Nagłe spadki prędkości połączenia HSPA do niemal zerowych wartości
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 23
- Rejestracja: 22 sty 2009, 22:40
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
Nagłe spadki prędkości połączenia HSPA do niemal zerowych wartości
Witam,
Używając modemu zte mf631 łączę się w trybie HSPA z siecią playonline. Wykorzystuję do tego celu network managera który wskazuje 80 lub 100% jakość połączenia (nadajnik znajduje się bardzo blisko). Przeważnie udaje mi się uzyskiwać prędkość transmisji na wysokim lub przyzwoitym poziomie. Bardzo uciążliwym problemem są jednak nagłe spadki prędkości połączenia do niemal zerowych wartości.
Przykładowo: przeglądając strony, obserwuję iż dane przesyłane są z prędkością około 1 - 2 Mb gdy nagle następuje spadek do wartości wyłącznie około 1 kB. Jeżeli zrestartuję połączenie sytuacja wraca do stanu pierwotnego, jeżeli tego nie zrobię, przez kolejne 10, 15 lub 30 minut prędkości mego połączenia oscylują wyłącznie w okolicach 1 kB, a samo połączenie nie ulega zerwaniu.
Używając modemu zte mf631 łączę się w trybie HSPA z siecią playonline. Wykorzystuję do tego celu network managera który wskazuje 80 lub 100% jakość połączenia (nadajnik znajduje się bardzo blisko). Przeważnie udaje mi się uzyskiwać prędkość transmisji na wysokim lub przyzwoitym poziomie. Bardzo uciążliwym problemem są jednak nagłe spadki prędkości połączenia do niemal zerowych wartości.
Przykładowo: przeglądając strony, obserwuję iż dane przesyłane są z prędkością około 1 - 2 Mb gdy nagle następuje spadek do wartości wyłącznie około 1 kB. Jeżeli zrestartuję połączenie sytuacja wraca do stanu pierwotnego, jeżeli tego nie zrobię, przez kolejne 10, 15 lub 30 minut prędkości mego połączenia oscylują wyłącznie w okolicach 1 kB, a samo połączenie nie ulega zerwaniu.
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 156
- Rejestracja: 02 maja 2011, 20:55
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.10
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
Re: Nagłe spadki prędkości połączenia HSPA do niemal zerowych wartości
Gdy pingujesz jakiś serwer, to też się tak dzieje?
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 23
- Rejestracja: 22 sty 2009, 22:40
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
Re: Nagłe spadki prędkości połączenia HSPA do niemal zerowych wartości
Podejrzewając że chcesz się dowiedzieć co dzieje się z pingami gdy z moim połączeniem zaczynają dziać się takie właśnie rzeczy, muszę stwierdzić że nigdy tego nie sprawdzałem. Ale mogę spróbować to ocenić, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja.
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 156
- Rejestracja: 02 maja 2011, 20:55
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.10
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
Re: Nagłe spadki prędkości połączenia HSPA do niemal zerowych wartości
Włącz pingowanie i wtedy zobaczymy, czy występuje to, gdy transmisja idzie ciągiem, czy gdy jest chwilowa przerwa.
Jaki kolor ma w takiej sytuacji dioda?
Jaki kolor ma w takiej sytuacji dioda?
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 23
- Rejestracja: 22 sty 2009, 22:40
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
Re: Nagłe spadki prędkości połączenia HSPA do niemal zerowych wartości
Pingowanie zdaje się być skutecznym rozwiązaniem tego problemu.
Dotychczas średnio kilka razy w ciągu doby moje połączenie hspa ulegało albo całkowitemu zerwaniu, albo wchodziło w stan o którym wspomniałem we wcześniejszych postach, jednak odkąd stosuję pingowanie problem ten całkowicie zniknął. W chwili obecnej mój komputer uruchomiony jest od około 60 godzin, w czasie których nieustannie pinguję googlowy serwer 74.125.224.72, a połączenie hspa działa bez zarzutu.
Pisząc o tym zastanawiam się czy tego typu postępowanie może nieść jakieś złe konsekwencje. Nie obawiam się o wzrost transferu danych, bo ten w ramach pingowania jest minimalny, ale być może jest coś czego powinienem się obawiać stosując tą metodę.
Pozdrawiam, dziękując forumowiczowi Chris1507 za przydatną radę
Dotychczas średnio kilka razy w ciągu doby moje połączenie hspa ulegało albo całkowitemu zerwaniu, albo wchodziło w stan o którym wspomniałem we wcześniejszych postach, jednak odkąd stosuję pingowanie problem ten całkowicie zniknął. W chwili obecnej mój komputer uruchomiony jest od około 60 godzin, w czasie których nieustannie pinguję googlowy serwer 74.125.224.72, a połączenie hspa działa bez zarzutu.
Pisząc o tym zastanawiam się czy tego typu postępowanie może nieść jakieś złe konsekwencje. Nie obawiam się o wzrost transferu danych, bo ten w ramach pingowania jest minimalny, ale być może jest coś czego powinienem się obawiać stosując tą metodę.
Pozdrawiam, dziękując forumowiczowi Chris1507 za przydatną radę
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 156
- Rejestracja: 02 maja 2011, 20:55
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.10
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
Re: Nagłe spadki prędkości połączenia HSPA do niemal zerowych wartości
Pingując jakiś serwer obciążasz go lekko. Ja działając w sieci UMTS/HSPA włączam pingowanie, ponieważ modem przełącza się na UMTS, gdy nie ma transmisji i zanim się przełączy na HSPA, to troszkę czasu mija.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości