Ulubione zespoły, czego słuchacie? Jaki typ muzyki preferujecie?

[doles2]

Z black metalu:
- Dimmu Borgir, Emperor, Burzum, Carpathian Forest, Old Man`s Child, czasami Rotting Christ

Z death metalu:
- mój ukochany Cannibal Corpse, Carcass, Vomitory, Death, Suffocation. Zaś jeśli chodzi o death metal to mam naleciałości w gustach odnośnie melodeathu jak In Flames, Soilwork, Nightrage, Black Dhalia Murder, Norther czy At The Gates.

Zapomniałbym o moim ulubionym gatunku czyli viking/folk metal:
- Korpiklaani, Fintroll, Ensiferum, Heidevolk, Folkearth, Falchion, Moonsorrow

Nie byłbym sobą gdybym nie wspomniał o Godsmacku, starych kawałkach Samaela i jeszcze raz Carcassie, gdyż dzięki tym kapelom nauczyłem się grać na perkusji jak na metala przystało (rytmika podwójnej stopy, blasty, nierównie podziały czasowe - ale to akurat dzięki Mike`owi Portnoy`owi)

[LordD]

Rock - cięższe odmiany, rock progresywny, stare klimaty też

Metal - pochłaniam wszystko co metalowe, nie lubię jedynie gotyku i lasek na wokalu

Jazz - granie typu The Lounge Lizzards, John Coltrane, nowojorskie klimaty jazzowe, byle by nie było wokali

Folk - klimaty słowiańskie i folk z krajów północy (Szwecja, Norwegia, Finlandia itd.)

Bardzo lubię też połączenia powyższych gatunków - oczywiście nie wszystkiego naraz.

[Thobold]

Nightwish wymiata. I tyle. Poza tym Iced Earth, Rhapsody, Hammerfall i (z innej beczki) Laibach- moim zdaniem dużo lepszy od Rammsteina.

O, ktos jeszcze słucha Fintrolla! Pozdro, doles2!

[ignacy]

Najtfisz fajny był ze starą wokalistką Ostatni album też jest niby fajny, ale przyzwyczaiłem się do tamtego piania.

[kudlaty9102]

U mnie króluje MetallicA i wszystko co metalowe, do tego ciężki rock:D

[LordD]

Hehe. Prawie sami metalowcy i rockmani na tym forum. I dobrze


//aga- a może fani disco-polo nie mają odwagi podjąć tematu?

[kozlov]

Nom. Na inną muzykę nie bardzo jest chyba miejsce, bo jak ktoś powie coś o rapie to połowa stwierdzi że to mało intelegentne (takie mam wrażenie), a jak coś o muzyce elektronicznej to bez duszy.

[weakhead]

Dusza mi niepotrzebna, wystarczy rozum (hola hola! to NIE był sygnał na rozpoczęcie flamewar'u!).
Metal, rock i industrial też lubię. Fear Factory, Children Of Bodom, Rob Zombie, Rammstein, Oomph!, Curve, Within Temptation - moje ulubione.

[Wilczur]

Ja uważam, że duszę może mieć muzyka grana na instrumentach, do tego sformułowania kwalifikuje się wiele typów muzyki. Rap jak dla mnie stoi wyraźnie niżej pod względem wartości muzycznej od muzyki elektronicznej. Przy czym wartość muzyczna nie jest jednocześnie dla mnie wyznacznikiem tego czego słucham na co dzień, np. preferuję thrash metalowy utwór od utworu z muzyki poważnej, aczkolwiek muzyki poważnej też słucham tylko nie tak często i zależnie od nastroju.

Nie wiem tylko dlaczego np. moja opinia czy opinia kogoś innego miała by powstrzymać inne osoby od napisania, że słuchają np. rapu ? I nie bardzo wiem co ma do tego inteligencja, znam bardzo inteligentne osoby słuchające rapu.

[Aristarh]

A kto słuchał utworów Mozarta jeszcze z czasów jego rewolucyjnego dzieciństwa? Piotr Czajkowski "Jezioro Łabędzi" i "Dziadek do orzechów" również mi się podobają.

[kozlov]

Ja uważam, że duszę może mieć muzyka grana na instrumentach, do tego sformułowania kwalifikuje się wiele typów muzyki. Rap jak dla mnie stoi wyraźnie niżej pod względem wartości muzycznej od muzyki elektronicznej. Przy czym wartość muzyczna nie jest jednocześnie dla mnie wyznacznikiem tego czego słucham na co dzień, np. preferuję thrash metalowy utwór od utworu z muzyki poważnej, aczkolwiek muzyki poważnej też słucham tylko nie tak często i zależnie od nastroju.

A nie, ja idę nawet dalej - należę do ludzi, którym ciężko określić swoje preferencje muzyczne, bo każdego dnia słuchają czegoś innego (w miare możliwości oczywiście). Kiedyś był tylko house, potem do house'u doszedł hip-hop, a ostatnio lubię posłuchać monumentalnej elektroniki rodem z muzyki zaserwowanej nam przez weakheada. Dziś zaś słuchałem... salsy. Żadnego z tych gatunków nie uniżam względem innych, a już na pewno - jako człowiek który kupił niedawno album Slade'ów, mimo że głos wokalisty mnie trochę wkurza - nie uniżam wartości rocka czy metalu (choć zdarza mi się mieć dość gitarowych riffów).

Nie wiem tylko dlaczego np. moja opinia czy opinia kogoś innego miała by powstrzymać inne osoby od napisania, że słuchają np. rapu ?

Też nie.

I nie bardzo wiem co ma do tego inteligencja, znam bardzo inteligentne osoby słuchające rapu.

A to nie o inteligencję słuchacza mi chodziło, a o (domniemaną) inteligencję muzyki. Czemu domniemaną? Pisałem już że niektórzy oceniają cały gatunek bez wgłębienia się w temat - a w temacie naprawdę można znaleźć perełki. Trzeba tylko szukać. A jeśli ktoś opiera swoją opinię na dwóch wykonawcach, to sorry.

[goferrr]

Hehe. Prawie sami metalowcy i rockmani na tym forum. I dobrze

Nie od dziś wiadomo, że linuksa używają tylko różnej maści dziwacy, autsajderzy, oryginały i wykolejeńcy zyciowi:lol:

[maddie]

Nie od dziś wiadomo, że linuksa używają tylko różnej maści dziwacy, autsajderzy, oryginały i wykolejeńcy zyciowi:lol:

Jestem dumna z tego xD

A ktoś może zna jakieś mało znane klimatowe kapele i mógłby coś polecić? Coś, o czym w życiu nie słyszałam, bo szczerze mówiąc cały czas szukam czegoś nowego, może lepszego od tego, czego teraz non stop słucham... Najlepiej coś polskiego

I jeszcze jedno - tak na boku - znacie kapele (a może sami gracie ;p) co by chciały zagrać na koncercie (za free...) coś bliżej lata? xD okolice Radomia, Starachowic...

[ignacy]

maddie - a black Cię kręci? Spróbuj polskiej Mgły. Nie mogłem się oderwać od tego przez jakiś czas. W dodatku nie wiem, co rozumiesz przez "mało znane". Bo dla jednego mało znane to będzie Isis, albo Neurosis, a dla drugiego jakieś podziemne szarpidruty.

[Mean-Machine]

sporo tego jest, głównie Heavy Metal, Death, Thrash, Power, Speed

profil last.fm

Polecam 3 Inches of Blood, klasyczny Heavy Metal

[rumcajs01]

A ja jestem ciekaw, czy ktoś z was słucha takiej muzyki:
http://pl.youtube.com/watch?v=BYMWbvQxz ... re=related
Też jest dużo metalu, szczególnie cyny, cynku i ołowiu.

[maddie]

maddie - a black Cię kręci? Spróbuj polskiej Mgły. Nie mogłem się oderwać od tego przez jakiś czas. W dodatku nie wiem, co rozumiesz przez "mało znane". Bo dla jednego mało znane to będzie Isis, albo Neurosis, a dla drugiego jakieś podziemne szarpidruty.

Niezła ta Mgła, masz tego więcej niż można znaleźć na youtube? PW )
Mało znane to w sumie i to i to - jest trochę niby znanych kapel, a jednak przeze mnie nie znanych, ale te 'jakieś podziemne szarpidruty' to czasem też bywa niezła muzyka, zależy
Od siebie polecam Final Coil - 'podziemie', ale niektóre kawałki im się udały

[Jusko]

Widzę, że zaczyna się robić "blackowo" tutaj Nie wiem, jak Wy, lecz z wiekiem przechodzi się w coraz spokojniejsze tony Przynajmniej tak było ze mną. Na początku był tylko black, potem death (wyśmiewałem się ze "słabszych" gatunków typu gothic) i inne mocne odmiany. Z wiekiem zacząłem słuchać coraz spokojniejszych rytmów (tu już miałem za sobą ok 7 lat słuchania naprawdę blackowo-deathowych klimatów), i na chwilę obecną nie jestem w stanie znieść black, death, trash czy innego mocnego metalu. Osobiście nie mogę też przesłuchać tych wszystkich rockowych amerykańskich kapel. Dlaczego ? Ponieważ WSZYSTKIE po chwilowej analizie, grają tak naprawdę na jedno kopyto, i prócz tekstów i nazw, to muzycznie te kapele niczym się od siebie nie różnią - taka mała, muzyczna wojna klonów . Także black i inne hardcorowe odmiany, to raczej są dla osób, które nie odnalazły jeszcze chyba do końca swojego stylu, gdyż w tych odmianach, nie można za długo "siedzieć". Przepraszam za wywód, i mam nadzieję, że nikogo nie obraziłem (w kwestii gustów).

p.s : nie wiem jak u Was, ale u mnie nie liczy się muzyka, lecz tekst. Nawet, jeżeli słyszę utwór z bardzo fajną melodią, ale tekst jest za o niczym, lub totalnie bez sensu - wtedy ten utwór jest u mnie na przegranej pozycji.

[ignacy]

Ja nie słucham prawie blacku Jest Mgła, Behemoth, Dimmu Borgir, Rotting Christ, Satyricon, Emperor, Bathory i jeszcze kiilka pomniejszych, które polecą od święta i tyle. Po prostu Mgła jest niezwykle klimatyczna, pierwsze co mi przyszło na myśl.

Co do muzycznej mody, to ja mam takie smutne wrażenie odnośnie dźwięków wrzucanych "indie rock" i pochodne... Dla mnie to asłuchalne i jak rzekłeś - na jedno kopyto.

[Thobold]

Hehe. Prawie sami metalowcy i rockmani na tym forum. I dobrze
Nie od dziś wiadomo, że linuksa używają tylko różnej maści dziwacy, autsajderzy, oryginały i wykolejeńcy zyciowi

Hmm. Wszyscy moi znajomi (studenci z akademika) słuchają Nightwisha i System of a Down. Redaktor z ulubionego pisma komputerowego słucha Laibacha* 45-letnia matka słucha Metallici i Vadera. Cała klasa 15-letniego brata tez jakieś różne Hammerfalle i Theriony. Ostatnio 65-letnia babcia poprosiła mnie o trochę Metallici na próbę, bo wszyscy tego słuchają i ona chce zobaczyć, co to

Wniosek- metal dawno już przestał byc muzyką oryginałów i outsiderów

A ktoś może zna jakieś mało znane klimatowe kapele i mógłby coś polecić? Coś, o czym w życiu nie słyszałam, bo szczerze mówiąc cały czas szukam czegoś nowego, może lepszego od tego, czego teraz non stop słucham... Najlepiej coś polskiego

Alkatraz, Anastasis, Desdemona, Elgibbor. Spróbuj i powiedz, jak smakuje

--------------------------------------------------------------------------------
*- Pismo na tyle ulubione, że wybaczam im zamknięcie kącika linuksowego.