O ile się nie mylę to do odpalenia biosu nie potrzeba karty graficznej, spróbuj wyciągnąć i włożyć z powrotem baterię na płycie głównej.
EDIT:
Nastał nowy problem, zrobiłem to co powiedział Rocky i ubuntu włączyło się normalnie, problem w tym że było to bodajże dokończenie instalacji, więc po skończeniu tego co tam system robił, komputer zrestartował się. Teraz cokolwiek bym nie zrobił, to włącza się tryb tekstowy, który nie reaguje już na poprzednie komendy.
EDIT:
Udało mi się włączyć ubuntu w trybie graficznym (przed włączeniem się systemu powciskałem klawisze escape, e, oraz enter, co coś spowodowało

) kolejnym problemem jest jednak żałosne wręcz działanie, po prostu zamulanie kompa oraz brak możliwości wpisywania hasła, np do konfiguracji internetu.