Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04/11.10 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 66
- Rejestracja: 16 maja 2010, 11:14
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
A czy wy nie zdajecie sobie sprawy że te systemy nie wyjdą z garażu jeżeli użytkownicy nie podejmą konstruktywnej krytyki? Obóz linuxa sam kastruje swój potencjał. Zamiast konkurować z MS Windows konkuruje sam ze sobą.
- jacekalex
- Gibki Gibbon
- Posty: 4707
- Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: MATE
- Architektura: x86_64
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Co się wszyscy tak wściekli na to Unity i Gnome, psychiatra pastylek nie przepisał, czy co?mlody969 pisze:tak ale jak przez ten czas będziemy potulnie używać Gnome2 z LTS to w 2013 roku czeka nas niemiła niespodzianka z Unity rozwijanym przez Canonical którego nie spotkała krytyka. Dzisiejsza krytyka realnie kształtuje to z czym do czynienia będziemy mieli za 2 lata.

W Synapitcu i PPA jest dostępnych jest chyba 9 czy 10 środowisk graficznych i menadżerów okien:
Gnome
Kde
Xfce
Lxde
Openbox
Fluxbox
Enlightenment
Icewm
Tinywm
Dodatkowo programy z rożnych środowisk można łączyć praktycznie do woli, jak się komuś podoba.
Wystarczy zainstalować Gtk i Qt, żeby dowolny zestaw programów działał pod LXDE lub Xfce.
Zaden to problem nie jest, dla kogoś, kto potrafi używać trzech rzeczy: Synaptica, Myszki i przede wszystkim MÓZGU.

To by było na tyle

Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux

- kondziu jah
- Zakręcona Traszka
- Posty: 621
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 19:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Fluxbox
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Ubuntu to system dla leniuchow lub/i niedoswiadczonych. Instalujac go zakladamy, ze bedzie wsio od razu dzialac. Jak juz ktos chce uzywac mozgu, to instaluje inne distro - jak ty 

Skrypt pobierający najnowszy sterownik nvidia -> http://adf.ly/Y8HRT
http://adf.ly/Y8HMh -> zaproszenie do dropboksa -> 500MB gratis.
http://adf.ly/?id=5385762 -> zarabiaj na linkowaniu
http://adf.ly/YIOh1 -> UIQ3 is not dead!
http://adf.ly/Y8HMh -> zaproszenie do dropboksa -> 500MB gratis.
http://adf.ly/?id=5385762 -> zarabiaj na linkowaniu
http://adf.ly/YIOh1 -> UIQ3 is not dead!
- jacekalex
- Gibki Gibbon
- Posty: 4707
- Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: MATE
- Architektura: x86_64
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Ja nie po to zmieniłem system, żeby bardziej czy mniej używać mózgu, ale żeby poznać fundamenty Linuxa, nie jakieś ładne okienka do klikania, tylko zajrzeć do korzeni systemu.kondziu jah pisze:Ubuntu to system dla leniuchow lub/i niedoswiadczonych. Instalujac go zakladamy, ze bedzie wsio od razu dzialac. Jak juz ktos chce uzywac mozgu, to instaluje inne distro - jak ty
I muszę przyznać, że użytkownikom pakietowych dystrybucji trochę współczuję, jak raz czlowiek zobaczy, jaką kontrolę może mieć nad systemem i jego częściami składowymi, to ciężko potem się na Debiana czy Fedorę przestawić.

To by było na tyle

Ostatnio zmieniony 19 cze 2011, 12:42 przez jacekalex, łącznie zmieniany 1 raz.
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux

-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 66
- Rejestracja: 16 maja 2010, 11:14
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
a więc kontynujemy politykę "Linux for geek beings"? człowieku, jeżeli Canonical chce trafić do zwykłych ludzi to na pewno mu się to nie uda przez dziadowskie środowisko graficzne które będzie można zmienić za pomocą ręcznej instalacji, synaptica, Gtk i Qt. po prostu ludzie to oleją i tyle. zresztą wielu zwolenników ubuntu zrobi to samo skoro ma wiele innych dystrybucji do wyboru a z ubuntu będą musieli się brandzlować aby dało się tego używać. Zwłaszcza że nie wszystkie programy są kompatybilne z innymi środowiskami graficznymi a naprawdę komu się będzie chciało przerabiać je na dane środowisko graficzne? Chyba tylko geekom i to tylko po to aby pokazać że się da.
Zresztą połowa z tych środowisk które wymieniłeś wygląda topornie jak soft z windows98. nie ma co się rozdrabniać na 10 środowisk graficznych i ręczne przerabianie programów aby pod nimi działały, u zwykłego użytkownika to nie przejdzie, zwłaszcza że większość z tych środowisk po prostu nie zachwyca. Nie wiem dlaczego Canonical zaczęło pracować nad nowym środowiskiem niż np wziąc pod swoje skrzydła już rozwinięte Gnome. Ale skoro zrobili tak a nie inaczej to teraz to środowisko muszą dopracować, a to się nie stanie bez głosów krytyki. Ja ich w pełni rozumiem, powazny system dla ludzi i firm nie może być uzależniony od zewnętrznego dostawcy środowiska graficznego który w dodatku ze względu na "społecznościowy" charakter może w każdej chwili zwinąć manatki i zostawić innych na lodzie.
ja bym powiedział, że oczekiwanie że system będzie po prostu działał jest jak najbardziej normalne. komputer nie jest od tego aby przy nim grzebać tylko normalny sprzęt domowy/biurowy którego zadaniem jest ułatwianie pracy a nie dokładanie nowej. wy wciąż chyba jeszcze nie zaakceptowaliście ze minęły czasy w których komputer był dla pasjonatów, era tureckich sweterków, Atarii i Amigi już minęła. Teraz komputer jest jak telewizor czy dvd - ma działać przy jak najmniejszym nakładzie pracy. A to że ktoś nie chce się męczyć przy jego obsłudze nie znaczy że jest leniwy czy że nie używa mózgi - po prostu on oczekuje funkcjonalnego systemu na którym może wykonywać konkretne rzeczy a nie podniecać się jak pryszczaty prawiczek w okularach że pół dnia grzebał w kernelu.
Zrozum wreszcie, że komputer dzisiaj dla ludzi jest zwykłym narzędziem a nie żadną edukacyjną przygodą. Rozumiem do samochodu też wsiadasz przez bagażnik bo przez drzwi za prosto? I też grzebiesz pod maską no bo przecież dla kogoś kto "chce używać mózgu" zwykłe odpalenie kluczykiem to wstyd?
Nie chcę generalizować, ale wielu ludzi na forum to naprawdę oderwane od realiów geeki którym się wydaje że im coś bardziej skomplikowane na komputerze tym lepiej, podczas gdy jest na odwrót. I jeżeli zbłąka się tu jakiś nowy potencjalny użytkownik, przeczyta że ubuntu jest dla leni i głąbów bo wymaga mniejszej wiedzy i zaangażowania niż inne dystrybucje to czym prędzej oleje zabawy z linuxem. Bo nikt nie lubi być obrażany.
Zresztą połowa z tych środowisk które wymieniłeś wygląda topornie jak soft z windows98. nie ma co się rozdrabniać na 10 środowisk graficznych i ręczne przerabianie programów aby pod nimi działały, u zwykłego użytkownika to nie przejdzie, zwłaszcza że większość z tych środowisk po prostu nie zachwyca. Nie wiem dlaczego Canonical zaczęło pracować nad nowym środowiskiem niż np wziąc pod swoje skrzydła już rozwinięte Gnome. Ale skoro zrobili tak a nie inaczej to teraz to środowisko muszą dopracować, a to się nie stanie bez głosów krytyki. Ja ich w pełni rozumiem, powazny system dla ludzi i firm nie może być uzależniony od zewnętrznego dostawcy środowiska graficznego który w dodatku ze względu na "społecznościowy" charakter może w każdej chwili zwinąć manatki i zostawić innych na lodzie.
Tak, już się zaczęło wyzywanie od leniuchów i newbie bo ktoś chce po prostu na komputerze działać a nie brandzlować się z samym doprowadzeniem go do używalności. Pamiętaj kolego że nie każdy jest geekiem podniecającym się tym że pół dnia grzebał w bebechach systemu tylko po to aby system działał jak należy.Ubuntu to system dla leniuchow lub/i niedoswiadczonych. Instalujac go zakladamy, ze bedzie wsio od razu dzialac. Jak juz ktos chce uzywac mozgu, to instaluje inne distro - jak ty
ja bym powiedział, że oczekiwanie że system będzie po prostu działał jest jak najbardziej normalne. komputer nie jest od tego aby przy nim grzebać tylko normalny sprzęt domowy/biurowy którego zadaniem jest ułatwianie pracy a nie dokładanie nowej. wy wciąż chyba jeszcze nie zaakceptowaliście ze minęły czasy w których komputer był dla pasjonatów, era tureckich sweterków, Atarii i Amigi już minęła. Teraz komputer jest jak telewizor czy dvd - ma działać przy jak najmniejszym nakładzie pracy. A to że ktoś nie chce się męczyć przy jego obsłudze nie znaczy że jest leniwy czy że nie używa mózgi - po prostu on oczekuje funkcjonalnego systemu na którym może wykonywać konkretne rzeczy a nie podniecać się jak pryszczaty prawiczek w okularach że pół dnia grzebał w kernelu.
Zrozum wreszcie, że komputer dzisiaj dla ludzi jest zwykłym narzędziem a nie żadną edukacyjną przygodą. Rozumiem do samochodu też wsiadasz przez bagażnik bo przez drzwi za prosto? I też grzebiesz pod maską no bo przecież dla kogoś kto "chce używać mózgu" zwykłe odpalenie kluczykiem to wstyd?
Nie chcę generalizować, ale wielu ludzi na forum to naprawdę oderwane od realiów geeki którym się wydaje że im coś bardziej skomplikowane na komputerze tym lepiej, podczas gdy jest na odwrót. I jeżeli zbłąka się tu jakiś nowy potencjalny użytkownik, przeczyta że ubuntu jest dla leni i głąbów bo wymaga mniejszej wiedzy i zaangażowania niż inne dystrybucje to czym prędzej oleje zabawy z linuxem. Bo nikt nie lubi być obrażany.
- pijetja
- Wytworny Kaczor
- Posty: 304
- Rejestracja: 05 cze 2010, 07:04
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Altreich
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Zgadzam się z Tobą, ale również czuję się lekko obrażonykondziu jah pisze:Ubuntu to system dla leniuchow lub/i niedoswiadczonych. Instalujac go zakladamy, ze bedzie wsio od razu dzialac. Jak juz ktos chce uzywac mozgu, to instaluje inne distro - jak ty

System ma być użyteczny, wygodny w użytkowaniu i poprostu "mój"... A czy to będzie linux, taki czy owaki, z takim czy owakim środowiskiem, z paczkami, czy samemu kompilowany... MIR EGAL... Może to być nawet ładna Vista prosto po instalacji byle użytkownik tego systemu czuł się w nim dobrze.
Pozdrowienia.
P.
Kod: Zaznacz cały
sudo thinking -on
- jacekalex
- Gibki Gibbon
- Posty: 4707
- Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: MATE
- Architektura: x86_64
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Akurat na to jest jedna odpowiedź: Debian Squeezemlody969 pisze:a więc kontynujemy politykę "Linux for geek beings"? człowieku, jeżeli Canonical chce trafić do zwykłych ludzi to na pewno mu się to nie uda .............. zaangażowania niż inne dystrybucje to czym prędzej oleje zabawy z linuxem. Bo nikt nie lubi być obrażany.
Tradycyjne Gnome 2.30 bez żadnych udziwnień, żadnego Pulseaudio czy Network Managera w zależnościach, co chcesz to używasz, wrzucić jakiś konfig do alsy (miksowanie dźwięku - było na forum), ustawić sieć (network-config, wicd, wpa_gui) i firewall (np firestarter - jest w repo),
dodać repozytoria i działa.
Kłopotów z nim wyraźnie mniej, niż ze stabilnym Ubuntu, i wszystkie paczki gruntownie sprawdzone, przez co starsze średnio o 6 mies - 1 rok, od obecnych w Nattym.
Do tego np apt-listbugs
I coż trzeba więcej?
To by bylo na tyle

- empitt
- Przyjaciel
- Posty: 465
- Rejestracja: 16 lis 2007, 13:35
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Na razie Unity nie zamierzam oceniać, ponieważ sam Mark wspomniał, że tak naprawdę będzie gotowe w 2012 roku. Także z tym z Tobą na pewno się zgadzam, ale Ubuntu to nie tylko Unity. Są też inne ważne rzeczy w tej dystrybucji, które są niedopracowane i istnieją od samego początku. Dzieje się to przez nieprzemyślany harmonogram wydań, ale niektóre sytuacje bywają po prostu śmiesznie, ponieważ są gorzej zrobione niż w Debianie, od którego wywodzi się samo Ubuntu. Kiedyś bardziej tego pilnowali i pod tym względem było lepiej. Najgłupszą rzeczą, jaką wymyśliła firma Canonical to właśnie ten cykl wydań, ponieważ ich system ma wyjść w tym dniu (nawet na wiele paskudnych błędów przymkną oko) a nie, wtedy gdy będzie gotowe. Moim zdaniem ciekawy plan rozwoju przyjęła dystrybucja PCLinuxOS, za którą średnią przepadam. Rozwijają się spokojnie, nie spieszą się z umieszczaniem niesprawdzonych wersji programów, a kernele, firmware od hardware itd. aktualizują dosyć na bieżąco. Jest to jedna z nie wielu dystrybucji Linuksa, którą przyjemnie mi się poleca początkującym, ponieważ słyszę dużo mniej narzekań niż w przypadku Ubuntu. Także Canonical ma nad czym się zastanawiać, ponieważ wiele nieprzyjemnych sytuacji oraz narzekań można zmniejszyć, bo szkoda byłoby zmarnować to wszystko.igotit4free pisze:Canonical z określonych powodów wdraża Unity, i nie jest chyba dla nikogo zaskoczeniem, że w tym początkowym okresie aż roi się od błędów i niedociągnięć.
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 294
- Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:09
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Ej! Beatka! Słyszałaś? Chcesz pasjansa? Musisz tak zrobić i możesz grać do woli.wrzucić jakiś konfig do alsy (miksowanie dźwięku - było na forum), ustawić sieć (network-config, wicd, wpa_gui) i firewall (np firestarter - jest w repo),
dodać repozytoria i działa.
- socrates
- Wytworny Kaczor
- Posty: 289
- Rejestracja: 15 maja 2011, 01:00
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Bardzo dobrze napisane podpisuje sie pod tym wszystkim obiema rekami.mlody969 pisze:a więc kontynujemy politykę "Linux for geek beings"? człowieku, jeżeli Canonical chce trafić do zwykłych ludzi to na pewno mu się to nie uda przez dziadowskie środowisko graficzne które będzie można zmienić za pomocą ręcznej instalacji, synaptica, Gtk i Qt. po prostu ludzie to oleją i tyle. zresztą wielu zwolenników ubuntu zrobi to samo skoro ma wiele innych dystrybucji do wyboru a z ubuntu będą musieli się brandzlować aby dało się tego używać. Zwłaszcza że nie wszystkie programy są kompatybilne z innymi środowiskami graficznymi a naprawdę komu się będzie chciało przerabiać je na dane środowisko graficzne? Chyba tylko geekom i to tylko po to aby pokazać że się da.
Zresztą połowa z tych środowisk które wymieniłeś wygląda topornie jak soft z windows98. nie ma co się rozdrabniać na 10 środowisk graficznych i ręczne przerabianie programów aby pod nimi działały, u zwykłego użytkownika to nie przejdzie, zwłaszcza że większość z tych środowisk po prostu nie zachwyca. Nie wiem dlaczego Canonical zaczęło pracować nad nowym środowiskiem niż np wziąc pod swoje skrzydła już rozwinięte Gnome. Ale skoro zrobili tak a nie inaczej to teraz to środowisko muszą dopracować, a to się nie stanie bez głosów krytyki. Ja ich w pełni rozumiem, powazny system dla ludzi i firm nie może być uzależniony od zewnętrznego dostawcy środowiska graficznego który w dodatku ze względu na "społecznościowy" charakter może w każdej chwili zwinąć manatki i zostawić innych na lodzie.
Tak, już się zaczęło wyzywanie od leniuchów i newbie bo ktoś chce po prostu na komputerze działać a nie brandzlować się z samym doprowadzeniem go do używalności. Pamiętaj kolego że nie każdy jest geekiem podniecającym się tym że pół dnia grzebał w bebechach systemu tylko po to aby system działał jak należy.Ubuntu to system dla leniuchow lub/i niedoswiadczonych. Instalujac go zakladamy, ze bedzie wsio od razu dzialac. Jak juz ktos chce uzywac mozgu, to instaluje inne distro - jak ty
ja bym powiedział, że oczekiwanie że system będzie po prostu działał jest jak najbardziej normalne. komputer nie jest od tego aby przy nim grzebać tylko normalny sprzęt domowy/biurowy którego zadaniem jest ułatwianie pracy a nie dokładanie nowej. wy wciąż chyba jeszcze nie zaakceptowaliście ze minęły czasy w których komputer był dla pasjonatów, era tureckich sweterków, Atarii i Amigi już minęła. Teraz komputer jest jak telewizor czy dvd - ma działać przy jak najmniejszym nakładzie pracy. A to że ktoś nie chce się męczyć przy jego obsłudze nie znaczy że jest leniwy czy że nie używa mózgi - po prostu on oczekuje funkcjonalnego systemu na którym może wykonywać konkretne rzeczy a nie podniecać się jak pryszczaty prawiczek w okularach że pół dnia grzebał w kernelu.
Zrozum wreszcie, że komputer dzisiaj dla ludzi jest zwykłym narzędziem a nie żadną edukacyjną przygodą. Rozumiem do samochodu też wsiadasz przez bagażnik bo przez drzwi za prosto? I też grzebiesz pod maską no bo przecież dla kogoś kto "chce używać mózgu" zwykłe odpalenie kluczykiem to wstyd?
Nie chcę generalizować, ale wielu ludzi na forum to naprawdę oderwane od realiów geeki którym się wydaje że im coś bardziej skomplikowane na komputerze tym lepiej, podczas gdy jest na odwrót. I jeżeli zbłąka się tu jakiś nowy potencjalny użytkownik, przeczyta że ubuntu jest dla leni i głąbów bo wymaga mniejszej wiedzy i zaangażowania niż inne dystrybucje to czym prędzej oleje zabawy z linuxem. Bo nikt nie lubi być obrażany.
Zeby nie bylo offtopa uzywam 11.04 ale z Gnome2. Nie wnikam na ile Unity jest stabilne ale ono jest po prostu malo funkcjonalne.
Gentoo + XFCE
- Shimmy
- Zakręcona Traszka
- Posty: 859
- Rejestracja: 24 mar 2011, 20:44
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Młody zabrakło Ci argumentów i robisz nowe konto?
Sprawdźcie ip mlody696 i socratesa, prosze.

- jacekalex
- Gibki Gibbon
- Posty: 4707
- Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: MATE
- Architektura: x86_64
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Debian ma w repo tylko ~23 tys pakietów, w 98% te same , jakie są w ubuntu LTS.Savpether pisze:Ej! Beatka! Słyszałaś? Chcesz pasjansa? Musisz tak zrobić i możesz grać do woli.wrzucić jakiś konfig do alsy (miksowanie dźwięku - było na forum), ustawić sieć (network-config, wicd, wpa_gui) i firewall (np firestarter - jest w repo),
dodać repozytoria i działa.
Brakuje np jockera do sterowników, i ubuntu-tweak (zainstalowany z Ubuntu działa normalne).
A np Playonlinux działa normalnie, wine też, flasha można zainstalować, jak komuś Icewasel przeszkadza, to może sobie binarkę Firefoxa ze strony ściągnąć, albo paczkę z z PPA mozilla dla Ubuntu, też działa.
Także nie tylko pasjansa, o ile ktoś potrafi czasem do Synaptica zajrzeć, i głową czasami ruszyć.

Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux

- socrates
- Wytworny Kaczor
- Posty: 289
- Rejestracja: 15 maja 2011, 01:00
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Shimmy jezeli chodzilo Ci o moja wypowiedz to nie jestem zaden "Mlody"
Po prostu czytajac forum natrafilem na post ktory zacytowalem bo calkowicie utozsamiam sie z tamtymi twierdzeniami.
Nie kazdy musi byc specjalista informatykiem ktory z zamknietymi oczyma kompiluje kernele... Dla przykladu moge podac moja zone ktora uzywa ubuntu i jest zadowolona. Niczego w systemie jej nie brakuje i swietnie jej sie pracuje na ubuntu. Ale sama na pewno nie zainstalowalaby systemu bo nie ma pojecia zielonego o partycjach dyskach logicznych swapach bootach grubach MBRach itp... Uwazam ze nie mozna od kazdego wymagac aby musial sie na tym znac.
Po prostu czytajac forum natrafilem na post ktory zacytowalem bo calkowicie utozsamiam sie z tamtymi twierdzeniami.
Nie kazdy musi byc specjalista informatykiem ktory z zamknietymi oczyma kompiluje kernele... Dla przykladu moge podac moja zone ktora uzywa ubuntu i jest zadowolona. Niczego w systemie jej nie brakuje i swietnie jej sie pracuje na ubuntu. Ale sama na pewno nie zainstalowalaby systemu bo nie ma pojecia zielonego o partycjach dyskach logicznych swapach bootach grubach MBRach itp... Uwazam ze nie mozna od kazdego wymagac aby musial sie na tym znac.
Gentoo + XFCE
- aginia
- Piegowaty Guziec
- Posty: 6
- Rejestracja: 05 kwie 2008, 12:13
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Ja niestety musiałam się pożegnać z Ubuntu. Używałam go w codziennej pracy przenosząc się na wingrozę tylko ze względu na dwie aplikacje. Niestety wydanie z Unity sprawiło tyle problemów, że system był nie do użytku. Kiedy naprawiłam sobie grafikę i coś zaczęłam widzieć to miałam na klasycznym ubuntu dwa środowiska gnome i unity jednocześnie, niestety to mnie przerosło. Byłam z Ubuntu od wersji jeśli dobrze pamiętam 6.x. Niestety potrzebuję komputera do użytku, a nie do konfigurowania. Muszę się zgodzić ze znajomym, którego próbowałam przekonać do Linuksa: korzysta z Windowsa, bo odpala komputer i mu wszystko po prostu działa. W sumie szkoda, bo z Unity Ubuntu chodziło mi znacznie szybciej niż w poprzedniej wersji. Teraz korzystam z Minta bo został przy sprawdzonym, przez mój komputerek lubianym gnome. Piękne jest to, że można sobie wybierać, przebierać, zmieniać - jednym słowem wolność. Poczekam co z tego Unity na końcu wyjdzie i może jeszcze zawita na moim komputerze Ubuntu.
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 30
- Rejestracja: 06 maja 2010, 10:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.10
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Nie używam, bo się krzaczy - krótko. A teraz z detalami:
Unity - narzekaczom proponuję eksperyment - zmuście się na 3 dni do pracy w Unity (pod warunkiem że u Was działa). Na początku Unity wydaje się dziwne, niezbyt przyjazne, wkurza że nie daje się nic konfigurować. Polecam też obejrzeć sobie Gnome 3: i jak teraz? Co, w G3 się coś więcej da ustawić? Taaa, po zainstalowaniu całej garści tweaków i hacków - owszem. Generalnie Unity nie jest takie złe.
IMHO mnóstwo ciśnienia, złości i zniechęcenia powoduje używanie wersji Ubuntu x.04. To wersja testowa, wg moich testów i doświadczenia z Windowsem - nazwałbym te wersje "pre-alpha". Daleko im do bet (które generalnie powinny działać), i RC (które generalnie zostały przetestowane i działają, ale trochę dodatkowych testów nie zaszkodzi). U mnie 9.04, 10.04 i 11.04 nie działały. Mnóstwo problemów, szczególnie z grafiką i dźwiękiem, ciągłe pady systemu, sypanie się gnoma i aplikacji - mogą skutecznie zniechęcić do systemu. To jest na prawdę cholernie szkodliwe, w szczególności jeśli system zainstaluje ktoś, kto nie jest geekiem, albo chce użyć tego systemu bo słyszał że podobno "po prostu działa". Wydaje mi się, że społeczność Ubuntu straciła przez kwietniowe wersje tysiące a może i nawet dziesiątki tysięcy potencjalnych użytkowników.
Co innego wersje październikowe - one "po prostu działają". Taką wersję faktycznie może zainstalować sobie użytkownik Windowsa i nie załamać się. Wprost przeciwnie, będzie pozytywnie zaskoczony prostotą, szybkością i atrakcyjnym wyglądem. Dodatkowo geek też znajdzie coś dla siebie, może skonfigurować sobie pierdyliard detali, zamiast tracić czas na frustrujące zmaganie się z bugami w systemie.
Jako że kompa używam głównie do pracy, nie używam 11.04. Mam zainstalowaną na drugiej partycji, ale tylko dlatego, że od czasu do czasu lubię się pobawić w testowanie, chcę mieć pogląd na nowinki, wiedzieć czego mogę się spodziewać w przyszłości. Myślę że 11.10 ma szansę być na prawdę dobrym distrem, który bezproblemowo zastąpi 10-tkę. Do tego czasu programiści muszą poprawić: jądro i sterowniki (grafika / dźwięk - na oficjalnej liście obsługiwanego sprzętu znajdują się tylko laptopy, tymczasem obsługa popularnych kart blaszakowych leży jak na razie), stabilność Unity (bug ze rozwalającym się stylem gtk3), kompatybilność z GTK2 (różne błędy w obsłudze panelu Gnome 2 i obsłudze aplikacji GTK2), błędy Compiza z kompozycją ekranu, dodać możliwość konfiguracji Unity (w szczególności obsługę prawego przycisku myszy). Być może do października dałoby się jeszcze dołożyć Gnome 3 jako opcję.
Unity - narzekaczom proponuję eksperyment - zmuście się na 3 dni do pracy w Unity (pod warunkiem że u Was działa). Na początku Unity wydaje się dziwne, niezbyt przyjazne, wkurza że nie daje się nic konfigurować. Polecam też obejrzeć sobie Gnome 3: i jak teraz? Co, w G3 się coś więcej da ustawić? Taaa, po zainstalowaniu całej garści tweaków i hacków - owszem. Generalnie Unity nie jest takie złe.
IMHO mnóstwo ciśnienia, złości i zniechęcenia powoduje używanie wersji Ubuntu x.04. To wersja testowa, wg moich testów i doświadczenia z Windowsem - nazwałbym te wersje "pre-alpha". Daleko im do bet (które generalnie powinny działać), i RC (które generalnie zostały przetestowane i działają, ale trochę dodatkowych testów nie zaszkodzi). U mnie 9.04, 10.04 i 11.04 nie działały. Mnóstwo problemów, szczególnie z grafiką i dźwiękiem, ciągłe pady systemu, sypanie się gnoma i aplikacji - mogą skutecznie zniechęcić do systemu. To jest na prawdę cholernie szkodliwe, w szczególności jeśli system zainstaluje ktoś, kto nie jest geekiem, albo chce użyć tego systemu bo słyszał że podobno "po prostu działa". Wydaje mi się, że społeczność Ubuntu straciła przez kwietniowe wersje tysiące a może i nawet dziesiątki tysięcy potencjalnych użytkowników.
Co innego wersje październikowe - one "po prostu działają". Taką wersję faktycznie może zainstalować sobie użytkownik Windowsa i nie załamać się. Wprost przeciwnie, będzie pozytywnie zaskoczony prostotą, szybkością i atrakcyjnym wyglądem. Dodatkowo geek też znajdzie coś dla siebie, może skonfigurować sobie pierdyliard detali, zamiast tracić czas na frustrujące zmaganie się z bugami w systemie.
Jako że kompa używam głównie do pracy, nie używam 11.04. Mam zainstalowaną na drugiej partycji, ale tylko dlatego, że od czasu do czasu lubię się pobawić w testowanie, chcę mieć pogląd na nowinki, wiedzieć czego mogę się spodziewać w przyszłości. Myślę że 11.10 ma szansę być na prawdę dobrym distrem, który bezproblemowo zastąpi 10-tkę. Do tego czasu programiści muszą poprawić: jądro i sterowniki (grafika / dźwięk - na oficjalnej liście obsługiwanego sprzętu znajdują się tylko laptopy, tymczasem obsługa popularnych kart blaszakowych leży jak na razie), stabilność Unity (bug ze rozwalającym się stylem gtk3), kompatybilność z GTK2 (różne błędy w obsłudze panelu Gnome 2 i obsłudze aplikacji GTK2), błędy Compiza z kompozycją ekranu, dodać możliwość konfiguracji Unity (w szczególności obsługę prawego przycisku myszy). Być może do października dałoby się jeszcze dołożyć Gnome 3 jako opcję.
- igotit4free
- Przyjaciel
- Posty: 6453
- Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
- Płeć: Mężczyzna
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: KRK
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Natura nie znosi próżni, całe to zamieszanie jest wielką okazją dla innych, sam po zaawansowanych testach w których poległy Unity i GNOME3 oraz LXDE (dużo wody jeszcze upłynie, zaniem będzie to to używalne jak GNOME) przeskoczyłem na Xfce ... a tu macie 11.04 + GNOME 2.32.1 czyli Pinguy OS.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
-
- Zakręcona Traszka
- Posty: 587
- Rejestracja: 10 maja 2009, 14:44
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Myślę, że to dobra decyzja. XFCE sprawia wrażenie takiego mini-GNOME, co prawda nie ma dużej ilości programów tak dobrych jak większy brat ale nie ma też nautilusa, a zamiast niego zgrabnego i sprawnego thunara, całkiem fajny kalendarz orage i kilka innych sympatycznych rzeczy. W gruncie rzeczy, o dziwo nie ustępuje, aż tak mocno dla GNOME a ponieważ używa biblioteki GTK programy z GNOME integrują się przynajmniej wizualnie.przeskoczyłem na Xfce
Jak widać możliwość wyboru to ogromna zaleta.
PS
Z czasem pewnie pojawią się jakieś wynalazki w rodzaju dystrybucji z openbox w ramach menadżera okien, jakiegoś panela z garścią appletów... więc stara powłoka GNOME zostanie nijako odtworzona.
- kabanek
- Zakręcona Traszka
- Posty: 592
- Rejestracja: 23 cze 2009, 20:34
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 13.10
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
ja po upgrade systemu już nie postawiłem. Pomogła reinstalka. Później chciałem uruchomić compiza i znów cały serwer X padł. Gdy zostawiłem unity to zaczęło mnie drażnić
a mianowicie czasem ten pasek się po prostu nie chował. Zasłaniał kawałek okna i pomagały tylko dwie rzeczy (na zmianę): wyłączenie jakiejś aplikacji/zalogowanie się ponownie.
Mam teraz gnome 3 i sobie chwalę jak na dziś dzień

Mam teraz gnome 3 i sobie chwalę jak na dziś dzień

- igotit4free
- Przyjaciel
- Posty: 6453
- Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
- Płeć: Mężczyzna
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: KRK
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Jeśli chodzi o moje potrzeby, (a Linuksa na domowy desktop szukałem już od czasu "zejścia" 8.04) to niczego mi nie brakuje ... Firefox, Chromium, Thunderbird, Pidgin, Transmission, Thunar ze wsparciem Qnapi i do tego VLC ... gdyby nie zmiana tapety to moje kobiety nawet nie zauważyłyby zmiany.sir_herrbatka pisze:XFCE sprawia wrażenie takiego mini-GNOME, co prawda nie ma dużej ilości programów tak dobrych jak większy brat ale nie ma też nautilusa, a zamiast niego zgrabnego i sprawnego thunara, całkiem fajny kalendarz orage i kilka innych sympatycznych rzeczy. W gruncie rzeczy, o dziwo nie ustępuje, aż tak mocno dla GNOME a ponieważ używa biblioteki GTK programy z GNOME integrują się przynajmniej wizualnie.


Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 49
- Rejestracja: 01 mar 2009, 22:14
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)
Ja zainstalowałem na vb ubuntu 11.04 można się przyzwyczaić, ogólnie wole KDE, jednak wydaje mi się że wersja 11.04 wydaje mi się bardziej muli nie zależnie czy to ubuntu czy kubuntu.
Ludzie narzekają na zmiany bo coś muszą robić za 2 miesiące się przyzwyczają i po krzyku
Ludzie narzekają na zmiany bo coś muszą robić za 2 miesiące się przyzwyczają i po krzyku
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości