Jakiego antywirusa polecacie pod Ubuntu?

Tylko tematy nie mieszczące się powyżej.
Mateusz
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 1
Rejestracja: 05 lip 2007, 19:39
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Antywirus

Post autor: Mateusz »

Dellow pisze:Witam!
Jakiego antywirusa polecacie pod LINUKSA Ubuntu 6.06?
PS. Prosił bym równiez o podanie linka do takowego programu.
Może tak, jeśli chodzi o antywirusa to darmowy AVG wystarczy. Pod windą zdał egzamin.
Tu link: http://www.avg.pl/produkt/pokaz/14.html
Dellow pisze:PS. A co do rozdzielczości to mógł by mi ktoś podać linka to sterów pod LINUKSA do Ati radeon 9550?
Jeśli chodzi o ati radeon to ubuntu zawiera już jej stery, a poza tym jest jeszcze coś takiego jak sterowniki własnościowe.
SYSTEM->ADMINISTRACJA->MENEDŻER STEROWNIKÓW WŁASNOŚCIOWYCH
Spróbuj, to są sterowniki producenta.
mateusz
Kriss_08
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 9
Rejestracja: 02 gru 2007, 20:50
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Kontakt:

Odp: Aktualizacja Avasta

Post autor: Kriss_08 »

Jak mozna zaktualizowac avasta i czy jest avast z interfejsem graficznym czy tylko skanowanie odbywa sie poprzez konsole i za kazdym razem trzeba wklepywac klucz produktu?
Awatar użytkownika
Obi Wan Kenobi
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 1
Rejestracja: 21 paź 2007, 21:17
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 8.04
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Antywirus

Post autor: Obi Wan Kenobi »

Pozwolicie, ze sie wtrace. Mam pytanie... zainstalowalem program windowsowy pod wine. Potem ten sam zainstalowalem na windzie i tam antywirus(Norton Anti-Virus 2005) wykryl mi, ze ten program chce pobrac trojana. Teraz sie zastanawiam czy Ubuntu cos grozi? (Zgodnie z powyzszymi wypowiedziami to nic, ale pytam tak dla wewnetrznego spokoju)
Awatar użytkownika
adikpn
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 51
Rejestracja: 08 mar 2007, 19:08
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 6.06
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Antywirus

Post autor: adikpn »

ja mam tylko firestarter i firewall te co były na dodaj/usuń i działa znakomicie.
.::Linux user #458820 Ubuntu user #18712::.
...::: Piąty element nie śpi nigdy :::...
..::Moja druga miłość VW Golf II a.k.a pyrka::..
Awatar użytkownika
ryniek
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 188
Rejestracja: 21 lis 2007, 16:48
Płeć: Mężczyzna
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Antywirus

Post autor: ryniek »

Dobry jest jeszcze BitDefender:http://bitdefender.pl/index.php?m=4&id=4&tab=3
A tu macie polecenia dla konsoli:https://help.ubuntu.com/community/BitDefender
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4707
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Odp: Antywirus

Post autor: jacekalex »

Witam

Jeśli ktoś twierdzi - że niemożliwe jest napisanie wirusa w bashu - bardzo proszę - aby to udowodnił.
Jeśli ktoś twierdzi - że na linuxa nie jest potrzebny antywirus - to mówi to dzisiaj - czy na pewno zna przyszłość?

Co do programów antywirusowych - ClamAV + moduł kernela - Dazuko ( do skanera rezydentnego).
Odporność systemu na szkodliwy kod wirusa czy trojana bardzo powiększa moduł kernela AppArmor - w Ubuntu Gutsy jest zainstalowany domyślnie, w Feistym można go doinstalować (nie jest antywirusem - lecz modułem nadzorującym działanie aplikacji - pod kątem anomalii w ich funkcjonowaniu
( i interweniuje - kiedy trzeba).
Niestety - moduły Apparmor i Dazuko w obecnej chwili kolidują ze sobą - aktywny apparmor blokuje załadowanie dazuko i odwrotnie.
Problem ten jest szeroko komentowany przez twórców oprogramowania - prawdopodobnie niedługo ktoś znajdzie skuteczne rozwiązanie
- pogodzenie równoczesnej pracy obu modułów.

Wg różnych informacji - które czytałem - wirusów na linuxa jest od 20 do 100 - natomiast ich skuteczność na razie jest na szczęście niewielka.
Czy kiedyś się zwiększy - diabli wiedzą. Jednak - kiedy stworzono Javę - autorzy twierdzili - że stworzenie wirusa w Javie jest niewykonalne. Dwa lata później liczba wirusów napisanych w Javie - (groźnych) przekroczyła 20.
Przykłady złośliwego kodu napisanego w bashu już są znane (np: fork-bomna)
W firefoxie - wersja 2.0.0.8 była luka w obsłudze Javy - pozwalająca na przekazywanie poleceń do jądra Linuxa poleceń z uprawnieniami administratora.
Na szczęście usunięta - zanim powszechnie weszła do użytku. (w wersji FF 2..0.0.11 bodajże).

Moim zdaniem problem zagrożenia wirusami - choć niewielki - istnieje.

To by było na tyle.

PS. Fork-bomba - zajrzyj tutaj: http://forum.ocm.pl/showthread.php?t=70130
http://bash.wikidot.com/bezpieczenstwo
Na 90 procent twój system się po czymś takim zawiesi - zadziała tylko reset.
Jeśli będzie inaczej - gratuluję.
Czy i kiedy pojawi się kod - który przesłany netem np. skasuje główny rekord rozruchowy dysku - zobaczymy.

Pozdrawiam
rasternet
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 1
Rejestracja: 03 sty 2008, 22:38
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Antywirus

Post autor: rasternet »

Witam.

http://www.eset.pl/nod32/produkty/nod32 ... uxbsd.html

Testował ktoś tego anty-vira na Ubuntu. Jeśli tak, to jaki był efekt i z której paki korzystaliście.

Pozdrawiam.
_R@sterNet_
Awatar użytkownika
vytah
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 24
Rejestracja: 11 paź 2007, 17:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Środowisko graficzne: GNOME
Kontakt:

Odp: Antywirus

Post autor: vytah »

Obi Wan Kenobi pisze:Pozwolicie, ze sie wtrace. Mam pytanie... zainstalowalem program windowsowy pod wine. Potem ten sam zainstalowalem na windzie i tam antywirus(Norton Anti-Virus 2005) wykryl mi, ze ten program chce pobrac trojana. Teraz sie zastanawiam czy Ubuntu cos grozi? (Zgodnie z powyzszymi wypowiedziami to nic, ale pytam tak dla wewnetrznego spokoju)
Zawsze możesz użyć pod Wine programów windowsowych do walki z trojanami. Programy (w tym trojany) działające pod Wine mają dostęp do całego katalogu domowego, do mocy obliczeniowej i do łącza internetowego, a to trojanom do szczęścia wystarczy.
bo ze mnie jest zimnokrVisty aktyVista co śVista na oczyVistą oczyVistość, która jest naroVista i zaVistna o moje śVistanie
trzeci-punkt.blog.onet.pl
Awatar użytkownika
m.pajda
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 5
Rejestracja: 08 mar 2008, 01:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Antywirus

Post autor: m.pajda »

Chciałbym przeskanować płytę na obecność wirusów czym mam to zrobić?
Awatar użytkownika
skoruppa
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 585
Rejestracja: 25 kwie 2006, 20:33
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Kontakt:

Odp: Antywirus

Post autor: skoruppa »

avast bedzie do tego najlepszy ;p
luki85pwy

Odp: Antywirus

Post autor: luki85pwy »

Polecam skaner antywirusowy Avast. Jest darmowy pod ubuntu. Pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
kastyk
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 42
Rejestracja: 20 mar 2008, 14:09
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 8.04
Środowisko graficzne: Brak
Architektura: x86

Odp: Antywirus

Post autor: kastyk »

luki85pwy pisze:Polecam skaner antywirusowy Avast. Jest darmowy pod ubuntu. Pozdrawiam ;)
Avast jest ogólnie darmowy i w pełni legalny w przypadku użytkowania w domu, niezależnie czy jest pod Ubuntu, czy na Windows.
Janusz Kastyk
Dodaj [SOLVED] do *tematu* wiadomości, gdy twój problem zostanie rozwiązany. To naprawdę pomaga innym!
luki85pwy

Odp: Antywirus

Post autor: luki85pwy »

Moim zdaniem pod Ubuntu najlepiej ściągnąć sobie darmowy skaner antywirusowy Avast. Sam go używam. Jest możliwość aktualizacji baz definicji wirusów i można sobie czasem przeskanować system. Do instalacji potrzebny jest klucz, który uzyskamy za darmo rejestrując sie na stronie Avast. Jeśli chodzi o ściągnięcie programu to odsylam do Google. Pozdrawiam ;)
knoppix23
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 7
Rejestracja: 30 gru 2007, 16:03
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Środowisko graficzne: GNOME
Kontakt:

Odp: Antywirus

Post autor: knoppix23 »

kiedys przeczytalem żeby wirus dostal się na kompa z winxp należy np. otworzyć załącznik otrzymany pocztą i już wirus siedzi w kompie... żeby dostał się na kompa z linuchem należy zapisać taki załącznik na dysku. Następnie zalogować się na roota nadać temu załącznikowi prawa do uruchamiania sie a następnie na koncie roota uruchomić go... i wtedy wirus siedzi na linuxie.... troszkę skomplikowane prawda???
Awatar użytkownika
el.pescado
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 734
Rejestracja: 26 maja 2005, 11:43
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Antywirus

Post autor: el.pescado »

zapisać taki załącznik na dysku.
To akurat nie jest trudne
Następnie zalogować się na roota
Nie trzeba
nadać temu załącznikowi prawa do uruchamiania
Wirus może siedzieć np. w skrypcie perla, makrze OpenOffice.org, czy też w archiwum tar, które zachowuje atrybuty, więc po rozpakowaniu takiego czegoś plik będzie wykonywalny. Potem plik wystarczy kliknąć i już.

Poza tym, do infekcji głównie wykorzystje się nieświadomość użytkownika i dziury w oprogramowaniu, a te występują niezależnie od systemu.
Awatar użytkownika
Hrluc
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 206
Rejestracja: 02 maja 2008, 14:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Aktualizacja Avasta

Post autor: Hrluc »

Kriss_08 pisze:Jak mozna zaktualizowac avasta i czy jest avast z interfejsem graficznym czy tylko skanowanie odbywa sie poprzez konsole i za kazdym razem trzeba wklepywac klucz produktu?
W konsoli wpisujesz avastgui i masz avast w interfejsie graficznym.
Awatar użytkownika
Michu7771
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 5
Rejestracja: 15 sty 2008, 20:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 8.04
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Antywirus

Post autor: Michu7771 »

Ja np chciałbym zainstalować avasta ale mam system 64 bitowy xDD Co moge zrobic?? ;)
Awatar użytkownika
mths
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 101
Rejestracja: 18 maja 2008, 01:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE 3/Trinity
Architektura: x86_64

Odp: Antywirus

Post autor: mths »

nie ma czegoś takiego jak wirus w GNU/Linux :)

wirusy są w windows - gdzie więcej się klika niż myśli.

w linuksie możemy mówić o bezmyślnym wykonaniu nieznanego skryptu, pliku binarnego, komendy w terminalu i/lub nieumiejętną administracją systemem.

jeśli znasz tylko podstawy i nie uruchamiasz programów nieznanego pochodzenia - jesteś bezpieczny.

niech ktoś mi powie w jaki (skuteczny) sposób można bez mojej wiedzy zainfekować / zniszczyć system typu GNU/Linux? udostępniam swój komputer do testów - mówię całkiem poważnie - i wyniki ataku (bądź jego niepowodzenia) zamieścimy na forum w celach edukacyjnych. jacyś chętni?
FreeBSD - live free or die.
Keep it simple, stupid.
Awatar użytkownika
kazislav
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 57
Rejestracja: 10 paź 2007, 13:06
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.10
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Antywirus

Post autor: kazislav »

A ja jeszcze na chwilę wrócę do wine i wirusów. Czy dzięki temu, że dzięki wine bez problemów uruchamiam pliki windowsowe to czy mogę bezpiecznie szperać po wszystkich stronach bez obawy, ze dzięki wine coś mi się bezwiednie zainstaluje? A jeżeli tak to czy szkoda będzie wyrządzona tylko w katalogu wine lub /home? remove i purge wine pomoże w takiej sytuacji?
Awatar użytkownika
el.pescado
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 734
Rejestracja: 26 maja 2005, 11:43
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Antywirus

Post autor: el.pescado »

nie ma czegoś takiego jak wirus w GNU/Linux
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Li ... es#Viruses
wirusy są w windows - gdzie więcej się klika niż myśli.
Nie widzę związku między klikaniem i myśleniem a systemem operacyjnym. Jak się nie klika a myśli to pod Windows się nie ma kłopotów z wirusami. A jeśli ktoś więcej klika niż myśli pod Linuksem to co?
jeśli znasz tylko podstawy i nie uruchamiasz programów nieznanego pochodzenia - jesteś bezpieczny.
J.W. Czemu w Windows to ma nie działać?
niech ktoś mi powie w jaki (skuteczny) sposób można bez mojej wiedzy zainfekować / zniszczyć system typu GNU/Linux?
A jak bez mojej wiedzy zainfekować/zniszczyć system typu Windows NT?

Wybaczcie, co prawda Windows nie lubię, ale zachowajmy trochę obiektywizmu...
czy mogę bezpiecznie szperać po wszystkich stronach bez obawy, ze dzięki wine coś mi się bezwiednie zainstaluje?
Jeżeli używasz linuksowej przeglądarki to wine raczej nie wpływa na poziom bezpieczeństwa.
A jeżeli tak to czy szkoda będzie wyrządzona tylko w katalogu wine lub /home? remove i purge wine pomoże w takiej sytuacji?
Jeżeli tak, to szkoda może być wyrządzona wszędzie, gdzie tylko masz dostęp. Więc, o ile oczywiście korzystasz ze swojego konta (nie roota), to zagrożone są pliki w /home - reinstalacja Wine raczej nie pomoże.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości