Przejście na Windę bez palenia mostów za sobą...

Tylko tematy nie mieszczące się powyżej.
grissley
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 21
Rejestracja: 24 lip 2008, 13:18
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Przejście na Windę bez palenia mostów za sobą...

Post autor: grissley »

Chcę wrócić z Kubuntu do Windy - na początek spróbuję z XP.
Chciałbym jednak w jakiś prosty sposób zachować wszystko, co obecnie mam na dysku.
Nie jestem pewien, czy Windowy Partition Magic będzie w stanie zmienić system plików partycji bez utraty danych, a jednocześnie chciałbym mieć możliwość ewentualnego powrotu do Linuxa.
Mógłbym się pobawić w dwa systemy na jednym komputerze, ale to (jak dla mnie) dość denerwujące.
Wymyśliłem więc, że zrobię plik ISO z obecnego katalogu "home", potem odpalę instalkę windowsa i zainstaluję go na uprzednio sformatowanej partycji systemowej (swapa i home na razie nie ruszając).
Jeśli instalacja się uda (będzie walka ze sterownikami), to sformatuję pozostałe partycje, wrzucę na nie pliki wyciągnięte z obrazu ISO i już.
Jeśli z kolei z Windą będzie problem, albo z jakichś powodów chciałbym jednak wrócić do Kubuntu, to instaluję system od zera na pierwszej partycji, a home mam albo nieruszone (jeżeli jeszcze nie sformatowałem na NTFS), albo formatuję je pod system linuksowy i wrzucam tam wszystko z obrazu ISO.

No i teraz pytanie - czy jest tu jakiś haczyk. Wydaje mi się, że żeby bezproblemowo wrócić do Kubuntu, powinienem chyba też zrobić ISO z obecnej partycji systemowej (wszystko oprócz /home?)? Ewentualnie coś typu obrazu dysku (jak w Norton Ghost), który można by wczytać spod windy.
W sumie, idealnie byłoby, gdybym mógł zrobić po Linuksem obraz partycji systemowej Linuksa wczytywalny spod Windy, a pod Windą obraz partycji Windowej wczytywalny spod Linuksa.
Wtedy w razie chęci przesiadki z jednego systemu na drugi wczytuję tylko jeden z obrazków i gotowe.
Ale czy to możliwe?
clansman5
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 77
Rejestracja: 06 sty 2009, 10:59
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Przejście na Windę bez palenia mostów za sobą...

Post autor: clansman5 »

To najdziwniejszy pomysl o jakim kiedykolwiek slyszalem, prawde mowiac w polowie tej gmatwaniny po prostu odpuscilem sobie czytanie. Zainstaluj jakies srodowisko virtualizacyjne obojetnie na jakim systemie i korzystaj z windowsa i linuxa jednoczesnie.
rrouter
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 21
Rejestracja: 19 wrz 2009, 21:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Dobre Miasto

Odp: Przejście na Windę bez palenia mostów za sobą...

Post autor: rrouter »

Czysta herezja ... na stos. Jak tak można :) to oczywiście żarty.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości