ubuntu sie zawiesza

[sly2009]

witam.
mam pewien problem, z ktorym nie moge sobie poradzic. na kazdym linuksie jakiego zainstalowalem mam reguralne zwisy systemu. moj laptop to ASUS:
Manufacturer: ASUSTeK Computer Inc.
Product Name: A6JC
Version: 1.0
Serial Number: SSN12345678901234567
grafika nvidia geforce go 7300 512 ram
procesor intel core duo 1.66

jak cos jest nie jasne to napiszcie.
dopowiem, ze jestem zielony jesli chodzi o linuksa.

[command_dos]

moze napisz podczas jakich operacji masz zwisy - moze odczyt z dysku, pamieci, podczas zapisu, wyswietlania jakiejs gierki, moze jakis konkretny program, co masz odpalone?
jesli chodzi o zwisy na linuksie, to 99% jest to problem sprzetowy - przetestuj dyski i pamiec - to najczesciej powoduje problem...

[sly2009]

nie ma znaczenia co robie w danej chwili jak sie zwiesi. mam jeszcze zainstalowanego xp i dziala ok.
moze to cos pomoze: raz gdy ogladalem film ubuntu sie zawiesil, gdy sie odwiesil czas filmu byl w miejscu jakby caly czas byl ogladany, ale obrazu ani glosu nic a nic nie bylo.
jeszcze jedno: podczas zwiechy gdy cos napisze np na pasku adresu to po odwieszeniu to widze.

[command_dos]

to znaczy, ze sie nie zawiesza, tylko jakby go zamraza podczas "zwichy" sproboj nacisnac ctrl+alt+f1 i zobacz, czy po przejsciu do konsoli masz plynnosc, tzn mozesz pisac... jesli tak, to znaczy, ze masz problem z x'ami. aby powrocic do x'ow nacisnij spod konsoli alt+f7. Moze (jak mowisz, ze sie to dzieje podczas ogladania filmu) dzieje sie to podczas dluzszej bezczynnosci - proboje sie wlaczyc jakis wygaszacz, czy hibernacja i ma problem. Spod konsoli mozesz rowniez zobaczyc wynik komendy

Kod: Zaznacz cały

ps -A

zobaczysz jakie procesy sa wlasnie uruchomione.

[sly2009]

po zamrozeniu systemu i przejsciu na inny terminal wyswietla cos takiego:

Nov 30 16:40:07 sly-laptop kernel: [ 2009.565343] ata1.01: qc timeout (cmd 0xa0)
Nov 30 16:40:07 sly-laptop kernel: [ 2009.565363] ata1.01: exception Emask 0x0 SAct 0x0 SErr 0x0 action 0x2 frozen
Nov 30 16:40:07 sly-laptop kernel: [ 2009.565474] ata1.01: cmd a0/00:00:00:0c:00/00:00:00:00:00/b0 tag 0 pio 12 in
Nov 30 16:40:07 sly-laptop kernel: [ 2009.565476] cdb 43 00 00 00 00 00 00 00 0c 00 00 00 00 00 00 00
Nov 30 16:40:07 sly-laptop kernel: [ 2009.565479] res 51/20:03:00:00:00/00:00:00:00:00/b0 Emask 0x5 (timeout)
Nov 30 16:40:07 sly-laptop kernel: [ 2009.565555] ata1.01: status: { DRDY ERR }
Nov 30 16:40:12 sly-laptop kernel: [ 2014.594920] ata1: port is slow to respond, please be patient (Status 0xd0)
Nov 30 16:40:17 sly-laptop kernel: [ 2019.570919] ata1: device not ready (errno=-16), forcing hardreset
Nov 30 16:40:17 sly-laptop kernel: [ 2019.570929] ata1: soft resetting link
Nov 30 16:40:17 sly-laptop kernel: [ 2019.986983] ata1.00: configured for UDMA/100
Nov 30 16:40:17 sly-laptop kernel: [ 2020.174377] ata1.01: configured for UDMA/33
Nov 30 16:40:17 sly-laptop kernel: [ 2020.174406] ata1: EH complete

[command_dos]

i wszystko jasne - problem z dyskiem - szykuj sie do zakupu miewalem podobne komunikaty i niedlugo po nich musialem wymienic dysk. Proponuje wejsc na strone producenta dysku i pobrac oprogramowanie do diagnostki dysku.

[michalxl600]

Mój acer Extensa 5220 zaczyna mieć coraz częstsze "zawiechy" - raczej takie przymulenia/zamrożenia . Nawet teraz pisząc ten liscik czasami przygasa mi ekran i muszę odczekać ( fakt,że własnie mam obciążone łącze bo przesyłam film na chomika ale dotąd nie miało to znaczenia ).

Miewałem latem kompletne zawieszenia gdy mi się przegrzewał- trzeba było zresetować (ponoć te acery się grzeją).
Jako pierwsze więc przedwczoraj przeczysciłem wentylator - owszem, było trochę smiecia , ale ogólnie te dzisiejsze niedomagania maja inny charakter.
Charakter inny bo niedogodność sama ustepuje po minucie lub szybciej.

Doczytałem już kilka innych tematów na forum tutaj- jedną z prawdopodobnych koncepcji jest fakt ,że mam ustawienie dla twardego dysku PIO zamiast DMA . Tylko ,że przez 1,5 roku wszystko działało poprawnie (Ubuntu 9.10 ) . Niedawno zaczęło sie to nasilać - nie umiem tego pokojarzyc z jakąś aktualizacją , raczej nie.
Pytanie mam jak przedszkolak : wejście na "menadżer narzędzi " ( tam się podobno zmienia to ustawienie) jest przez konsolę? Może ma on jakąś inną nazwę w ubuntu? Jesli tak - dajcie jakąś podpowiedź od czego zacząć naukę?
Aha ,, polecanym w innym dziale poleceniem sprawdziłem trzykrotnie szybkość przepływu danych na twardym dysku - wynik średni 43 MB/sek więc chyba przyzwoicie . Może to jednak nie twardy dysk pada?

Pod stołem mam w razie "W" zastępczy, antyczny "klocek" i go podłączę jak wszystko padnie ( mam wrażenie ,że z dnia na dzień jest coraz gorzej).
Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi .
aha,,, ktoś na innym forum pisał,że sprawa zasilacza ale po odłaczeniu kabla i przy pracy na baterii stan jest taki sam.

[command_dos]

Miałem podobny problem z moim acerem. Przegrzewanie się spowodowane niedogadaniem się wskaźników z płyty z kernelem... Lekarstwo? U mnie załatwiło sprawę upgrade BIOS'u - niestety w moim modelu odbyło się to z poziomu windowsa...

[kamiljk87]

Jaka jest zajętosc pamięci ? Korzystasz z swapa ?

[michalxl600]

ze swapa chyba nie korzystam ( nie mam pojęcia co to za "zwierz" ).
Pozrzucałem z pamięci wszystko co się dało - jakieś nieoglądane filmy, usunałem nieczynne aktualizacje ( funkcja sprzatanie) ale nic to nie zmieniło .
teraz nadaję z zastępczego staruszka .
Po zamieszczeniu powyższej (poprzedniej) wiadomości - z godziny na godzinę usterka nasilała się .
Było juz tragicznie - przygasał na kilka minut przy każdej operacji (początkowo tylko po wejściu na pocztę onetu). Zostawiłem komputer włączony na noc ( zdążyłem jeszcze ściągnąć PClinux-a wersja 2010 ) i wszystko się powiesiło ostatecznie. Rano zrobiłem reset- coś tam muliło , twardy dysk dziwnie "rzeźbił"- (jak to juz ktoś nazywał). Nie udało mi się uruchomić. Podjałem decyzję o zakupie nowego twardego dysku- około wtorku zamelduję jakie wyniki operacji. Dzięki za wpisy-pozdrawiam.
.

[hael92]

Podłączam się do tematu.

Od dłuższego czasu na WinXP miałem drobne problemy z kompem - często się zdarzało, że przy byle jakiej czynności (najczęściej jednak przy korzystaniu tylko z komunikatora lub przeglądarki) że monitor samoczynnie mi gasł - wszystkie funkcje kompa działały, ale jak miałem Windę odratować, skoro nic nie można było zobaczyć?

Po przesiadce na Ubuntu sprawa się jeszcze bardziej skomplikowała. Przynajmniej dwa razy dziennie muszę restartować kompa. Tutaj monitor też potrafi się 'zgasić' - wszystko w kompie działa, bo Ctrl+Alt+Backspace mogę zastosować. Tylko za choinkę nie da się bez restartu przywrócić go do normalnej pracy ;/ drugi raz muszę restartować przez zawiechy totalne. Zdarza mi się przynajmniej raz dziennie, że podczas przeglądania stron w necie, czytania wiadomości w Kadu czy chociażby gry - cały system się zupełnie zawiesza. Nic nie pomaga tutaj - oprócz RESETa.

Czy ktoś mógłby mi pomóc wyjaśnić, z czym mam problem? To jest męczące, a nie chcę być zaskoczony pewnego dnia, jak mi wszystko sądzie tak o po prostu

Sprzęcik:
Monitor: Fujitsu Siemens Ltd 16''
Dysk: WDC WD800BB-22JH 74,5 Gb
RAM: DDR2 1024 Mb
Procesor: Pentium IV 1,8 GHz

Nie wiem, czy coś jeszcze potrzeba, ale te najważniejsze parametry - w mojej opinii - napisałem.

[command_dos]

Pierwsze co możesz zrobić, to przetestować pamięć - z menu startowego, przy włączaniu komputera (jeśli masz zainstalowanego ubuntu) wybierz memtest i niech "przeleci" pamięć kilkakrotnie (Pass). Jeśli nie wywali żadnych czerwonych komunikatów, to będziemy myśleć dalej...

[Tomahawk]

Kilkukrotnie=conajmniej 2-3h.

Pozdrawiam

[hael92]

Nie ma problemów z pamięcią - przy innej okazji już wykonałem taki test, nie wyskakiwały żadne błędy. Jakiś czas wcześniej też na WinXP sprawdzałem - 100% poprawnego funkcjonowania.

[command_dos]

a nie grzeje się zbytnio? jak z prędkością wiatraka? może za gorąco mu? jeśli jesteś pewnien, że nie, to polecam zrobić test dysku hdd. Moim zdaniem najlepszy program do tego celu, to twór rosyjskiego programisty, pracownika serwisu, który z dyskami hdd miał dużo do czynienia mhdd, np. tutaj: http://hddrecovery.pl/programy/MHDD.iso -wypalić obraz na płytkę i wystartować z niej. Używać ostrożnie, tak, aby nie wyczyścić dysku!

[michalxl600]

uups,, zapomniałem napisać jak skończyły się moje problemy. U mnie po prostu zakończył zycie twardy dysk- zawieszało się to coraz częściej aż pozostawiony na noc "umarł"ostatecznie. Zamiana na nowy - wgranie wszystkiego od nowa i zapomniałem o dolegliwościach.

[command_dos]

uups,, zapomniałem napisać jak skończyły się moje problemy. U mnie po prostu zakończył zycie twardy dysk- zawieszało się to coraz częściej aż pozostawiony na noc "umarł"ostatecznie. Zamiana na nowy - wgranie wszystkiego od nowa i zapomniałem o dolegliwościach.

Zazwyczaj zwiechy spowodowane są jakimś hardware'owym problemem - z mojego doświadczenia wiem, że najczęściej pada twardy dysk, albo pamięć szwankuje. Potem najczęstszym problemem są wybałuszone kondensatory na płycie głównej, a to znowu jest powodem kiepskiego/zepsutego zasilacza... Tak, czy siak Tobie udało się rozwiązać dolegliwość

[hael92]

Wczoraj cały dzień używałem kompa i ani razu mi nie siadł... Jedyna różnica między wczorajszym dniem a poprzednimi to to, że ani razu nie włączałem żadnej gry. Wszystko inne - tak.

Może to coś wniesie do rozwiązania problemu. ^^

Postaram się jednak niebawem sprawdzić mój HDD. Trochę latek już ma - może to dlatego tak czasem szwankuje...

EDIT:
Doszedłem do tego, kiedy mi się komputer zacina tak, że tylko reset na niego działa. Przy grach Open Arena i SuperTux 2... Ledwo co je włączę i już po minucie zatrzymuje się wszystko i brak reakcji na cokolwiek prócz reseta ;/

[michalxl600]

Wczoraj cały dzień używałem kompa i ani razu mi nie siadł... Jedyna różnica między wczorajszym dniem a poprzednimi to to, że ani razu nie włączałem żadnej gry. Wszystko inne - tak.

Może to coś wniesie do rozwiązania problemu. ^^

Postaram się jednak niebawem sprawdzić mój HDD. Trochę latek już ma - może to dlatego tak czasem szwankuje...

EDIT:
Doszedłem do tego, kiedy mi się komputer zacina tak, że tylko reset na niego działa. Przy grach Open Arena i SuperTux 2... Ledwo co je włączę i już po minucie zatrzymuje się wszystko i brak reakcji na cokolwiek prócz reseta ;/

u mnie gdy zaczynał padać twardy dysk było podobnie - najpierw nawalał przy dużym obciążeniu, na przykład włączony równocześnie odtwarzacz muzyki , równoczesne ściąganie czegoś z netu i przy tym przeskakiwanie na własną pocztę. Początkowo niezauważalnie się przymulał łącząc z onetem- z czasem było coraz gorzej i na wielu innych stronach.

[command_dos]

u mnie gdy zaczynał padać twardy dysk było podobnie - najpierw nawalał przy dużym obciążeniu, na przykład włączony równocześnie odtwarzacz muzyki , równoczesne ściąganie czegoś z netu i przy tym przeskakiwanie na własną pocztę. Początkowo niezauważalnie się przymulał łącząc z onetem- z czasem było coraz gorzej i na wielu innych stronach.

U mnie ubuntu zwisało, kiedy miałem otwartych kilka programów i w końcu otwierałem coś, co miało zapotrzebowanie na większą ilość pamięci. W kompie miałem zainstalowaną DDR512 i 256, przy czym do tej 256 nie miałem zaufania. Odkąd zamieniłem tą trefną 256 na inną, problem ustąpił... Najwyraźniej najpierw zapychał całą 512, a jak jej brakło, to upychał w tej wadliwej 256 i... komp padał. Pewnie inaczej by się to zachowywało, gdyby pracowały w dualu, a że komp przedpotopowy, więc łatwiej dojść do usterki