zainstalowałem Ubuntu 10.10 MM na pendrive (instalacja z płytki, zamiast na dysku to zainstalowałem na pendrive 4 GB który obsługuje Linuxa z jajkiem 2.6+). Myślałem że normalnie będzie czytać gruba przy uruchamianiu jak mam podłączonego pena, jednak nie. Czyta mi tylko GRUBa od Debiana. Przy uruchamianiu systemu włączyłem bootmenu i wybrałem mojego pena, wyskakuje błąd "No operating system" czy jakoś w tym stylu. Co gorsza, chyba bios mi się popartolił bo nie mogę zmienić kolejności bootwania urządzeń

bez podłączonego pendriva uruchamia się GRUB z Debianem
z podłączonym pendrivem wyświetla się GRUB z Ubuntu
jednak jak widać coś poszło nie tak. Gdzie szukać przyczyny?
Pozdrawiam
//edit
trochę sie pobawiłem Grubem od Debiana.
edytowałem plik /etc/grub.d/40_custom dodając:
Kod: Zaznacz cały
menuentry "Ubuntu 10.10 MM" {
set root=(fd0,1)
chainloader +1
}
Kod: Zaznacz cały
Dysk /dev/sdb: 4002 MB, bajtów: 4002910208
głowic: 153, sektorów/ścieżkę: 50, cylindrów: 1021
Jednostka = cylindrów, czyli 7650 * 512 = 3916800 bajtów
Rozmiar sektora (logiczny/fizyczny) w bajtach: 512 / 512
Rozmiar we/wy (minimalny/optymalny) w bajtach: 512 / 512
Identyfikator dysku: 0x0217934c
Urządzenie Rozruch Początek Koniec Bloków ID System
/dev/sdb1 * 1 1022 3907584 83 Linux
Partycja 1 ma różne początki fizyczy i logiczny (nie jest linuksowa?):
fizyczny=(0, 32, 33) logiczny=(0, 40, 49)
Partycja 1 ma różne końce fizyczny i logiczny:
fizyczny=(486, 152, 50) logiczny=(1021, 131, 16)
Jak widać na pendrivie jest zainstalowany Ubuntu:
http://clip2net.com/clip/m14666/1298066 ... 7-50kb.png