12.04 LTS różnica pomiedzy x86 a x64 ?

[makson]

1. Nomenklatura.
Czemu piszecie "x32" i "x64"? Co ten "x" miałby oznaczać? Pisze się "x86", ponieważ zamiast "x" można wstawić cyferkę "3", "4", "5" lub "6" - wywodzi się to od modeli wczesnych PCtowych procesorów.

2. Architektura 64 bitowa ma już prawie 10 lat. Chyba już wszyscy dojrzeli, żeby zrobić ten krok technologiczny i na nią przejść.

[szatan20]

a jeszcze takie pytanko czy instalacja przez wubi.exe ma jakieś ograniczenia ?? bo nie mogę zainstalować sterów do grafy i takie ubogie jest menu ustawień nawet tego paska nie mogę dać na dół jak to było w poprzednich wersji (no chyba że w tej jest inaczej), nawet nie ma wine ;/

[Linuxoholic]

1. Nomenklatura.
Czemu piszecie "x32" i "x64"? Co ten "x" miałby oznaczać? Pisze się "x86", ponieważ zamiast "x" można wstawić cyferkę "3", "4", "5" lub "6" - wywodzi się to od modeli wczesnych PCtowych procesorów.

Też się chciałem tego czepić, ale zauważyłem, że mentalność się powoli zmienia i ulega upraszczaniu, coraz częściej widzi się x64 Przykład tutaj.
Ma to chyba także coś wspólnego z twoim drugim podpunktem

[szatan20]

dlaczego tak piszę ?? hmm bo jak widzę x32 to od razu widzę procka 32bitowego a jak x86 to jakoś do mnie to nie przemawia

[Hwiparam]

Określenia x32 i x64 są jak najbardziej błędne. Powinno się pisać x86 (jak zwrócił uwagę makson - od wczesnych procesorów intelowskich 386, 486 itd.) oraz amd64 lub ewentualnie x86-64 (ponieważ AMD jako pierwszy rozbudował architekturę x86 o instrukcje 64-bitowe).
Taka mała ciekawostka: Nazwa handlowa Pentium jest twórczym rozwinięciem oznaczenia 586 i wywodzi się od 5-ki, podobnie jak np. pentagram, pentan itp. W latach 90-tych Intel chciał odróżnić nazwy swoich procków od ich odpowiedników made in AMD, które wówczas miały nazwy podobne do intelowskich - kończące się na 86.
To by było na tyle ode mnie w temacie nomenklatury.

[ethanak]

E tam... Nazwa "pentium" powstała, kiedy na pierwszym procesorze z tej serii próbowano dodać 486+100 i wyszło 585.55555555

[skandyn]

Ja mam teraz zainstalowaną 32-bitową wersję, ponieważ ogólnie lepiej mi to chodzi (szybko, lekko, mniej błędów). Dokładniej chodzi o to, że zaczęły mi jakieś cuda dziać z wersją 12.04 64-bity, czyli błędy już na starcie, a które trzeba było eliminować twardym resetem. Oczywiście mam nowoczesny procesor i5 oraz 4GB RAM-u i jak wiadomo dzięki technologi PAE system widzi całość pamięci. Tak więc, wynika z tego, że nie zawszę to co ma więcej bitów musi być po prostu lepiej zrobione.

Pozdrawiam.

[andres88pl]

Popieram kolegę Skandyna co już wcześniej pisałem. Zawsze jak instalowałem architekturę 64 bity to coś było nie tak...widzę, że nie tylko u mnie... Pozdrawiam

[mario_7]

Ja z kolei mogę potwierdzić, że na poczciwym Core2Duo Ubuntu 12.04 w wersji 64-bitowej sprawuje się wyśmienicie.

Co do różnic przypomniała mi się jeszcze jedna - istotna z punktu widzenia osoby programującej w assemblerze - dostęp w 64-bitowej wersji do dodatkowych rejestrów, oraz generalnie większe rejestry procesora.

Zaś co do problemów z 64-bitami tak ogólnie - radzę zgłaszać napotkane błędy jak najliczniej na launchpad.net (oczywiście najlepiej bez dublowania) oraz dbanie, aby nie wygasły z powodu braku aktywności. Jest wtedy szansa, że odpowiednie poprawki pojawią się w systemie.

[zovalik]

Ja również jadę na 64 bitach (od wczesnej bety 12.04 + szyfrowany home) i wszystko ładnie chodzi.
Jest stabilnie, błędy po oficjalnej premierze się nie pojawiają. Cud miód i orzeszki

Jedynie rozwaliło mi tablicę partycji ale to z winy dostawcy prądu. Zrobił mi psikusa odłączając prąd podczas wyłączania systemu.
Ale szybki reinstal i wszystko śmigało wzorowo, dane nie uległy uszkodzeniu, tylko W7 padł

[Dominbik]

64bit. w zasadzie mam 64bit Archa na C2D T5500 porównywałem to z praktycznie identyczną konfiguracją tyle, że 32bit na znacznie mocniejszym T9300 i ten 64bit startuje szybciej.
generalnie w niektórych sytuacjach jest już mniej problemów w przypadku 64bit niż 32. zresztą fajnie wykorzystać potencjał maszyny.

[eskimoss]

Mam w związku z tematem pytanie, czy warto kupować więcej niż 4 GB RAM? Przy normalnej pracy chyba system aż tyle nie potrzebuje, ale mam zamiar pracować nad fotografią i obróbką filmów z kamerki i chciałbym żeby to dość sprawnie szło. W takiej sytuacji chyba dobrze mieć więcej niż 4GB RAM i 64-bitowy system?

[Dominbik]

jak dobry procek, grafa i widać wyraźnie, że ok. ~3.8GB zajęte to warto dokupić. ja marne to RAM mało pomoże. /edycja wideo
do normalnej pracy a nawet przy obróbce fotografi 4GB wystarczy.

na Linuxie wolny RAM po jakimś czasie w większości zostanie zajęty przez zbuforowane dane by zmniejszyć ilość operacji I/O (głównie odczyt) z dysku a tym samym przyśpieszyć uruchamianie programów itd... (z RAMu jest znacznie szybciej).

[Nem]

I tyle
http://i.imgur.com/H4vpu.png
w temacie 32 bitowego linuksa i używania więcej niż 4GB ram Oto PAE w swojej całej okazałości.
Pozdrawiam i przepraszam jeśli obrazek jest za duży...

[brezniew]

Prochu nie wymyśliłaś. O PAE i jego wadach już chyba każdy słyszał, nawet w tym wątku było już o tym pisane.
Od czasu wprowadzenia multiarch-support, używanie wersji 32-bitowej na nowszym sprzęcie jest "takim sobie" pomysłem.

Pozdrawiam i przepraszam jeśli obrazek jest za duży...

Zamiast przepraszać wystarczy umieścić miniaturkę lub sam link…

[jacekalex]

Ja w tej chwili mam Gentoo x86-64, od niedawna, dopiero rok, wcześniej x86.
Obserwacje? - szybkość praktycznie taka sama, może niektóre programy +- X% w te czy w tamte.
Trochę więcej dysku wsiąka, na partycji / u mnie około 10% większy apetyt,
i multilib do końca tego zjawiska nie wyjaśnia.
W przypadku Gentoo trochę lepsza stabilność, najwyraźniej Developerzy też już siedzą na x86-64

W każdym razie rewelacyjnego skoku jakościowego względem x86 nie odczuwam, za to jest ten szpan, ze w końcu 64 bity to "nowoczesność".
W rzeczywistości wszystko, co powstało na Linuxa, najpierw powstało na x86, potem doszedł kompilator x86-64, ale to ciągle te same programy.

Jednak uważam x86-64 za lekkie złudzenie marketingowe.
Dlaczego?

Upowszechnia się x86-64, ale jakbym chciał kupić prawdziwy ia64 - czyli pełnowartościowy 64 bitowy procek, to ciężko będzie i ze sprzętem w normalnej cenie, i systemami operacyjnymi.

A jeśli x86-64 jest pełnowartościowym 64 bitowym systemem, to czym właściwie jest ia64?

[brezniew]

@jacekalex:
Deweloperzy już raczej od dawna siedzą na architekturze x86-64. Widać to po kolejności, w jakiej pojawiają się pakiety w repozytoriach i ich zauważalnie lepszej jakości (większa stabilność).
Sprzęt od dawna jest już do tego przygotowany i na dłuższą metę nie ma sensu kombinować z obejściami (np. PAE) braków w przestarzałej architekturze 32-bitowej. Zwyczajnie z biegiem czasu coraz mniej się już nadaje na coraz to nowszy sprzęt.
Im wcześniej użytkownicy się przesiądą, tym szybciej znikną przestarzałe 32-bitowe potworki typu skype, wine, gry i reszta zamkniętych aplikacji, z którymi i tak już nie ma żadnych problemów dzięki obsłudze multiarch.

[makson]

A jeśli x86-64 jest pełnowartościowym 64 bitowym systemem, to czym właściwie jest ia64?

Chcesz powiedzieć, że na świecie może być tylko jednak 64 bitowa architektura?
Biedni developerzy ARMv8 o tym nie wiedzą...

[macios4x]

Problem występuje także na Ubuntu jeżeli chodzi o 32 a 64 bity. Na 12.04 64 bity nie da rady zainstalować programu mobile media converter. Na stronie producenta co prawda jest rada jak zainstalować na 64 bity ale i tak nie skutkuje

[makson]

Każdy 32 bitowy program, który nie działa w przestrzeni jądra można zainstalować na 64 bitach. Twój problem więc jest do rozwiązania i nadaje się na osobny temat.