Jak zrobić dwa profile w Ubuntu

[CzokoWave]

Chodzi o to, żeby zrobić dwa konta (czy profile) ale zupełnie różne od siebie.
1) Ma być do grania i pracy
2) Ma być przesadny, multimedialny, z wszystkimi efekciarstwami Ubuntu (taki dla szpanu xD)
Czy ktoś mógłby mnie poprowadzić za rączkę? Jak to zrobić?
Czy może lepiej zrobić dwie partycje na dysku i zainstalować na jednej Ubuntu, a na drugiej jakiegoś innego Linuxa, Fedorę czy po prostu Debiana, jakieś rady?

[john_clock]

Jest coś takiego jak "użytkownicy i grupy" - tam sobie założysz drugie konto.
Pomysł z dwoma systemami też jest dobry, ale sam zdecyduj, co będzie dla Ciebie wygodniejsze. Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety: dwa oddzielne systemy to większe możliwości dobrania ich pod kątem odpowiednich zadań, ale też poświęcenie dodatkowego czasu na konfigurację każdego z osobna.

[CzokoWave]

Czasu mam sporo, w końcu ferie A czy przy instalacji dwóch systemów oba będą pracować normalnie?
Głównie chodzi mi oto, żeby podczas pracy było wykorzystywane 100% możliwości komputera. No to teraz pytanie brzmi, jakie systemy wybrać? (Czyt. jakie dystrybucje Linuxa?).
W pierwszym systemie chce mieć ubogie graficzne środowisko pracy, po prostu skupić się na wydajności aplikacji i gier.
W drugim natomiast chce mieć bogate środowisko graficzne pracy, takie multimedialne, przesadnie ładne
Najlepiej, żeby pasowały do mojego sprzętu:
http://www.ps.com.pl/module/sklep/ga/69 ... /ix/210018

[john_clock]

A czemu mają nie pracować normalnie? Jedyne, co utracisz trochę przestrzeni dysku, ale to nic przy 320GB.
Wybór dystrybucji, to nie jest prosta sprawa. Możliwości jest mnóstwo. Nie zaproponuję Ci czegoś bardziej skomplikowanego, bo widzę, że jesteś nowy. Chyba, że chcesz od razu wskoczyć na głęboką wodę. No na przykład Debian - to jeszcze nie głęboka woda, ale też i nie płytka. Zainstalujesz tam jakieś LXDE, albo Fluxbox i będzie śmigać. Podobnie wyjdziesz na Lubuntu. A system dla szpanu - z Ubuntu/Kubuntu da się dużo zrobić (chociaż równie dobrze można ich nie przeładowywać zbędnymi wodotryskami i będą spełniały całkiem nieźle to pierwsze zadanie). Może być też Mandriva, PCLinuxOS, Mint, openSUSE.

[CzokoWave]

Słyszałem, że są trzy wersje Debiana:
1) Mocna i stabilna
2) Testowa
3) Niestabilna
Tą pierwszą polecają pod serwery, drugą do pracy, a trzecią do testowania.
Czy tej pierwszej nie da się wykorzystywać właśnie do prac (programowanie, tworzenie stron) i gier (głównie chodzi tutaj o World of Warcraft)?
Skoro mówisz, że Ubuntu jest dobre dla szpanu to przy nim zostanę, teraz tylko ten do roboty
Zapomniałem o jeszcze jednej sprawie, a mianowicie o środowisku graficznym
Rozumiem, że Efekciarstwo w Ubuntu = Gnome, a jakie środowisko wybrać, żeby było najbardziej wydajne przy aplikacjach?

PS. Zależy mi na systemach z pełnym spolszczeniem

EDIT:

Poczytałem trochę o Fedorze http://wiki.fedora.pl/wiki/Poradnik_F14_(Laughlin),
co o nim sądzicie, jako system do pracy? Ma środowisko skupiające się na samych aplikacjach... Tylko która wersja?

[john_clock]

Ależ oczywiście, że pierwsza się nadaje do pracy. To, że jest dobra na serwer, nie znaczy, że jest wyłącznie serwerową dystrybucją. Testowa by się natomiast zdała na ten tzw. szpanerski system.

Gnome nie przypisywałbym wyłączności na efekciarstwo. Są możliwości, ale trzeba umieć je wykorzystać. Świeży Gnome wygląda jak hotel w standardzie socjalistycznym. Na starcie KDE wygląda lepiej, powiem więcej - dla mnie LXDE jest przyjemniejsze. To oczywiście jest odwieczny problem - Gnome czy KDE - po prostu rzecz gustu.
Dwa lekkie środowiska już Ci wymieniłem. O LXDE mogę powiedzieć, że przy swojej lekkości jest jednocześnie miłe dla oka, w sprawie innych środowisk się nie wypowiem.

Pełne spolszczenie - tu nie ma najmniejszego problemu.

Fedora? Pierwsze wrażenie odgrywa dużą rolę, a ja przy pierwszym kontakcie z tą dystrybucją się zraziłem.