Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Forumowy magiel: pogaduchy o wszystkim i o niczym.
Awatar użytkownika
lowca.androidow
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 4
Rejestracja: 22 lut 2010, 21:38
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: lowca.androidow »

Świetny pomysł. Znając popularność blogów wśród młodzieży jestem pewien, że część znajomych Justyny z czystej ciekawości zainteresuje się Linuxem. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że bloga pisze sam"królik doświadczalny" może, dzięki temu, niektórzy mózgowcy z tego forum zobaczą w końcu, że różni ludzie mają różne podejście do tych samych spraw.
A ja jestem punk i w ramach walki z wszystkimi schematami
A ja jestem punk, lubię laski z małymi cyckami.
john_clock
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 214
Rejestracja: 16 lut 2007, 20:35
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: john_clock »

igotit4free, mówisz tak jakbyś nigdy nie rozmawiał z zagorzałym windowsiarzem. To właśnie stąd wywodzi się legenda, że nie można żyć bez windowsa.
Użycie takiego patetycznego stylu jest bardzo wskazane - po to, żeby kontrastowało z rzeczywistością. Jestem przekonany, że ten eksperyment właśnie pokaże to, że sprawa jest prozaiczna. O to chodzi!
rr9
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 98
Rejestracja: 06 cze 2007, 18:39
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: rr9 »

Wg mnie ten eksperyment pokaże, czy siostra autora wątku jest osobą skłonną do zmiany ewentualnych przyzwyczajeń, czy też nie. System tu raczej nie ma nic do rzeczy, zwłaszcza, że Ubuntu jest funkcjonalnie zbliżony do tego co już zna.

Robiłem podobne eksperymenty, tyle że na poziomie programów.

2 osoby - nastolatek w wieku gimnazjalnym i kobieta 20 kilka lat.

1. Instaluję na tydzień menedżer plików MC (bardzo dobrze skonfigurowany). Dla laika przyzwyczajonego do ikonek, menu i machania myszką, taki program jest prawdziwym dziwolągiem, i co tu dużo gadać - odstrasza na pińcet kilometrów.
Stąd taki a nie inny program testowy.
2. Przyklejam karteczkę z kilkoma skrótami, które wystarczają do efektywnej pracy z MC. Są to odpowiednio: F5-F8, enter i 4 strzałki.
3. Po tygodniu instaluję konquerora - chyba najbardziej "windowsopodobny" menedżer plików (ten z kde3). Od teraz mają już wybór.

Nastolatek robi problemy praktycznie od samego początku, właściwie nie potrafi podać ani jednego sensownego argumentu czemu się nie podoba. Dla niego to po prostu "nie to". Z wielką ulgą zaczyna używać z powrotem konquerora.
Kobieta "przestawia" się od razu, po 2 tygodniach nie chce używać tradycyjnych "klikanych" menedżerów plików. Po prostu stwierdza, że tak jej wygodniej. Używa na laptopie MC do dziś, czym wprawia w zdziwienie wiele osób.

Taki sam test przeprowadziłem z odtwarzaczem dźwięku moc. Rezultaty identyczne.

Są po prostu osoby, które zdają się być oporne na wszelkie argumenty (nie oceniam tego), żadne prezentacje alternatyw nie działają.
przemek_2007
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 60
Rejestracja: 07 sty 2006, 23:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: przemek_2007 »

takie doświadczenie to świetna sprawa:) pokazuje jakie są oczekiwania przeciętnego użytkownika:]

a Ubuntu wcale takie banalne i oczywiste nie jest:]

problemem jest to, że często nie działają albo działają źle rzeczy oczywiste z którymi szanujący system nie powinien mieć problemów:]

filmy z youtube albo niemożność zmiany jasności ekranu na laptopie, niedziałające przyciski funkcyjne itp.:]
Awatar użytkownika
Meliegree
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 35
Rejestracja: 07 lut 2009, 12:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: Meliegree »

przemek - dziwne, na asusie K50In działają wszystkie przyciski funkcyjne (wł/wył. WiFi, jasność ekranu, dźwięk itp.) a filmy po zainstalowaniu wtyczek - wszystko praktycznie od startu bez mojej ingerencji (poza flashem).
Jeśli cokolwiek przygnębia mnie bardziej niż mój własny cynizm, to fakt, że często nie jestem aż tak cyniczny jak prawdziwy świat.
Awatar użytkownika
Arkadiusz Wernicki
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 37
Rejestracja: 16 kwie 2010, 16:04
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: Arkadiusz Wernicki »

przemek_2007 pisze:takie doświadczenie to świetna sprawa:) pokazuje jakie są oczekiwania przeciętnego użytkownika:]

a Ubuntu wcale takie banalne i oczywiste nie jest:]

problemem jest to, że często nie działają albo działają źle rzeczy oczywiste z którymi szanujący system nie powinien mieć problemów:]

filmy z youtube albo niemożność zmiany jasności ekranu na laptopie, niedziałające przyciski funkcyjne itp.:]
Powiem tak, mam laptopa, na którym WinXP i Vista się nie zachowuje stabilnie i poprawnie nie rozpoznaje urządzeń a Ubuntu rozpoznaje. To raczej nie kwestia OS'a tylko sterowników. Co do wspomnianych przez Ciebie "usterek" to nie zauważyłem takowych na moich dwóch kompach. Wady ma każdy system. A w tym badaniu raczej nie chodzi o udowodnienie rewelacyjności i wyższości jednego systemu nad drugim.

Piszesz o "banalności" czyli czy interfejs jest logiczny i przyjazny.
Rzecz gustu. Ja wolę menu w Nokii a nie cierpię menu w Semens'ach. Wolę menu NIKONa a nie mogę się połapać w menu Canona. Wolę Delphi od C. Ale moje upodobania nie mają znaczenia dla wartości tych produktow. One wszystkie są dobre a ja tylko jedne preferuję bo mi "leżą bardziej" niż inne.

Ten test może mieć znaczenie dla tych, którzy chcą podjąć decyzję i mieć wybór zamiast "wybierać" pomiędzy M$ i M$.

Ja mam dla laptopy i na jednym mam Ubuntu bo lubię a na drugim Win-XP bo muszę. Niestety pewni producenci mają w nosie wyprodukowanie swojej aplikacji na Linuksy i nawet jakbym baaaardzo chciał to nie mogę, muszę mieć WinXP. Niestety na WINE nie ruszają te kobyły.

Może jak bym miał pełną wirtualkę to tak. Ale nie po to się instaluje Linuksa aby uruchamiać na nim wirtualkę z windą - pomijając już wydajność.

Pozdrawiam.
Nie szukaj tych, z którymi możesz być lecz tych, bez których nie możesz żyć.
przemek_2007
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 60
Rejestracja: 07 sty 2006, 23:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: przemek_2007 »

u Ciebie może tak, ale nie u wszystkich;) zresztą wystarczy spojrzeć w ten blog, drugi dzień i już problemy z myszką, kamerką i skypem;) czy działająca myszka i skype to tak wiele?:)

oczywiście może to być wina producentów sprzętu ale czy to coś zmienia? nie działa i tyle:)

np. u mnie na 9.10 karta graficzna działała, co prawda nie mogłem zainstalować sterowników własnościowych ale działała, w 10.04 system potrafi odpalić z czarnym ekranem i dopiero po wyłączeniu i włączeniu lapka odpala prawidłowo ( czasem odpala za 2-3 razem):] czy tak powinno być, że nowsze wydanie działa gorzej? wiadomo, ktoś może powiedzieć, wróć do 9.10, masz wybór, ale czy o to chodzi?

czasem można coś podziałać, poczytać fora, spędzić kilka godzin na rozwiązywaniu tego problemu, którego w ogóle nie powinno być ale nie każdy ma czas i ochotę:)

sam używam Ubuntu z 3 lata i ma na pewno mnóstwo zalet ale trzeba też dostrzegać tą ciemniejszą stronę i może takie doświadczenie coś pokaże?
Awatar użytkownika
hsurim
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 258
Rejestracja: 13 lis 2005, 15:24
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: hsurim »

Pimo, uruchom ten program - dla PIT - pod WINE - u mnie (próbnie) działał.
Awatar użytkownika
dalselv
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 179
Rejestracja: 05 mar 2010, 14:23
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 18.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: dalselv »

ja daje ubuntu mojej 13-sto letniej siostrze, jej nie robi różnicy, a byłem zdziwiony że sobie sama pozmieniała kolory na różowy.... wszędzie.... hahah a tak BTW ubuntu ma jedną wadę - PORONIONYCH UŻYTKOWNIKÓW, których PEŁNO NA TYM FORUM, z ich wielce ambitnymi wypowiedziami i znających się tak, że nikt im nie podskoczy. Większość moich problemów z konfiguracją rozwiązałem dzięki niemieckiemu forum gdzie nikt nie zachowuje się jak kretyn. asertywności trochę chłopy, bo robicie wioskę idei UBUNTU, gdzieś przeczytałem, że jest dla wszystkich... humanizm dla wszystkich...
XP -> Mandriva -> Win7 -> Ubuntu -> WIN10 -> Xubuntu !
rr9
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 98
Rejestracja: 06 cze 2007, 18:39
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: rr9 »

dalselv: kultury trochę

Nie "chłopy" bo pisują tu również kobiety. Niektórzy tutaj mają sporą wiedzę i nie widzę w tym nic złego. Nie wiem też co ma do rzeczy asertywność w tym wszystkim. No i skoro tak Ci dobrze na niemieckim forum, to po co tutaj wdajesz się w dyskusję, z jak to określiłeś - "poronionymi użytkownikami"? Za jakiego użytkownika Ty się uważasz?

Sorry wszystkich za offtop.
Awatar użytkownika
Meliegree
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 35
Rejestracja: 07 lut 2009, 12:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: Meliegree »

przemek_2007 pisze: np. u mnie na 9.10 karta graficzna działała, co prawda nie mogłem zainstalować sterowników własnościowych ale działała, w 10.04 system potrafi odpalić z czarnym ekranem i dopiero po wyłączeniu i włączeniu lapka odpala prawidłowo ( czasem odpala za 2-3 razem):] czy tak powinno być, że nowsze wydanie działa gorzej? wiadomo, ktoś może powiedzieć, wróć do 9.10, masz wybór, ale czy o to chodzi?
Wiesz, tutaj nie będę oceniał bo z doświadczenia wiem że z Linuksem bywa tak że u jednego działa a u drugiego na bliźniaczym konfigu już nie bardzo. Wiem jednak że aktualnie 10.04 to najmniej problematyczna dystrybucja ze wszystkich a testowałem ich naprawdę wiele. Tak więc wszystko zależy od punktu widzenia, dla mnie nowsze wydanie działa lepiej. Natomiast co do problemów z kamerką itp. widziałem ten problem już parokrotnie i nie dziwi mnie aż tak bardzo. Wszystko jest do obejścia jak to mówią.
Jeśli cokolwiek przygnębia mnie bardziej niż mój własny cynizm, to fakt, że często nie jestem aż tak cyniczny jak prawdziwy świat.
Awatar użytkownika
roman59
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 19
Rejestracja: 17 maja 2010, 22:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: roman59 »

igotit4free pisze:Nie, nie uważam tak i nie mam pojęcia gdzie ty się dopatrujesz w moich postach takiego stwierdzenia ?

Doskonale zdaję sobie sprawę z tego (i uważam to za normalne), że nie każdy "zna się" na komputerach. Nie widzę powodu, dla którego wszyscy mamy samodzielnie naprawiać swoje samochody albo powodu dla którego sami mamy wyrabiać dla siebie krzesła, talerze lub ubrania.
Nie widzę nic nienaturalnego w tym, że ktoś komuś zainstaluje i skonfiguruje system na komputerze. O co ci chodzi ?

.
nie tak dawno,na innym forum,stwirdzilem ze winda pobiera aktualizacje bez wiedzy uzytkownika,a przy moim braku umiejetnosci konfiguracji systemu,bezpieczniej jest uzywac Linuksa,,,i otrzymalem bezczelny odnosnik,,zastanawiam sie,czego na forum Linuksa szuka Windziarz ???:arrow:
Awatar użytkownika
artk2
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 312
Rejestracja: 08 paź 2006, 11:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: artk2 »

Moderacja się nie "wtranca", ale czuwamy. Temat jest, ogólnie mówiąc, kontrowersyjny, więc jeśli pojawi się tzw. flame, to cały wątek pójdzie do... To się nazywa prewencyjnamoderacja:wink:
___________________
ubuntu user # 11960
Awatar użytkownika
igotit4free
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6453
Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
Płeć: Mężczyzna
Architektura: x86_64
Lokalizacja: KRK

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: igotit4free »

roman59 pisze:nie tak dawno,na innym forum,stwirdzilem ze winda pobiera aktualizacje bez wiedzy uzytkownika,a przy moim braku umiejetnosci konfiguracji systemu,bezpieczniej jest uzywac Linuksa,,,i otrzymalem bezczelny odnosnik,,zastanawiam sie,czego na forum Linuksa szuka Windziarz ???:arrow:
Naprawdę masz tak prosty, kibolski obraz świata ? Można być tylko "Windziarzem" albo "Linuksiarzem", tak? Nie mieści się w głowie, że można używać każdego z systemów na równych prawach, wykorzystując ich mocne strony ?
Czy podlinkowanie "Ucz się Janek, ucz się ucz,bo nauka to do wiedzy klucz ..." było bezczelne ? W moim odczuciu nie. To powinno stać się twoją maksymą, jeśli zamierzasz używać Linuksa.
Chyba się nie spodziewałeś, że "na forum Linuksa" dam ci kurs, jak wyłączyć automatyczne aktualizacje w Windows ? Od tego są fora windowsowe ...

.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Awatar użytkownika
gawryl
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 26
Rejestracja: 22 maja 2010, 21:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: gawryl »

a tam 15-to latka, moja córa 8 lat i od maleńkości do Linuxa przyzwyczajam :) Dziecko małe, więc nie nasiąknięte manierami, dziwnymi przyzwyczajeniami, nie widzi problemu w odpaleniu Linuxa i uruchamianiu swoich gierek z gry.pl czy jakoś podobnie. YouTube też dobrze się ogląda w Linuxie. No i super TuxPaint tu jest ;) Na razie za mała na pisanie bloga, ale kiedyś...

No i jest małe ale - jak w Simsy chce pograć, to wylogowuje się do Windozy :P Może wine muszę podinstalować? zobaczę ;)
Awatar użytkownika
Sueroski
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 206
Rejestracja: 01 mar 2010, 17:05
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: Sueroski »

gawryl pisze:a tam 15-to latka, moja córa 8 lat i od maleńkości do Linuxa przyzwyczajam :) Dziecko małe, więc nie nasiąknięte manierami, dziwnymi przyzwyczajeniami, nie widzi problemu w odpaleniu Linuxa i uruchamianiu swoich gierek z gry.pl czy jakoś podobnie. YouTube też dobrze się ogląda w Linuxie. No i super TuxPaint tu jest ;) Na razie za mała na pisanie bloga, ale kiedyś...

No i jest małe ale - jak w Simsy chce pograć, to wylogowuje się do Windozy :P Może wine muszę podinstalować? zobaczę ;)
Powstaje nam nowe pokolenie Linuxowe :teeh:

Co do tematu to całkiem fajny pomysł
czuję, że zakończy się szczęśliwie, bo z bloga wnioskuje, że osoba "testowana" podchodzi do tego z entuzjazmem
przyda się taki materiał, żeby udowadniać, że każdy sobie poradzi z Linux'em ;]
Inny OS = Trisquel 4.5
Awatar użytkownika
roman59
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 19
Rejestracja: 17 maja 2010, 22:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: roman59 »

igotit4free pisze:Naprawdę masz tak prosty, kibolski obraz świata ? Można być tylko "Windziarzem" albo "Linuksiarzem", tak? Nie mieści się w głowie, że można używać każdego z systemów na równych prawach, wykorzystując ich mocne strony ?
Czy podlinkowanie "Ucz się Janek, ucz się ucz,bo nauka to do wiedzy klucz ..." było bezczelne ? W moim odczuciu nie. To powinno stać się twoją maksymą, jeśli zamierzasz używać Linuksa.
Chyba się nie spodziewałeś, że "na forum Linuksa" dam ci kurs, jak wyłączyć automatyczne aktualizacje w Windows ? Od tego są fora windowsowe ...

.
nie mam jak to nazwales kibolskiego obrazu swiata,nie jestem tez wrogo usposobiony do ludzi,ale oczekuje od ludzi odrobiny szacunku,sam uzywam obok Linuksa windows7 i jest mi z tym wygodnie,winda ma tez swoje mocne strony...tylko sie tak zastanawim...czy ty z twoim intelektem ogromna wiedza na temat oprogramowania,niemoglbys czasem okazac troche dobrych checi i pomagac zagubionym matolkom ?:wink:
Awatar użytkownika
igotit4free
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6453
Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
Płeć: Mężczyzna
Architektura: x86_64
Lokalizacja: KRK

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: igotit4free »

roman59 pisze:... ciach ... czy ty z twoim intelektem ogromna wiedza na temat oprogramowania,niemoglbys czasem okazac troche dobrych checi i pomagac zagubionym matolkom ?:wink:
Pomagam w miarę moich możliwości ludziom, którzy tego potrzebują w stosownym po temu miejscu ... i nie uważam początkujących za matołków. Mam natomiast swoje zdanie na temat osób, którym trudno przychodzi wpisanie w okienko Googla dowolnej frazy ... na przykład "jak wyłączyć automatyczne aktualizacje Windows".
Poza tym =>
Chyba się nie spodziewałeś, że "na forum Linuksa" dam ci kurs, jak wyłączyć automatyczne aktualizacje w Windows ? Od tego są fora windowsowe ...
Skończmy, nie zaśmiecajmy tematu.

.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Awatar użytkownika
roman59
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 19
Rejestracja: 17 maja 2010, 22:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: roman59 »

igotit4free pisze:
Skończmy, nie zaśmiecajmy tematu.

.
i tu pelna zgoda nie zasmiecajmy...:boat:
Awatar użytkownika
artk2
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 312
Rejestracja: 08 paź 2006, 11:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64

Odp: Czy można żyć bez windows... doświadczenia 15 latki.

Post autor: artk2 »

igotit4free pisze:Naprawdę masz tak prosty, kibolski obraz świata ?
.
To jest pierwszy przykład flame war... Oby nie było więcej. Poza tym piszmy w sposób ukierunkowany. Doświadczenie jest jak najbardziej socjologicznie ciekawe, technologicznie znacznie mniej. Ale to offtop.
Sueroski pisze:Powstaje nam nowe pokolenie Linuxowe :teeh:

Co do tematu to całkiem fajny pomysł
czuję, że zakończy się szczęśliwie, bo z bloga wnioskuje, że osoba "testowana" podchodzi do tego z entuzjazmem
przyda się taki materiał, żeby udowadniać, że każdy sobie poradzi z Linux'em ;]
I tu się właśnie mylisz...
___________________
ubuntu user # 11960
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości