
Często zdarza się, że mamy w domu pełno kabli.. u mnie z latami nagromadziło się kilka kabli sieciowych... niestety wszystkie proste.
Poszedłem do sklepu komputerowego, zapytać, czy mają kable typu crossover i dowiedziałem się o cenę. Nie bylem zadowolony, choćby z tego powodu, że nie potrzebuję następnego kabla, tym bardziej, że musiałem połączyć kompy na kilka godzin.
Kabel pan miał za 10 złotych, krótki. Pytałem o przejściówkę, z prostego na cross, w jakiejkolwiek postaci. Pan powiedział, że nie miał nigdy nic takiego, ale może mi za 10 zł zrobić.... albo sprzedać końcówki za 50 gr za sztukę i zaciskarkę...za 16zł (po co mi zaciskarka?)
W owym sklepie komputerowym podsunięto mi też złączkę prostą do kabli sieciowych i chcieli za nią 8 zł.
"W połączeniu z kablem crossowym z jednej i z prostym z drugiej miałby pan przejściówkę..."-powiedzieli....
"hmmm"-pomyślałem i przeliczyłem na piwo..."Dziękuję, zastanowię się"
Poszedłem do sklepu z częściami elektronicznymi i tam Pan zaproponował mi podobną złączkę za 3 zł (!). Kupiłem, bo miałem w zamiarze dokupić tamten kabel. W końcu 13 zł < 18zł.
Bawiłem się nią chwilę po drodze i okazało się, że się rozbiera.
Delikatnie rozebrałem, rozprostowałem Piny, podmieniłem 2 na 6 i 1 na 3 i pozaginałem piny z powrotem.
Sprawdzałem na kompach w pracy i działa. W domu jeszcze walczę z konfiguracjami

Przy użyciu dwóch kabli prostych uzyskujemy crossover.
Miałem dwa kable sieciowe i kupioną złączkę za 3 zł, poświęciłem kilka minut na "pomyślunek".
Polecam taką metodę.