Niedawno zaopatrzyłem się w nowego lapka Lenovo Y580. Zainstalowałem najpierw win8(niestety). Pora więc przyszła na Ubuntu (12.04 z płyty).
Po trudach i znoju, udało się. Partycje utworzyłem ręcznie itp. Na ekranie tekst, że trzeba uruchomić ponownie, aby ukończyć instalacje. Uruchamiam, a tu zonk, żadnego gruba - nic. Po prostu uruchamia się win. Ściągnąłem supergruba i dzięki temu (jako, że musiałem wyłączyć uefi aby uruchomic sgruba z usb) nagle uruchomił się ubunciak zamiast windy

Podsumowując:
Jeśli w biosie ustawię uefi na [enabled] to uruchamia się winda bez gruba.
Jeśli ustawię uefi na [disabled] to dostaję gruba z możliwością wyboru linuxów (grub nie chce z automatu znaleźć windowsa).
Ma ktoś pomysł jak to zrobić, żeby ubuntu/grub chodził przy włączonym uefi? (bo podejrzewam, że o to chodzi).