orsonik pisze:Wiele razy był poruszany temat gier na linuxa często słyszałem odpowiedzi typu że dzieciak że lepiej jakiś program na linuxie opanować generalnie wyśmiewanie ludzi pytających o gry przez społeczność Linuxa.
Nie słyszałem o takich przypadkach. Jednak zauważyłem, że niektórzy uważają WINE za rozwiązanie wszelakich problemów z grami. Choć najczęściej to wypowiedzi początkujących lub osób ,które nigdy nie grały w żadne natywne gry dla Linuksa. Zabawa z WINE szybko się nudzi.
orsonik pisze:Tymczasem wszelkiego rodzaju oprogramowanie jest robione na DirectX gdzie uzytkownik systemu windows może bez problemu zassac program i złamac uzywając cracka, .
Rozumiem, że opinia dotycząca wszystkich programów korzystających DirectX to żart? Problem piratów są niezwiązane z tematem i nikogo nie obchodzą.
orsonik pisze:tymczasem na linuxie jest strasznie trudno o dobry soft "komercyjny" taki jak jest na windowsie a jeśli już jest to cena bardzo wysoka a złamanie programu jak na windowsie jest prawie że nie możliwe.
Prawdopodobnie niewiele znasz programów komercyjnych dla Linuksa i stąd ta opinia.Możesz podać przykłady komercyjnych programów dla Linuksa, które są twoim zdaniem drogie? Problemy piratów są niezwiązane z tematem i nikogo nie obchodzą.
orsonik pisze:Powracając do tematu gier aktualnie jestem zmuszony do odstawienia popularnych tytułów w które lubię pograć po pracy.
Nic odkrywczego.
Po pierwsze wraz ze zmianą dowolnego systemu musisz kupić dla niego gry. Do kilku gier dla Windows dołączony jest darmowy linuksowy instalator - jednak to wyjątki.
orsonik pisze:Po zainstalowaniu ubuntu wybór gier zamniejszył się niemal do zera.
Wybór gier się nie zmniejszył. Ponieważ nigdy nie posiadałeś wersji gier dla Linuksa - więc żadna zmiana tutaj nie mogła nastąpić. Proponuję skorzystać z gier dla systemu, którego obecnie używasz:
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=7991.
orsonik pisze:No tak jest wine jednak dla człwowieka który nie zna się specjalnie na programowaniu jest dosyc trudne odpalenie gier a niektórych to chyba nawet niemożliwe bo np Conan jest niemożliwy do uruchomienia.
WINE nigdy nie stanowił odpowiedzi na potrzeby linuksowych graczy.
orsonik pisze:Zachęcacie wyżej do kupowania gier na linuxa naprawdę przeznaczę z chęcią za dobrą grę nawet dwukrotne więcej pieniędzy niż na Windowsa tylko że takich gier w sklepie zwyczajnie nie widziałem.
Nawet nie wspomniałeś jaki gatunek gier preferujesz. Poza tym w sklepie jest dostępnych wiele znakomitych gier dla Linuksa. Sacred dla Windows był hitem. Gra sprzedała się ponad dwóch milionach kopi i należy do najbardziej znanych gier RPG.Choć najciekawiej zapowiada się Shadowgrounds Survivor. jest to pierwsza gra dla Linuksa korzystająca z technologii PhysX. Oczywiście mogę podać kilka innych ciekawostek dotyczących gier LGP oraz Runesoft. Jednak moim zdaniem po prostu nie znasz oferty tego sklepu.
orsonik pisze:Pewnie powiecie że jest pełno darmowych gier. Doceniam trud jaki musieli włożyć autorzy tych gier jednak mija się to z celem ponieważ większość z nich graficznie przypomina mi Atari. Atari było świetne, cudowne jednak klikanaście lat temu.
Nikt nie wspominał o darmowych grach.
orsonik pisze:Reasumując moją wypowiedz mogę tylko powiedzieć jedno bez gier linux nigdy nie będzie tym czym jest windows dlaczego?a no dlatego że użytkownicy komputerów to nie tylko osoby wykorzystujące kompa jako narzędzie pracy ale również młodzież, dzieci i dorośli którzy traktują kompa jako centrum rozrywki.
Linux nigdy nie będzie takie jak Windows - cokolwiek to oznacza.
Kup sobie jakąś fajną grę dla Linuksa i przestań się przejmować systemem Windows.
orsonik pisze:Ponad to wszystko bez dobrej kampanii reklamowej ubuntu nigdy nie będzie popularne często mówiąc ludziom jakiego systemu używam widzę wielkie zdziwienie na ich twarz Ubuntu a co to takiego?
To jest raczej pytanie do Canonical.
orsonik pisze:Skoro gry wychodzą na Mac`a, Windows`a nawet na telefony komórkowe to dlaczego nie ma ich na linuxa?
Istnieje dość spora liczba gier dla Linuksa. Po prostu ty za słabo znasz temat komercyjnych gier dla Linuksa. Jeśli chodzi o gry dla Mac OS X to jest słaby przykład. Więc może przypomnę sobie gry które zostały wydane dla Linuksa oraz Windows i nie mają wersji dla Mac OS X:
Kingpin
Seria gier Serious Sam
Sacred
Regnum online
Tibia
X3: Reunion
Ballistics
i wiele innych
Poza tym widziałeś może X3: Reunion lub Sacred dla telefonów komórkowych?
To raczej technicznie niemożliwe.
EDIT:
Dude Meister pisze:A ja się tak zastanawiam. EA wg. en wiki zatrudnia 7 900 osób. Gry im wychodzą i się sprzedają. Patrząc na projekty takie jak Blender, dziwię się, że nikt nie potrafi przynajmniej stworzyć grę tak zbliżoną do tych z Windowsa.
Co to znaczy gry zbliżone do tych z Windows?
Poza tym pracownicy żadnej firmy nie pracują za darmo. Nie ma tutaj znaczenia liczba pracowników danej firmy. EA Games decydując się na wydanie gry dla Linuksa najczęściej wynajmowała określoną firmę lub pracownika specjalizującego się w tej dziedzinie.
EDIT:
Dude Meister pisze:a na poważnie po prostu komu chce się robić poważne gry dla 1%. Dla firm nawet jak EA, tworzenie jest bardzo trudne. Mówię o finansowaniu tego, wszystko jest robione na kretydach i nie wiadomo czy się zwróci, a zobacz ile osób to kupuje i porównaj to do liczby użytkowników Linuksa.
Jak wyliczyłeś ten 1%? Wyniki sprzedaży danej gry, nie mają nic wspólnego z wynikami statystyk odwiedzin podawanych na niektórych stronach. Wystarczy podać prosty przykład dotyczący firmy Konsolo i ich nowej gry Mystic Mine. Tak wyglądają wyniki sprzedaży gry dla poszczególnych systemów operacyjnych:
* Mac OS X: 42.72%
* Linux: 33.98%
* Windows: 23.30%
http://www.koonsolo.com/news/?p=33
Oczywiście mogę podać kilka innych przykładów.
Jeśli chodzi o liczbę użytkowników Linuksa na świecie - niestety nikt nie jest w stanie tego określić.
EDIT:
qduaty pisze:Miałem już "przyjemność" robić różne rzeczy (nie tylko granie) na karcie graficznej pod Linuksem i chciałbym wierzyć że tamte sterowniki mają równie mało błędów co aktualna wersja dla Linuksa. A biorąc pod uwagę jakie tabuny ludzi grają w cokolwiek pod BSD, można się tylko domyślać ile wart jest ich sterownik i jak dobrze został przetestowany.
Proponuję spróbować.
qduaty pisze:Sens wspierania jeśli nie natywnego Linuksa (bo do tego długa droga
Producenci jednak decydują się tworzenie natywnych programów i gier dla Linuksa.
Więc nie bardzo rozumiem co masz na myśli.
qduaty pisze: ale właśnie Wine przez producentów gier, nasuwa się sam.
Poważnie? Przecież liczba producentów gier zainteresowanych Wine lub Cedegą wynosi zero.
W przeszłości powstawały gry z wykorzystaniem Cedegi l.ub WINE. Jednak wspomniane gry słabo się sprzedawały i producenci się z tego wycofali. Wiele lat temu została wydana gra Sims dla Linuksa korzystająca z WineX. Zastanawiam się w jaki sposób chcesz przekonać EA Games lub Transgaming do wydania kolejnej wersji gry Sims dla Linuksa. Przypominam że Simsy dla Linuksa nie cieszyły się dużym zainteresowaniem klientów. Moim zdaniem problem tkwi w użytkownikach WINE oraz Cedegi. To zbyt mała grupa użytkowników i potencjalnych klientów dla wielu producentów.