Tworzenie partycji z Ubuntu na laptopie z preinstalowanym W7 i Recovery

[LUKER]

Witam!
Jakiś czas temu kupiłem nowego laptopa Compaq CQ61 400eW z preinstalowanym systemem
Windows 7 (64 bit) i oczywiście partycją Recovery.
To ten: http://www.skapiec.pl/site/cat/17/comp/1228672
"Kiedyś" używałem na co dzień wyłącznie Ubuntu.
Najpierw było to 8.10 a potem przesiadka na 10.04.
Kilka miesięcy temu rozstałem się jednak z Linuxem.
A potem kupiłem owego lapka, o którym mowa.
Chciałbym zainstalować na nim nowe Ubuntu 11.04, ale bez utraty owego preinstalowanego W7.
Czy jest to możliwe bez szkody na obecnego na dysku twardym systemu?
Dodam, że mam dwie partycje windowsowe: C o pojemności ok 285 GB oraz D (recovery) z ok. 12 GB.
Partycji D nie chce w ogóle ruszać, ale pomyślałem, że fajnie byłoby partycję C podzielić np. na pół
i mieć W7 jako fabryczny system i na drugiej połówce Ubuntu.
Czy da się to zrobić bez szkody dla Windowsa.
A po drugie którą wersję Ubuntu wybrać; 32 czy 64 bit?
Z góry wielkie dzięki za pomoc!

[juszczu_ezg]

Witam
Oczywiście, że istnieje taka możliwość .
1. Zrób kopię bezpieczeństwa ważnych plików.
2. Wypal sobie płytkę RECOVERY, niestety podczas ingerencji w MBR stracisz dostęp do partycji RECOVERY, nie będzie już możliwe przywrócenie systemu z niej.
3. Zdefragmentuj dysk przed wykonaniem operacji zmiany rozmiaru partycji.
4. Zmianę rozmiaru dysku bez utraty danych wykonasz za pomocą wbudowanego w instalator UBUNTU programu GPARTED.
5. Zainstaluj system na utworzonej partycji.
6. Ciesz się z nowego systemu
Pozdrawiam

P.S. Co do architektury systemu. Wszystko zależy od tego, do czego będziesz wykorzystywał komputer. Generalnie jeśli nie będziesz zajmował się programowaniem lub grafiką, zalecam 32 bit. Pomocny w podjęciu decyzji będzie ten wątek.

[kondziu jah]

Ale zanim to wszystko, to sprawdz w zarzadzaniu dyskami czy nie korzystasz przypadkiem z dysku dynamicznego. Dysk dynamiczny to Microsoftowy wynalazek, na ktorym nie mozna zainstalowac systemow, nie majacych w nazwie 'windows'.

[LUKER]

Ale zanim to wszystko, to sprawdz w zarzadzaniu dyskami czy nie korzystasz przypadkiem z dysku dynamicznego. Dysk dynamiczny to Microsoftowy wynalazek, na ktorym nie mozna zainstalowac systemow, nie majacych w nazwie 'windows'.

A jak mogę to sprawdzić?

[kondziu jah]

W dolnej czesci zarzadzania dyskami, bedziesz mial liste dyskow i partycji. Przy dysku jest napisane 'dysk 0 podstawowy' lub 'dysk 0 dynamiczny' (jesli masz wiecej dyskow to zamiast 0 jest 1, 2 itd). Obok tego masz dopiero prostokaty z partycjami.

[LUKER]

Po wielu trudach znalazłem wreszcie opcję zarządzania dyskami
jest tylko takie coś:


Uploaded with ImageShack.us

O czym mi to mówi???

[kondziu jah]

Jest napisane Dysk 0 podstawowy, więc możesz wziąć się za porady kolegi @juszczu_ezg . Między punktem 4 i 5 powinno być:

4.1. z uciętego miejsca tworzysz partycję rozszerzoną (extended)
4.2 na partycji rozszerzonej tworzysz partycje dla Ubuntu:

a) punkt montowania: /
rozmiar: 10GB
typ: ext4
b) rozmiar: trochę więcej niż RAM
typ: przestrzeń wymiany
c) punkt montowania: /home
rozmiar: im więcej tym lepiej
typ: ext4

[LUKER]

Jest napisane Dysk 0 podstawowy, więc możesz wziąć się za porady kolegi @juszczu_ezg . Między punktem 4 i 5 powinno być:

4.1. z uciętego miejsca tworzysz partycję rozszerzoną (extended)
4.2 na partycji rozszerzonej tworzysz partycje dla Ubuntu:

a) punkt montowania: /
rozmiar: 10GB
typ: ext4
b) rozmiar: trochę więcej niż RAM
typ: przestrzeń wymiany
c) punkt montowania: /home
rozmiar: im więcej tym lepiej
typ: ext4

Akurat z tym ostatnim zawsze miałem problem ;/
i dlatego przy instalowaniu Ubuntu zawsze korzystałem z opcji
"wykorzystaj całe uwolnione miejsce do instalacji Ubuntu"
i idzie z automatu.
Szczerze powiedziawszy nie rozumiem logicznie tego podziału partycji w Linuksie