W jakich okolicznościach zdecydowaliście się na Ubuntu?

Forumowy magiel: pogaduchy o wszystkim i o niczym.
Awatar użytkownika
lukaszrobert
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 70
Rejestracja: 06 maja 2010, 14:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.10
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86

Odp: W jakich okolicznościach zdecydowaliście się na Ubuntu?

Post autor: lukaszrobert »

O Linux-ie dowiedziałem się pierwszy raz w 2000 lub '01 roku na lekcji informatyki w liceum od samej nauczycielki. Powiedziała że gdyby to od niej zależało wolała by uczyć nas na Linux-ie. Niestety nie zależało to od niej i nie będę wdawał się w ideologiczne wątki dlaczego w 2000 roku w szkołach nie można było nawet wspomnieć o Linux-ie. W każdym razie powiedziała żebyśmy pamiętali że jest inna alternatywa niż Windows i gdyby kiedyś wpadł nam w ręce Linux warto się nad tym zastanowić. Mówiła że uczeń powinien mieć możliwość zapoznania się z innym systemem operacyjnym niż lansowane na cud świata okna już w szkole, zanim wyrobi sobie pewne nawyki. Że bardziej powinien rozumieć na czym polega funkcjonowanie systemu w myśli informatycznej podczas gdy Windows nauczyć potrafił na tamte czasy tylko klikać. O słowach Pani nauczycielki zapomniałem na dobre 7 lat. Coś tam mi się obiło na temat Linuxa ale z relacji wynikało że był to system tylko dla wtajemniczonych. Nawet sobie nie uświadamiałem że był on darmowy. Pierwsze podejście miałem na przełomie 2008 roku. Niezbyt udane bo się wszystko sypało z winy sterowników. Najgorsze były te pierwsze problemy ze stabilnością i to w sytuacji gdy człowiek jest kompletnie zielony. W związku z czym na rok zapomniałem o Ubu. Wróciło do mnie w 2009 roku. Wrażenia były dużo lepsze ale w dalszym ciągu nie rozumiałem za dużo. Próbowałem coś kompilować nie mając żadnej wiedzy na ten temat i znowu coś się sypało. Jednak tym razem się nie poddałem. Dziś Ubuntu wydaje mi się najbardziej intuicyjnym i prostym systemem dającym ogromne możliwości konfiguracyjne. Trzeba tylko pamiętać o pewnych rzeczach a system nigdy się nie wykrzaczy. Niestety trzeba to wiedzieć zanim człowiek się zetknie z system aby się nie zrazić co jest nie możliwe bez łatwo dostępnej informacji. Stąd pewnie te wszystkie skrypty konfiguracyjne, a są one naprawdę zbędne. Ale człowiek uczy się na błędach lu b raczej zdobywa doświadczenie. Bo "nic nie jest łatwe co by na początku nie było trudne".
Awatar użytkownika
Krbor
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 77
Rejestracja: 27 lip 2010, 13:37
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: W jakich okolicznościach zdecydowaliście się na Ubuntu?

Post autor: Krbor »

Padł mi laptop na którym miałem legalnie zainstalowanego XP. Padła płyta główna, a serwis zaśpiewał mi za wymianę 1000zł (komp był już po gwarancji). Cóż, nie bardzo uśmiechało mi się ładowanie kasy w złom i dokładając drugi 1000zł kupiłem nowego laptopa tyle że bez systemu. Stanąłem przed decyzją odnośnie wyboru systemu operacyjnego. Testowałem jakiś czas Windows 7 RC. Nastąpił jednak jakiś błąd i musiałem dokonać reinstalacji systemu. Bojąc się, że coś takiego może się powtórzyć szukałem alternatywy. Tak trafiłem na ubuntu 9.10. Obecnie mam wersję 10.04 i zobaczymy jak potoczy się to dalej ;p
Nawet najmądrzejsi nie wiedzą wszystkiego.
AdSR
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 18
Rejestracja: 17 lut 2010, 00:45
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64

Odp: W jakich okolicznościach zdecydowaliście się na Ubuntu?

Post autor: AdSR »

Miałem problemy z preinstalowaną Vistą na laptopie. Nie byłem pewien, czy to soft, czy sprzęt, więc postanowiłem poużywać trochę Ubuntu Live. W porównaniu do Visty działał tak płynnie, że postanowiłem przeryć dysk i postawić Ubuntu. Różnica w wydajności i wykorzystaniu zasobów jest powalająca, więc raczej już tak zostanie. Jedyne, co straciłem przez przesiadkę, to możliwość korzystania z mojej drukarki foto (ale do tego mam starego blaszaka z XP).
Ubuntu Linux: krytyczna aktualizacja systemu Microsoft Windows Vista
zxraf48kb
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 104
Rejestracja: 14 wrz 2007, 17:43
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: W jakich okolicznościach zdecydowaliście się na Ubuntu?

Post autor: zxraf48kb »

To ja, to kurde, jakiś weteran jestem.

Kilkanaście lat temu - w czasach niemal, że prenetowych - miałem psychiczno-emocjonalno-zawodową potrzebę wykonania dość masowych obliczeń i obróbki danych (dane rynków finansowych).

W domu miałem jakiś komp z pentium z 16mb RAM plus piracki soft w ilości i ilości i jakości wg potrzeb, a w pracy jakiś pentium 2 lub 3 z 128mb RAM plus legal soft Win NT plus MS office pro, bez możliwości zainstalowania czegokolwiek, pod karą dyscyplinarną.

Do przeprowadzenia w/w czynności, padło na Access + Excel + Vba.

Efektem pracy było:
  • Stack overflow ... :evil: zawsze pojawiał się z nienacka
  • Invalid method ... :wall: zależnie od widzimisie interpretera, ilości danym lub innych niewyjaśnionych okoliczności
  • Low resources ... :-(zarówno na kompie z 16mb RAM, jaki 128
  • "Brak Błędu" ... :craz: najgorszy błąd, kiedy "bezbłędnie" 2+2=5.6872455 lub dowolny inny przypadkowy wynik
Ten ostatni punkt przesądził sprawę i zawieszenie tematu, aż do czasu kiedy się dowiedziałem, ze jakis linux, to normalny pełnowartościowy Unix, ze wszystkim co jest w normalnym Unix'ie. Kupiłem sobie ksiażkę z linux RedHat chyba 4 i tak stanął na moim kompie. Okazało się, że jest masa narzędzi i języków i przy pomocy perla i octave'a wszystko poszło na tych 16mb w miarę płynnie.

Jako, że nie jestem fajterem, to się bardzo szybko okazało, że linux nie tylko nadaje się programowania i liczenia i redhat 6.0 stał już na kompie domowym jako główny system, a win, tylko na wypadek napadu psychicznej potrzeby skorzystania z windy.

Potem używałem Auroxa, a jak zdechł to, ubuntu od wersji 8.04, czyli od jakichś dwóch lat.
kapsel-pl
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 3
Rejestracja: 18 kwie 2010, 19:16
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: W jakich okolicznościach zdecydowaliście się na Ubuntu?

Post autor: kapsel-pl »

U mnie przygoda z Linuxem nie zaczęła się zbyt miło. Siostra dostała laptopa firmy Benq z zainstalowanym Linpusem (ja na stacjonarnym miałem Xp, więc mogłem zrobić małe porównanie). Od samego początku Linpus mi się nie podobał. W porównaniu z Windowsem był ubogi graficznie, a poruszanie się w systemie było niewygodne, więc zainstalowano na nim Xp. Jednak kilka lat później, kiedy komputer przestał służyć tylko do grania, system Xp stał się mało przyjazny użytkownikowi i stwarzał zbyt dużo problemów. Jakieś pół roku temu przesiadłem się na Ubuntu w wersji 9.10. Na początku oczywiście nie obeszło się bez kłopotów, lecz dzięki istnieniu takich for jak te większość udało się rozwiązać. Obecnie prawie całkowicie przeniosłem się na Karmelkowego Kolibra, Xp pozostał tylko do gier.
Awatar użytkownika
Scorpius3
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 20
Rejestracja: 07 paź 2010, 22:31
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: W jakich okolicznościach zdecydowaliście się na Ubuntu?

Post autor: Scorpius3 »

mhm... To jestem tu nieco inny. Nigdy nie miałem znaczących problemów z Windowsami. Tak, może to dla niektórych dziwne, ale tak było - nie wiem co to jest niestabilny Windows - być może jestem szczęściarzem, ale tak miałem (i w sumie nadal mam). Przygodę (taką w miarę poważną) z komputerami zaczynałem w technikum na informatyce na PC z procesorem klasy XT - oczywiście MS-DOS :) Później Win95, Win98SE (mój ulubiony), Win Me, Win2000, Win XP, Win Vista (pierwszy legalny - mam do dziś, ale od ponad tygodnia użyłem raz, aby pograć:) ) i jedyne problemy jakie miałem z niestabilnością winty, to były na Viście, ale to była moja wina, bo przesadziłem z taktowaniem pamięci (niby nie wywalało błędów w testach, ale czasami były BSODy i zwiechy w Heroes 5) - zmiana ustawień biosu przyniosła spokój już prawie na rok :). A wracając do tematu... O Linuksie jako tako wiedziałem niemal od początku mojej przygody w komputerami. Najpierw jako ciekawostka, że na PC jest coś darmowego. Później na studiach - uczelniane centrum informatyki stało na linuksach (nie pamiętam dokładnie na jakich, ale na komputerach było to jakieś środowisko graficzne, a na terminalach - tekstówka. Bardzo mi się to podobało - IRC wtedy rządził, prawie nikt ze znajomych nie miał pojęcia co robię i to mi się podobało :). Później praca - pracuję w 'amerykańskiej' firmie, więc wszystkie komputery są na Win (nie wszystkie działają tak, jak powinny, ale to podobno norma :P ). Ale jak od każdej reguły i tu jest wyjątek. Jeden (na ponad 150) jest do dziś na uniksie - jakaś odmiana na starutkim kompie HP. W zasadzie chodzi od... chyba 8 lat i nikt nic przy nim nie robił... (no dobra - oprócz mnie:P kiedyś pozmieniałem hasła i nazwy kilku katalogów, żeby wk...ić admina, który zna się tylko na WinXP)... Cholera... znów odbiegam od tematu... Z zainstalowaniem Linuksa na moim PC zamierzałem się już od dawna... Czytałem o tym sporo, również na tym forum i... Między innymi przez Was (wątek: "co was trzyma przy windowsie" - i nie tylko zresztą) miałem ciągłe dylematy... W końcu nastał ten dzień - upamiętniony w mojej sygnaturce :). Teraz mam ubuntu 10,04 PL i z Visty praktycznie nie korzystam. Choć czasami będę, żeby sobie pograć (np. jak wyjdzie Wiedźmin 2)...
Ubuntu jest fajne, spełnia wszystkie (pomijając niektóre gry) moje potrzeby i dlatego przy nim zostanę - mam nadzieję, że już na stałe. Z przesiadką nie miałem żadnych problemów, ba, nawet moja Żona, która o linuksie wie tylko tyle, że istnieje zastanawia się nad postawieniem ubuntu na swoim laptopie :). Raz tylko zaliczyłem freez'a, ale to mogła być moja wina, bo bawiłem się nagminnie system-->administracja :P. Poza tym - problemów zero, a niektóre rzeczy działają szybciej niż na Win:).
Pozdrawiam
PS
tylko jedna mała prośba - nie zniechęcajcie ludzi do linuksa swoimi wypowiedziami.
Większość jest tu ok, ale czasami jak się czyta niektóre wypowiedzi, to człowiek taki jak ja, który nigdy nie miał większych problemów z Win, zastanawia się, czy linuksiarze, którymi przecież jesteście, sami nie podważają "legendarnej" stabilności linuksa... Każdy SO może być dobry, niektóre nawet bardzo, ale 90% sukcesu, to dostosowanie go do własnych potrzeb. Później, to kwestia rozsądku.
PPS
sorki, za nieco przydługawy post i nie do końca na temat, ale musiałem się wygadać :P może mnie za to nie wywalicie :)
--== Mało wiem o Linuksie, ale powoli się uczę :) ==--
horacio
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 3
Rejestracja: 15 gru 2005, 00:58
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: W jakich okolicznościach zdecydowaliście się na Ubuntu?

Post autor: horacio »

Pierwszym Ubuntu było .... pierwsze stabilne Ubuntu 4.10 Warty Warthdog. Wtedy był szalony okres Linuksa w moim życiu, a system znalazłem dzięki DistroWatch. Akurat wtedy posiadałem komputer bez żadnego OEM'a i mogłem poeksperymentować szukając dobrego i nie standardowego distro. A zastąpił on wtedy Yopera :)

Jednak jakoś tak byłem mało przekonany do Ubuntu i Gnome, więc szybko bardzo wróciłem do Slackware, później do Gentoo, aby po wydaniu 5.04 HH i to Kubuntu zagościł na dobre w moim piecyku. Okoliczność była jedna i bardzo kluczowa, potrzeba systemu który stawia się szybko i nie traci czasu na konfigi, instalacje i inne cuda. System po jakichkolwiek komplikacjach ma być szybko przywrócony i zrobiony, aby (tu znowu użyje tego słowa) szybko można było wrócić do pracy.

I tak do wersji 6.06.
Od tamtej pory, moja przygoda z Linuksem została przerwana, aż do niedawnej instalacji 10.10 - x64.
Obecnie dwa systemy operacyjne w PieCu, a powodem powrotu są... hmm jak się uda to na pewno się pochwalę :) .

Ale nie ukrywam, że Ubuntu z wydania na wydanie zaskakuje mnie coraz bardziej pozytywnie i za każdym razem jestem pod coraz większym wrażeniem dla tej dystrybucji.

Nie powiem, dobrze jest wrócić... :D
.?_(LRU:#323530)...z kaprysem za pan brat na stojeden(.org)procent...
yogin2
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 2
Rejestracja: 09 sty 2008, 00:45
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: W jakich okolicznościach zdecydowaliście się na Ubuntu?

Post autor: yogin2 »

witam,przygoda długa, kompilacje jądra, itp. mozolna praca. teraz to bajka. A dlaczego? bezpieczenstwo w sieci. pozdro[GG][/GG]
Adamski77
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 124
Rejestracja: 29 wrz 2010, 19:06
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: W jakich okolicznościach zdecydowaliście się na Ubuntu?

Post autor: Adamski77 »

Moja przygoda z Linuxem zaczęła się gdzieś po sylwestrze, rozmawiałem dużo z kumplem odnośnie różnych dystrybucji dostępu do różnych programów. Kumpel polecił mi na początek zaprzyjaźnić się z Linuxem poprzez właśnie Ubuntu i był strzałem w dziesiątkę. Ale fakt że pierwszymi jakie testowałem to były Mandriva, Fedora 13 ale jakoś nie spodobały mi się. Powód przejścia z Windozy (oryginalna Win Vista x64) było kilka, po pierwsze duże obciążenie systemu, drugie to spowolnienia w używanych programach, powrót do XP raczej nie wchodził w grę. I to chyba wszystko. :D
Ubuntu Studio 12.04 amd64 na AMD Phenom II X4 B55|8GB RAM| Nvidia GeForce 650 1GB GDDR5
Awatar użytkownika
dalselv
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 179
Rejestracja: 05 mar 2010, 14:23
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 18.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: W jakich okolicznościach zdecydowaliście się na Ubuntu?

Post autor: dalselv »

skończył mi się WIN7 RC, w desperacji chciałem nawet kupić za bagatela 400 zł OEM, ale na szczęście sprawdziłem jeszcze ubuntu ;)
XP -> Mandriva -> Win7 -> Ubuntu -> WIN10 -> Xubuntu !
menthosh
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 424
Rejestracja: 05 gru 2009, 12:16
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: W jakich okolicznościach zdecydowaliście się na Ubuntu?

Post autor: menthosh »

Miałem dość zamulonego Windowsa, szukałem czegoś nowego, mój wujek akurat podrzucił mi płytkę ze starą Aurorą, zainstalowałem, spodobał mi się, później wypróbowałem Minta i tak dotarłem do Ubuntu.
tex_ass
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 61
Rejestracja: 06 cze 2006, 13:59
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: W jakich okolicznościach zdecydowaliście się na Ubuntu?

Post autor: tex_ass »

Gdzieś w '98 lub '99 zachciało mi się czegoś nowego, bo windoza mi się znudziła(przetestowałem najpierw RH a potem SuSE)...
A około rok później wiadomy system w wersji 98 wywalił mi całą partycję z muzyką, no i wtedy zaczęło się na całego :-).
Ubuntu używam od wersji 4.10, z przerwami na inne dystrybucje, ale jakoś tak ciągle wracam...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 11 gości