Tani thin client

[gooru2]

Na dniach będę chciał zakupić thin clienta jako serwer plików i backupu w domu. Może kiedyś jakieś mały LAMP.
Szukam czegoś możliwe najtańszego. Może macie jakieś doświadczenia z urządzeniami tego typu i możecie coś polecić.

[Dominbik]

pewnie, że tak - HP Terminal.

http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... p+terminal

fajne urządzenie, używane nie drogie - można wykorzystać do wielu rzeczy (nawet Xy da się tam uruchomić). swoją drogą mały serwerek można uruchomić już na routerze z usb i tomato/dd-wrt/openwrt

[gooru2]

Wiem o tym. A któryś konkretny model polecasz.
wrt trochę za małą funkcjonalność ma, Dlatego myślę o takim terminalu.

[Dominbik]

to zależy jak wielki serwer. sam szukałbym jakiegoś używanego najtańszego z jak najsilniejszym prockiem, największym RAMem. oczywiście adekwatnie do wymogów i budżetu.
chodź zastanawiam sie jaka w tych tańszych jest architektura ARM czy x86, ale chyba na wszystkich da się jakiegoś linuxa walnąć. w internecie można znaleźć co ludzie z tym robią.

[gooru2]

Budżet to ok 200zł. I tak się zastanawiam czy 256mb ramu starczy? Dorzucę CF 4gb i podłączę pod usb jeden z 2,5calowych dysków twardych, które mam w posiadaniu ( pewnie 120stka ) Niemal na pewno będę operował na Debianie, z własnym kernelem. Na pewno będzie samba, ftp, klient torrenta. Duże szanse na postfixa i AMP, ale raczej małe obciążenie, 2-3 osoby jednocześnie.

[Dominbik]

moim zdaniem wystarczy, chodź z postfixem to doświadczenia nie mam. w sieci po NFS i te backupy jakiś skrypcik w cron po stronie klientów a możesz nawet na odwrót i bangla. samba to dla Windowsów dobra jest.

co do CF to chyba pamięć flash - pamięci flash w ext2

[gooru2]

W sieci będą głównie windowsy. Domyślny system dla żony, a i ja dosyć często na nim pracuję. Do tego niemal każda osoba, która ewentualnie będzie chciała się podłączyć to pewnie będzie to robiła spod systemu ms. Więc samba niezbędna. Akurat postfix to taki dodatek, szybciej pójdzie jakiś serwer www. No to teraz szukamy czegoś co można kupić.

[soulreaver1]

Jakiś czas temu miałem linuxa na Wyse Winterm 9150SE (AMD Geode 400Mhz, 256 RAM, 256MB Flash). Jedyne co było problemem to ten nieszczęsny ext2 na którego byłem skazany z racji korzystania z flash jako dysku systemowego. Każda przerwa w zasilaniu = naprawa systemu plików.

[ethanak]

a nie można było zamontować ro?

[gooru2]

To akurat najmniejszy problem. Napięcie mam stabilne - zalety mieszkanie pod Warszawą. To w takim wypadku może podpowiesz jaką pojemność warto kupić, aby się nie męczyć i nie kombinować przy każdej aktualizacji - 4gb starczą, czy jednak ósemka jest wskazana. To ma być maszyna - zainstaluj i zapomnij.

[soulreaver1]

a nie można było zamontować ro?

Było wbudowane 128MB, nie chciało mi się szukać większego zamiennika.

To akurat najmniejszy problem. Napięcie mam stabilne - zalety mieszkanie pod Warszawą. To w takim wypadku może podpowiesz jaką pojemność warto kupić, aby się nie męczyć i nie kombinować przy każdej aktualizacji - 4gb starczą, czy jednak ósemka jest wskazana. To ma być maszyna - zainstaluj i zapomnij.

U mnie napięcie też było stabilne, ale jednak nigdy nie udało mi się uzyskać uptime większego niż 60-kilka dni, zawsze była w końcu jakaś przerwa. Pojemność pamięci zależy od distro i oprogramowania jakiego użyjesz. Jeśli jest taka możliwość zamiast pendrive'a zastosuj kartę CF lub dysk SSD. Ja używałem Slaxa - distro specjalnie stworzone do takich celów, mieścił się spokojnie na 256MB.