Wupra - pierwszy w Polsce sklep z grami na Linuksa

[command_dos]

Tak z ciekawości popatrzyłem na Humble Indie Bundle i zaciekawiła mnie aquaria, a oto, co znalazłem w necie, bo chciałem ciachnąć sobie jakieś demko. Na stronce aquaria jest, ale exe i szukając dalej, nadziałem się na to: http://linux.softpedia.com/get/GAMES-EN ... 3772.shtml

[makson]

Tak z ciekawości popatrzyłem na Humble Indie Bundle i zaciekawiła mnie aquaria, a oto, co znalazłem w necie, bo chciałem ciachnąć sobie jakieś demko. Na stronce aquaria jest, ale exe i szukając dalej, nadziałem się na to: http://linux.softpedia.com/get/GAMES-EN ... 3772.shtml

Z tego co pamiętam to bety Aquarii miały ograniczenie czasowe. Wydaje mi się, że ta beta już przekroczyła termin swojej ważności i w nią nie pograsz.

[wupra]

Po co Ci demo, możesz zakupić 5 gier za 1 USD ok 3 zł. Jeśli gry Ci się spodobają to możesz jeszcze w ciągu 5 dni zakupić jeszcze raz za większą kwotę np. 20 USD.

EDIT:
Mam złe wiadomości. W związku z drastycznym osłabieniem się złotówki do euro i funta szterlinga jestem zmuszony podnieść ceny niektórych gier.
Podwyżka dotknie najpierw grę Shadowgrounds.

Kolejną złą wiadomością jest zwiększenie ceny gry BOH do poziomu 60 zł, po sprzedaży ostatniego dostępnego egzemplarza. Rozważam nawet wycofanie tej gry z oferty.

[command_dos]

Po co Ci demo, możesz zakupić 5 gier za 1 USD ok 3 zł. Jeśli gry Ci się spodobają to możesz jeszcze w ciągu 5 dni zakupić jeszcze raz za większą kwotę np. 20 USD.

chodzi o to, że jest to najwyraźniej ostatnia full wersja beta, coś a'la RC. Nie sądzę, aby demo było takie długie - z dzieciakami już dosyć sporo graliśmy. Niestety jest jakiś zgrzyt na starszych kartach ati (Radeon 9250) - próbowałem w robocie i grafika się kaszani - dlatego warto zawsze pograć choćby w demo i sprawdzić, czy się nadaje...

[Uknek]

Heh, kupilem sobie Software Tycoon i Machinarium. Super ze jest jakis sklep z grami na linuksa.

[wupra]

Heh, kupilem sobie Software Tycoon i Machinarium. Super ze jest jakis sklep z grami na linuksa.

Szkoda, że większość użytkowników Linuksa w Polsce myśli odwrotnie, a nawet jest wrogo nastawiona.


Rozważam dodanie do oferty gry Introversion Software, niestety ma spore wątpliwości czy będą na nie chętni ze względu na cenę która będzie wynosić ok 90 zł za grę (Darwinia, Defcon [dostępna jest obecnie wersja wydana przez play], Uplink). Natomiast w przypadku zestawu gier Darwinia, Defcon, Multiwinia (brak wersji natywnej), Uplink cena może oscylować w granicy 180 zł.

[Jusko]

Szkoda, że większość użytkowników Linuksa w Polsce myśli odwrotnie, a nawet jest wrogo nastawiona.


Rozważam dodanie do oferty gry Introversion Software, niestety ma spore wątpliwości czy będą na nie chętni ze względu na cenę która będzie wynosić ok 90 zł za grę (Darwinia, Defcon [dostępna jest obecnie wersja wydana przez play], Uplink). Natomiast w przypadku zestawu gier Darwinia, Defcon, Multiwinia (brak wersji natywnej), Uplink cena może oscylować w granicy 180 zł.

W moim przypadku problemem w lapku jest 512MB RAM i słaba kartarta graficzna ATi (32MB). O ile jednak wiele rzeczy da się na tym odpalić, tak otwarte sterowniki graficzne niemal wykluczają mnie jako klienta (ruszy 1 gra na parę, a i to z oporami). Myślę, że jeszcze jakiś użytkownik ATi też będzie się z tym borykał. Co do Uplinka...moim zdaniem strzał w stopę - nie będzie popytu. Gra ta działa(ła) na Wine, w dodatku była w paru czasopismach już dołączana, w tym i spolonizowana + dostępna łatwo w sieci. Sam wiesz, jak ludzie wolą męczyć się z Wine. Sama gra naprawdę nie jest warta swoją treścią więcej niż 30zł i nie myślę teraz o wersji natywnej, lecz wyceniłem realną wartość gry.

EDIT:
Także nie wiem czy jest sens dołączać gry tej firmy, ale niech jeszcze reszta się wypowie. Gry może i mają wciągające (choć po dłuższej rozgrywce monotonne), lecz w tej cenie nie wiem, czy znajdą się chętni.

[wupra]

W moim przypadku problemem w lapku jest 512MB RAM i słaba kartarta graficzna ATi (32MB). O ile jednak wiele rzeczy da się na tym odpalić, tak otwarte sterowniki graficzne niemal wykluczają mnie jako klienta (ruszy 1 gra na parę, a i to z oporami). Myślę, że jeszcze jakiś użytkownik ATi też będzie się z tym borykał.

Nie mam wpływu na to, że ktoś posiada słabą kartę grafiki bez wydajnego sterownika. Jeśli podobna sytuacja zdarza się użytkownikom Windows to też nie mają dużego pola manewru. Dlatego uważam, że nie ma co spekulować co by było gdyby. Z reguły jeśli karta graficzna jest za słaba do gier to się ją wymienia lub się unika słabszej karty skoro wiadomo, że będą z nią problemy.

Co do Uplinka...moim zdaniem strzał w stopę - nie będzie popytu. Gra ta działa(ła) na Wine, w dodatku była w paru czasopismach już dołączana, w tym i spolonizowana + dostępna łatwo w sieci. Sam wiesz, jak ludzie wolą męczyć się z Wine.

Gdyby gra Uplink nadal znajdowała się w sprzedaży to pewnie znalazła by się w ofercie w przyzwoitej cenie tj. 15-20 zł. Przynajmniej w okresie planowania czyli rok temu ta gra była dostępna w sprzedaży, ale polskiemu wydawcy wygasła licencja czasowa. Dlatego pojawiła się ta gra w magazynach dzięki czemu polski wydawca zaoszczędził na reklamie w magazynach które dołączyły tę grę. Nie rozumiem sensowności argumentu odnoszącego się do Wine, ponieważ jedynym problemem z uzyskaniem wersji natywnej jest wpisanie w google/bing frazy "uplink linux" i pobranie patcha następnie wklepanie klucza do gry i to wszystko.

Sama gra naprawdę nie jest warta swoją treścią więcej niż 30zł i nie myślę teraz o wersji natywnej, lecz wyceniłem realną wartość gry.

Jak mogłeś wycenić realną wartość gry? Możesz podać jaką metodologie zastosowałeś do obliczenia jej wartości. Fakt dodania gry do gazety nie wpływa na obniżenie jej wartości, jest to raczej wyrazem sknerstwa polskiego wydawcy.

Także nie wiem czy jest sens dołączać gry tej firmy, ale niech jeszcze reszta się wypowie. Gry może i mają wciągające (choć po dłuższej rozgrywce monotonne), lecz w tej cenie nie wiem, czy znajdą się chętni.

Dlatego postanowiłem się zapytać użytkowników tego forum o ich opinie na ten temat.

[Jusko]

Nie mam wpływu na to, że ktoś posiada słabą kartę grafiki bez wydajnego sterownika. Jeśli podobna sytuacja zdarza się użytkownikom Windows to też nie mają dużego pola manewru. Dlatego uważam, że nie ma co spekulować co by było gdyby. Z reguły jeśli karta graficzna jest za słaba do gier to się ją wymienia lub się unika słabszej karty skoro wiadomo, że będą z nią problemy.

Niestety to laptop, więc wymiana karty nie wchodzi za bardzo w grę Sama karta nie jest zła - potrafi uciągnąć Unreal II na najwyższych detalach czy UT 2004 na normalnych, więc nie jest tak tragicznie Oczywiście jest tak w przypadku sterownika własnościowego pod Windows

Jak mogłeś wycenić realną wartość gry? Możesz podać jaką metodologie zastosowałeś do obliczenia jej wartości. Fakt dodania gry do gazety nie wpływa na obniżenie jej wartości, jest to raczej wyrazem sknerstwa polskiego wydawcy.

Może źle się wyraziłem. Na Uplinku zjadłem niemal zęby, gdyż sporo czasu przy niej przesiedziałem. Miałem na myśli, iż merytorycznie i swoją treścią gra ta jest pozycją do wrzucenia na jakąś półkę z przeceną lub jakimiś tanimi seriami, bo na więcej raczej nie zasługuje.

No ale niech inni jeszcze się dopowiedzą.

[wupra]

Niestety to laptop, więc wymiana karty nie wchodzi za bardzo w grę Sama karta nie jest zła - potrafi uciągnąć Unreal II na najwyższych detalach czy UT 2004 na normalnych, więc nie jest tak tragicznie Oczywiście jest tak w przypadku sterownika własnościowego pod Windows

Wspominałem również o unikaniu niektórych kart graficznych. Co nie zmienia faktu, że ta karta graficzna jest słaba.

Może źle się wyraziłem. Na Uplinku zjadłem niemal zęby, gdyż sporo czasu przy niej przesiedziałem. Miałem na myśli, iż merytorycznie i swoją treścią gra ta jest pozycją do wrzucenia na jakąś półkę z przeceną lub jakimiś tanimi seriami, bo na więcej raczej nie zasługuje.

Ponad rok temu Uplink dla Windows było sprzedawane po 11,5 zł (to wydanie pozostawia wiele do życzenia), tylko co z tego skoro ta pozycja nie jest już dalej dostępna w sprzedaży. Oficjalna wersja na Linuksa kosztuje ok 90 zł i raczej jej cena się nie zmieni.

[Admc]

Zastanawiam się, po co w sklepie jest trylogia GTA, skoro GTA1 i GTA2 można legalnie i za darmo pobrać z internetu w ramach Rockstar Classics.

[wupra]

Zastanawiam się, po co w sklepie jest trylogia GTA, skoro GTA1 i GTA2 można legalnie i za darmo pobrać z internetu w ramach Rockstar Classics.

Zapytaj się polskiego dystrybutora po co wydawał trylogię GTA. Dodatkowo jest jedna różnica między wersją do pobrania, a tą wchodzącą w skład antologii, jest nią polska wersja językowa (co prawda tylko kinowa, ale to zawsze coś).


Nie zmienia to faktu, że dystrybutor musiał wykupić licencję na GTA 1 i 2 aby mógł sprzedawać te gry.
Nie jest tak, że skoro grę można pobrać za darmo to dystrybutor nie musi uiszczać opłat licencyjnych (proponuje zapoznać się z licencją GTA 1 i 2).

Niedługo nie będzie tej gry oraz innych gier dla Windows w ofercie, ponieważ nikt nie jest nimi zainteresowany. Tym bardziej, że nie otrzymałem pozytywnego odzewu na dodanie do oferty gier dla Windows również nie było żadnych sugestii dotyczących dodania określonych pozycji do oferty.

Jak również nie będzie więcej akcji promocyjnych, ani jakichkolwiek działań dążących do obniżenia cen. Ponieważ sami potencjalni klienci tego nie chcą (wyniki promocji gier RuneSoft).

[Admc]

A czy myślałeś o tym aby wprowadzić crossover do oferty? Jest to dość drogie oprogramowanie (100-200 zł zależnie od wersji), może udało by ci się wynegocjować bardziej przestępną dla polaków cenę.

[Jusko]

Tylko czy byłby popyt. Ostatecznie ludzie wybieraliby tu darmowe Wine, na którym większość rzeczy uruchomią, choć wymaga to czasem zastosowania pewnych tirków, których nie ma przy Crossie. Niemniej ja jako użytkownik (lub inaczej - posiadacz) CrossOvera powiedzieć muszę, iż nawet z niego nie korzystałem, bo wszystko zapewniało mi...zwykłe Wine. CrossOver jako platforma do wszystkiego średnio się sprawdza - najlepiej mieć po prostu programy jakie są na jego supportowanej liście (to do tych którzy chcą bezproblemowo uruchomić MS Office w Linuksie).

[wupra]

A czy myślałeś o tym aby wprowadzić crossover do oferty?

Nie jestem zainteresowany dodawaniem do oferty czegokolwiek co jest związane z wine. Ponieważ to oprogramowanie może powodować bardzo dużo problemów związanych z jego użytkowaniem i nie mam zamiaru ani ochoty świadczyć jakiejkolwiek pomocy z nim związanej.

Jest to dość drogie oprogramowanie (100-200 zł zależnie od wersji), może udało by ci się wynegocjować bardziej przestępną dla polaków cenę.

Widzę, że nie czytałeś uważnie mojego poprzedniego posta. Nie mam zamiaru uzyskiwać niższych cen ponieważ nie mam wyraźnego poparcia od polskich użytkowników Linuksa, które jest do tego niezbędne. Za obecną sytuacje możesz podziękować innym.

Dodatkowo nie mam interesu w oferowaniu czegoś co może odebrać mi część i tak małych zysków. Chcesz uruchamiać programy dla Windows to proszę zakupić sobie Windows i po sprawie.

W najbardziej optymistycznym założeniu mogło by się znaleźć ok 10 chętnych na crossover, niestety te osoby nie były by już zainteresowane pozostałą częścią oferty. Niższe ceny mogą być możliwe przy sprzedaży 100 sztuk/licencji. Mimo wszystko napisz jaka cena była by dla Ciebie satysfakcjonująca 80/150 zł.

Tutaj masz listę firm w Polsce które sprzedają CrossOver: http://www.codeweavers.com/partners/res ... country=PL

[mat]

A czy myślałeś o tym aby wprowadzić crossover do oferty? Jest to dość drogie oprogramowanie (100-200 zł zależnie od wersji), może udało by ci się wynegocjować bardziej przestępną dla polaków cenę.

Wprowadzenie tego programu do oferty sklepu Wupra jest marnym pomysłem. Crossover służy do uruchamiania programów/gier dla Windows, a sklep sprzedaje wersje dla Linuksa. Mogłoby to spowodować osłabienie wyników sprzedaży gier dla Linuksa. Poza tym ludzie mają mnóstwo problemów z tego typu programami, a złe opinie na temat mogłyby zostać błędnie odniesione także do producentów jak LGP, Runesoft itd. Poza tym cena programu jest dość wysoka, a efekty nie różnią się od tego co oferuje Wine. Problem popularności Linuksa tkwi w przejmowaniu się nowych użytkowników o możliwość uruchomienia programów z Windows. Wielu użytkowników kupuje gry dla Windows, uruchamia pod Wine , a potem narzekają że wiele gier nie jest dostępnych dla Linuksa. Użytkownicy Windows nie są zbytnio zainteresowani uruchamianiem gier z innych systemów i dlatego ten system jest popularniejszy. Ci użytkownicy kupują gry ,które są obecnie dostępne dla Windows i dzięki temu producenci są w stanie stanie dostarczyć im nowe gry. Podobnie mogłoby być w przypadku Linuksa, ale spora część użytkowników wspiera finansowo firmy tworzące gry wyłącznie dla Windows, Dzięki temu wiele natywnych gier dla Linuksa nie powstało, a dziwaczne firmy jak TransGaming, Codeveawers itp. zarabiają dzięki niskiej popularności systemu Linux.

[wupra]

Na tym proponuje przerwać dyskusje na temat CrossOver/Wine/ Cedega itp. ponieważ to zagadnienie było już poruszane wcześniej w tym temacie i poza podanym prze zemnie linkiem nic nowego nie wniesiemy do dyskusji.

Ciekawie mogą prezentować się gry Chronic Logic: Bridge Construction Set, Gish, Triptych przedział cenowy od 30 zł do 65 zł.

[HydeFromT70s]

Bez urazy, ale te wszystkie gry są naprawdę badziewne.... Nie jestem jakimś antylinuksiarzem (sam mam na lapku TYLKO Ubuntu), ale uważam, że jeśli były by gry ciekawsze, bardziej zaawansowane graficznie to myślę, że byłoby wóczas większe zainteresowanie grami na linuksa. Rozumiem, że problem jest w producentach gier i małym popytem, no ale....

[mat]

Bez urazy, ale te wszystkie gry są naprawdę badziewne.... Nie jestem jakimś antylinuksiarzem (sam mam na lapku TYLKO Ubuntu), ale uważam, że jeśli były by gry ciekawsze, bardziej zaawansowane graficznie to myślę, że byłoby wóczas większe zainteresowanie grami na linuksa. Rozumiem, że problem jest w producentach gier i małym popytem, no ale....

Które gry są "badziewne"? Na stronie sklepu jest wiele gier o zaawansowanej grafice np Shadowgrounds Survivor, Enemy Territory: Quake Wars, X3: Reunion itd. Więc jak to jest z tym większym zainteresowaniem użytkowników Linuksa? Problem nie są producenci i wielu z nich tworzy (lub tworzyło) gry dla Linuksa. To co jest przyczyną niskich wyników sprzedaży gier zostało opisane wcześniej

[HydeFromT70s]

Które gry są "badziewne"? Na stronie sklepu jest wiele gier o zaawansowanej grafice np Shadowgrounds Survivor, Enemy Territory: Quake Wars, X3: Reunion itd. Więc jak to jest z tym większym zainteresowaniem użytkowników Linuksa? Problem nie są producenci i wielu z nich tworzy (lub tworzyło) gry dla Linuksa. To co jest przyczyną niskich wyników sprzedaży gier zostało opisane wcześniej

Chodziło mi o te gry wymienione na poprzedniej stronie...

Owszem jest parę ciekawych tytułów, ale to i tak jak kropla w morzu oceanu