 18:21
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.10
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: homerpp »

A ja mam teraz wszystko FAT32/ ext3 i gra :) Widocznie to był problem z systemem ntfs, zwłaszcza, że gdy przez jakiś czas uruchamiałem Windowsa (pracuję jako game designer więc się go nie pozbędę) odpalał mi się chkdsk. Więc coś tam musiało być z ntfs nie tak, teraz jest ok.
Pozdrawiam
linfesto
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 2
Rejestracja: 20 mar 2008, 22:58
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Ubuntu psuje windowsa?

Post autor: linfesto »

Już miałem się przymierzać do ponownej instalacji Ubuntu, ale chyba troche poczekam, nim problem się nie rozwiaże.
-U mnie ma pracować w parze właśnie z XP.
Pierwsze podejscie do Ubuntu zakończyło się katastrofą w moim przypadku.
Po zainstalowaniu Ubuntu na dysku wymiennym, na sam koniec intslacji, padło niewinne pytanie :
" Czy mogę zainstalować pliki GRUBa....bla bla .... jest to zupełnie bezpieczne ..."
po ponownym restarcie nie było już ani windy , ani Ubuntu, tylko komunikat:
" nie można odnaleźć pliku GRUBa"
Moja złość była wielka, bo wiedziałem że to oznacza REINTSAL windy, ale kiedy się okazało że nic normalnego, czego używałem dotychczas do partycjonowania , nie pomaga , to myślałem że zjem płytki z Ubuntu :)
Wreszcie postawiłem winde od nowa dzieki Płytce do odzyskiwania ( bo to laptop jest ) , a ona przywróciła mi wszystko do pionu, a o Linuxie starałem się nie myśleć.
Jednak znowu mnie naszło no i szperam po necie.
Wiem już co wtedy sie stało ( a przynajmniej tak myslę) , ale potrzebuje rozwiazania tego problemu.
Otóż w oryginale dysk miał dwie partycje 5GB - ukryta z XP, do odzyskiwania systemu, oraz partycja SYTEMOWA XP, czyli ta z której winda mi odpalała. Partycja ukryta, niewidoczna pod XP.
Pewnie pliki GRUB trafiły na tę partycję ukrytą , i stad problem.
A wiec pytanko , jak mam ustawić w configuracji , żeby mi sie znowu nie namotało?

No i jeszcze pytanko poza konkursem. Jak przerobić Linpus LiveCD , żeby odpalał się z HDD, gdy nie ma opcji INSTALL w menu startowym. Może jakieś wskazówki? Ewentualnie może to być odpalanie z Pendriva USB
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ostatnia deska ratunku”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości