Nie chcę kontynuować offtopu ale jak widzę to co sroka pisze to mnie krew zalewa.
ok, nie znalazlem wczesniej info o tym, sorry - w wypadku ff 3.5 zrozumiale, spoza repozytoriów - słabe tłumaczenie - w win i mac instaluje sobie co chce z poza repozytoriów i zgadnij co? Działa!
Ale o czym ty mówisz? Ja jak chcę sobie coś zainstalować z poza repo to instaluje i też działa np. Blendera nie ma w najnowszej wersji w repo więc ściągam go z oficjalnej stronki i działa bez problemu. Fakt faktem, że czasami trzeba niektóre programy samemu skompilować ale 99,9% z nich ma ładnie opisaną instrukcję co do tego jak to zrobić. Nie widzę powodu do narzekania.
Największą wadą linuxów (wszystkich distro jakie testowałem) to fakt, że jeśli działa to niczego nie tykaj, bo czegokolwiek dotkniesz to na 90% sie spier**li... niestety...
Największą wadą userów takich jak ty jest to, że jak sobie coś skopią, bo się nie znają to od razu zwalają na system. Za to windows ci się skopie po jakimś czasie użytkowania nawet jak niczego nie będziesz tykał (mówię tutaj z doświadczenia). Jak ci się nie podoba fakt, że żeby skonfigurować Linuksa trzeba coś umieć (chociaż w większości przypadków jedyne co trzeba umieć to jak skopiować komendy z tego forum do terminala i nacisnąć enter) to używaj sobie windowsa, tylko pamiętaj żeby sobie zrobić płytkę z knoppixem żeby odzyskać jakieś dane jak ci się system zwali.
Imo "otwartość" linuxa jest wątpliwa - zamyka się na wszystko co wyznaje inne zasady (chyba stąd określenie bodajże Ballmera, że linux to komunizm).
Tutaj wypowiedziałeś się o sytuacji o której widocznie nie masz pojęcia. Linux jest otwarty na zewnętrzne oprogramowanie, to po prostu takie firmy jak Microsoft nie chcą udostępniać swojego oprogramowania na inne platformy więc my (open-source'owcy) używamy takiego oprogramowania jakie mamy dostępne. Zauważ, że jeżeli coś co nie jest udostępnione z otwartym kodem wciąż może być używane przez Linuxa, na przykład właśnie flash, lub sterowniki do kart graficznych. Wniosek jest prosty, to nie Linux jest komunistyczny, to firmy pokroju Microsoftu są monopolistyczne.
btw wbrew pozorom nie chodzi mi o to, żeby pojeździć po Linuxie - ale większość użytkowników tego systemu patrzy na niego bezkrytycznie - jako system bez wad, których to ten system ma troche..
Tu nie chodzi o to, że my patrzymy na Linuksa bezkrytycznie, chodzi o to, że ty obwiniasz Linuksa o coś co pewnie sam skopałeś. Teraz pewnie zaczniesz gadać, że Linux nie jest przyjazny użytkownikowi ale prawda jest taka, że Linux jest nieprzyjazny dla osób które nie umieją się zaprzyjaźnić z googlami.
EDIT: Zapomniałbym o najważniejszym, też miałem taki problem i mi pomogło to
http://allredb.wordpress.com/2009/05/07 ... aunty-904/