Mam taki problem, że pada mi komputer stacjonarny. Ogólnie wszystko już w nim się sypie więc nie opłaca się naprawiać (ma swoje lata). Do niedawna partycje raz znikały innym razem się pojawiały, zasilacz chwile dawał prąd potem wyłączał komputer, aż wreszcie spaliła się karta graficzna. Na tą chwilę komputer stał się bezużyteczny. Jedyne co można zrobić to wcisnąć power i włączyć komputer bez karty graficznej i podłączonego monitora

Partycja z systemem została usunięta i nie chciała się sformatować. Jest natomiast jeszcze partycja z danymi, które chciałbym odzyskać. Nie będę jednak kupował przejściówki z dodatkowym zasilaniem za 50 zł, tylko po to, żeby pobrać parę danych z padniętego dysku.
Dlatego wpadłem na pomysł, żeby zrobić bootowalnego pendrivea z linuxem przy pomocy unetbootina i zainstalować na nim Serwer VNC. Potem wpiąć do komputera stacjonarnego bez karty graficznej i go zbootować. Może się uda i dostanie ip od routera. Następnie z mojego laptopa połączę się zdalnie z komputerem stacjonarnym i wyciągnę dane z dysku. Taki mam plan.
Problem w tym, że żeby połączyć się zdalnie to potrzebuję mieć uruchomiony serwer na stacjonarnym, a ja na nim jedyne co mogę to tylko wcisnąć power i wpiąć pendrivea z Linuxem. Czyli muszę wszystko skonfigurować na swoim laptopie, uruchomić Linuxa, zainstalować na nim serwer VNC i skonfigurować by uruchamiał się przy starcie i tylko potem wpiąć do stacjonarnego, by wszystko się samo zadziało i pouruchamiało i pozwoliło mi się potem połączyć z tym kompem.
I teraz pytanie jak zrobić, żeby serwer VNC mi się uruchomił zaraz po starcie Ubuntu 14.04 automatycznie. Ewentualnie jak to na Mincie zrobić.
Proszę o odpowiedź
Maciej