NAS - tani dysk sieciowy - jaki model?

[abyss]

Stoję przed wyborem taniego dysku sieciowego NAS (a dokładniej - samej obudowy do której trafią dwa dyski 2T eSATA). Konfiguracja 2- dyskowa w RAID 0 (czyli bezpieczna kopia). Istotnym kryterium jest niski pobór energii.
Zastanawiałem się nad jednym z modeli:
- NetGear Stora 2-Bay Diskless NAS Chassis (30e)
- D-Link ShareCenter Pulse DNS-320 2-bay (67e)
- Zyxel NSA320 2-Bay Power NAS Appliance (85e)

Są jeszcze sprzęty jak:
- D-Link ShareCenter Shadow 2-Bay (122e)
- NetGear ReadyNAS Duo V2 (2 Bay) (130e)
- QNAP 2-bay NAS Enclosure (148e)
ale wolał bym uniknąć takich kosztów - to blisko 2x tyle średnio poprzednie.

NAS byłby używany głównie jako składnica dużych plików - sporo i duże zdjęcia w RAW, filmy (z aparatu, w HD), i sporo (w tysiące) grafik wektorowych używanych na bieżąco.
Idealnie by było, gdybym mógł używać dysku sieciowego tak, jak lokalnego - czyli zamontować go i zapomnieć, że nie jest wbudowany, zapisywać i odczytywać pliki jak na lokalnym.
Router 1Gbit ( jeszcze nie wiem jaki).

Czytałem, bardzo różne opinie na temat 1 na liście - vide fora i openstora.com. Piszą o dostępie do plików przez przeglądarkę (?!?) i nie do końca łapię czy obsługuje normalne SMB. Na pewno natywnie nie obsługuje NFS, ale można go podobno doinstalować do NAS'a - jednak w ograniczonej formie.
Pytanie: czy ktoś z was używa tych modeli (szczególnie z 1 listy) w mieszanym środowisku sieciowym (kompy z wybieranym alternatywnie Ubuntu+Windows7 oraz XP i Android) i może podzielić się wrażeniami, w tym kwestią komfortu pracy? Nie chciał bym, żeby okazało się, że trzeba przy każdym pliku czy katalogu ręcznie bawić się w modyfikowanie praw dostępu.

-- 22 sty 2013 23:48 --

EDIT:
Przyznam, że liczyłem iż zobaczę "las rąk" zadowolonych użytkowników - a tu figa. Wygląda z tego, że albo użytkownicy Ubuntu nie lubią tanich NAS'ów - albo odwrotnie (tzn. sprzęty i systemy nie za bardzo potrafią się dogadać).

[zieeluu]

A może użytkownicy wolą kupić hdd na backup albo zwyczajnie mają jakiś komputer w domu który działa jako serwer?

Kiedyś myślałem czy by nie kupić NAS-a ale uznałem że za taką samą kasę mógłbym kupić tanią płytę z jakimś Atomem od Intela trochę ramu, dysk, zasilacz i zainstalować na tym Linux-a i odpowiednio pokonfigurować. Miałbyś te same funkcje co w najdroższym nas-ie przy tylko minimalnym wysiłku.

Później doszedłem do wniosku że moi domownicy tego nie potrzebują więc kupiłem sobie dysk zewnętrzny i też dobrze.

Po co przepłacać za nas-a?

[ognik]

Też po namyślę wybrałam dysk zewnętrzny bo bardziej się opłaca

[abyss]

A może użytkownicy wolą kupić hdd na backup albo zwyczajnie mają jakiś komputer w domu który działa jako serwer?

Kiedyś myślałem czy by nie kupić NAS-a ale uznałem że za taką samą kasę mógłbym kupić tanią płytę z jakimś Atomem od Intela trochę ramu, dysk, zasilacz i zainstalować na tym Linux-a i odpowiednio pokonfigurować. Miałbyś te same funkcje co w najdroższym nas-ie przy tylko minimalnym wysiłku.

Później doszedłem do wniosku że moi domownicy tego nie potrzebują więc kupiłem sobie dysk zewnętrzny i też dobrze.
Po co przepłacać za nas-a?

NAS i hdd na backupy to trochę 2 różne rzeczy. Pierwszy służy jednoczesnemu dostępowi z różnych sprzętów, a drugi w założeniach tylko jako "backup" (co nie znaczy, że się nie da nim serwować plików).
Oczywiście - można stawiać osobny komp jako serwer. Nawet tak mam jeszcze teraz, jednak nie podobał mi się pobór mocy - 60-66W to było minimum, troszkę dużo jak na 24/24.

Zamówiłem NAS"a - w środku linux z normalnym dostepem do root'a - ethernet 1Gbit, 1xUSB3+2xUSB2, miejsce na 2 dyski SATA (6), zasilacz w zestawie. Wg. testów realne odczyty w sieci są podobno na poziomie 80-90MB/s. Pobór prądu - w czuwaniu 8W, w czasie pracy 18-30W. Standardowo można sobie jakieś cuda doinstalować - jak serwer www, ftp, "pobieraczki" plików z etc. Oczywiście jak ktoś chce, to może kombinować na tym z własnym softem. Koszt - 107 Euro - z przesyłką !. Cena nie powala wygórowaną wysokością - moim zdaniem, a mamy gotowy, wygodny zestaw - a nie loterię co do efektywności (czy będzie szybki, i czy RAID1 będzie działał prawidłowo)...

[zieeluu]

NAS byłby używany głównie jako składnica dużych plików - sporo i duże zdjęcia w RAW, filmy (z aparatu, w HD), i sporo (w tysiące) grafik wektorowych używanych na bieżąco.
Idealnie by było, gdybym mógł używać dysku sieciowego tak, jak lokalnego - czyli zamontować go i zapomnieć, że nie jest wbudowany, zapisywać i odczytywać pliki jak na lokalnym.

Jest tam mowa o przechowywaniu dużej ilości plików a nie torrentach i innych pierdołach. Zatem NAS z 2dyskami w raid0(by zwiększyć przestrzeń dyskową i polepszyć osiągi) nie będzie dobrym rozwiązaniem -> co gdy 1dysk padnie? Dlatego pisałem o mini komputerku (założyłem że podłączone zostałyby >2 dysk i spięte w raid5). Wiem że przy 3dyskach może to się wydać dziwne(liczę że ktoś zaproponuje coś sensowniejszego) - jednak wg mnie jest to rozwiązanie optymalne(poprawa osiągów, zwiększona przestrzeń dyskowa, bezpieczeństwo w razie awarii 1 dysku).

[neo86]

Kiedyś myślałem czy by nie kupić NAS-a ale uznałem że za taką samą kasę mógłbym kupić tanią płytę z jakimś Atomem od Intela trochę ramu, dysk, zasilacz i zainstalować na tym Linux-a i odpowiednio pokonfigurować. Miałbyś te same funkcje co w najdroższym nas-ie przy tylko minimalnym wysiłku.

Do tej opcji dobra jest dystrybucja linux FreeNAS ( bazuje na FreeBSD 8.x wiec można spodziewać się wybitnej stabilności ...) : http://www.freenas.org/

Konfiguracja odbywa się przez kreatory w przegladarce : http://www.freenas.org/features/screens ... creenshots wiec nie wydaje sie być to trudne ( chyba ? ) a tu jest instrukcja : http://doc.freenas.org/index.php/Quick_Start_Guide

Tu natomiast : http://blog.superuser.com/2011/09/14/bu ... -server-2/ ktoś ładnie krok po kroku opisał jak taki serwer NAS zbudować ... o pojemności 8TB całość go kosztowała mniej niż 800 $ ... a pobór mocy to jedynie 43W więc chyba mało biorąc pod uwagę pojemność tej "macierzy"