Ubuntu i Sound Blaster live! 5.1

[sylkis]

Mam dwa pytania do ewentualnych posiadaczy podanej karty dźwiękowej.

Pierwsze, mniej ważne:
- posiadam dwa egzemplarze, każdy w innej wersji i zdaje się oba nie są tym, co ALSA rozumie poprzez "Sound Blaster Live! 5.1" - tj za cholerę nie da się uruchomić sprzętowego midi. Z tego, co kiedyś gdzieś czytałem, to na różnych wersjach tego soundblastera potrafią być bardzo różne chipy i nie każdy z nich jest obsługiwany w pełni. Czy jest szansa na uruchomienie sprzętowego midi, czy ograniczyć się do timidity? Ktoś kiedyś miał podobne kłopoty i być może dał im radę?

Po drugie, ważniejsze:
Jak skonfigurować ALSę, tak, aby słyszeć jak najmniej przetworzony dźwięk, najbliższy oryginałowi? Chciałbym słyszeć muzykę taką, jaką jest, a nie jakąś podrasowaną, tym bardziej, że bawię się czasami w jej tworzenie (a więc i miksowanie). Nie wiedząc do czego służy większość suwaków w Alsamikserze, ustawiłem wszystko na 75 (lub najbliżej temu poziomowi, jak się da), z wyjątkiem EQ, które jest na płasko na 50 ustawione. Nie rozumiem różnicy między np głośnością PCM i MASTER - aby ściszyć dźwięk całkowicie muszę oboma tymi suwakami zejść do zera. Kiedy mam założone słuchawki, to ściszenie tylko jednego z tych dwóch suwaków daje wrażenie jakby wyciszenia dźwięku tylko z przodu lub tyłu głowy i ogólnie zmienia brzmienie, przez co nie wiem które jest tym "najnaturalniejszym", najbliższym referencyjnemu. To samo tyczy się suwaków typu Sigmatel (czy jakoś tak) - co one robią? Zmieniają brzmienie, ale nie rozumiem w jaki sposób. Jak powinienem wszystko poustawiać? Co się da na max, na 0, na połowę? A może poszczególne elementy w różny sposób?

BTW, jakby co, to pozbyłem się pulseaudio jakby co, a przynajmniej wg aptitude nie ma po nim śladu w moim systemie. Nie potrafię zdzierżyć zajączkowania się z tym szajsem.